logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jacques Gauthier
Pragnienie, by kochać Jezusa
Zeszyty Karmelitańskie
 


Ten krzyk płomiennej miłości odzywa się w pieśni Tylko Ty, Jezu, napisanej przez Teresę 15 sierpnia 1896, gdy już jest chora na gruźlicę:


Serce moje, Panie, bezustannie płonie
Żądzą, by Ci dowód dać mojej miłości!
Kto pojmie bezmiary uczucia w mym łonie
I gdzie szukać mogę równej wzajemności?
Próżno moje serce o wzajemność woła
I o szczęście pośród mroków ziemskiej głuszy.
Nic zachwytu we mnie wzbudzić tu nie zdoła,
Tylko Ty, o Panie, dasz rozkosz mej duszy!
(Po, P II, s. 37; OC 720)



Bezmiar pragnień


W przeciwieństwie do buddyzmu, który dąży do wyeliminowania wszystkich pragnień dla osiągnięcia nirwany, podstawą mistycyzmu chrześcijańskiego jest pragnienie Boga objawionego w Jezusie. Otwarte ramiona i przebite serce ukrzyżowanego Chrystusa jasno wyrażają pragnienie, podczas gdy siedzący w pozycji lotosu Budda uosabia błogosławiony spokój. Obraz Jezusa dobrowolnie oddającego z miłości swe życie ukazuje nam, jak dalece Bóg nas pragnie. Teresa odgaduje jedno z wielkich pragnień Boga: abyśmy pozwolili się kochać przez Jego serce Ojca. Ofiarowuje się więc w dniu 9 czerwca 1895 Jego miłości miłosiernej jako ofiara całopalna:


O Boże, Trójco Przenajświętsza, pragnę Cię «kochać» i pobudzać innych do «Miłowania» Ciebie [...] Oblubieniec mój «Najmilszy» powiedział nam za dni śmiertelnego żywota swego: "O cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, da wam". Mam więc pewność, że prośby moje będą wysłuchane: a wiem, o Boże, że im więcej chcesz dać, tym więcej każesz pragnąć. Serce moje, przepełnione niezmiernymi pragnieniami, prosi z całą ufnością, byś wziął duszę moją w swoje posiadanie (M, P II, s. 201-202; OC, s. 962-963).


"Serce moje przepełnione niezmiernymi pragnieniami". Teresa napisała "nieskończonymi pragnieniami" (désirs infinis), lecz przełożony ojca Armanda Lemmonier, którego matka Agnieszka poprosiła, aby przejrzał tekst, zmienił to wyrażenie. Rację miała jednak Teresa. Już w maju 1890 pisała: "Ach! Celinko, nasze nieskończone pragnienia nie są zatem ani marzeniem sennym, ani chimerą, skoro Jezus sam dał nam takie przykazanie" (L 86, P I, s. 513; OC, s. 411).

Teresa otwiera swoje ludzkie pragnienie na nieskończoność pragnienia boskiego. Nie umniejsza Boga, lecz wznosi się do Niego. Gdy dostosowujemy nasze pragnienia do nieskończonej miłości Boga, nie istnieje już żadna miara. "Miarą kochania Boga jest kochać Go bez miary" - mówił święty Bernard. Pragnienia Teresy zdają się być większe niż wszechświat. We wrześniu 1896 pisze:


Odkrywam w sobie także powołanie Wojownika, Kapłana, Apostoła, Doktora, Męczennika [...] Jezu, moja miłości, życie moje ... jak pogodzić te przeciwieństwa? Jak spełnić pragnienia mej biednej małej duszy?... Ach, pomimo swojej małości chciałabym oświecać dusze jak Prorocy, jak Doktorzy (Rps B, s. 198; OC, s. 224).


Nieco dalej pyta siebie znów: "Czy moje pragnienia bez granic nie są złudzeniem, szaleństwem? [...] Jeśli me pragnienia są zuchwałe, to spraw, by znikły, gdyż są dla mnie największym męczeństwem" (Rps B, s. 201-205; OC, s. 229). Pragnienia, przez które tak cierpi, streszczają się w jednym, w pragnieniu "czystej miłości" (Rps B, s. 204; OC, s. 229). Czysta miłość - to znaczy, że tylko w Jezusie może żyć, w nadziei, że kiedyś ujrzy Go twarzą w twarz: "Jezu, Jezu, jeśli samo pragnienie kochania Ciebie jest tak cudowne, to czymże dopiero są zdobycze i rozkosze miłości?" (Rps B, s. 205; OC, s. 229).

 
Zobacz także
ks. Edward Staniek
Nikodem obserwował działalność Jezusa, pilnie słuchał tego, co Mistrz z Nazaretu mówił. Był przekonany, że ma do czynienia z prorokiem. Chciał przeprowadzić z Jezusem osobistą rozmowę. Miał do Niego pytania. Wybrał się nocą i Jezus poświęcił Mu czas na spotkanie, na spokojną wymianę zdań. Celem tej rozmowy ze strony Jezusa było wezwanie Nikodema do szukania wartości wyższych niż doczesne...
 
Anna Dembińska
Najważniejsza – zdaniem psychologów – jest więź. To od jakości więzi z rodzicem zależy, jak dziecko będzie postrzegało siebie i innych. Relacja z rodzicem stanie się dla niego matrycą relacji ze światem, związek z mamą i tatą – punktem wyjścia wszystkich kolejnych związków. W ogromnym skrócie: dziecko, które boi się swojego rodzica i utraty jego miłości i bliskości, będzie bało się ludzi, świata, wyzwań. 
 
Agnieszka Turska
Któż o niej nie słyszał? Któż nie podziwiał jej za skromność i za oddanie się najbardziej potrzebującym? Któż wreszcie nie ubolewał z powodu jej śmierci? "Oni" szczególnie odczuli tę stratę. Całe życie walczyła nie o sławę, nie o bogactwo, ale o każdą najdrobniejszą istotę, o jej prawo do miłości, do godnej śmierci. Ile w niej było dobra, tyle niezrozumienia i zła atakowało ją z każdej strony. Na szczęście jej starania nie poszły na marne. Nauczyła Miłości wielu innych, którzy poszli w jej ślady. Dowody na to są widoczne w wielu miastach Indii, ja jednak chciałam dotrzeć do źródeł, do miejsc, które wpłynęły na taką, a nie inną postawę Matki.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS