Dziewięciu młodych mężczyzn, kandydatów do Zakonu Paulinów, przyjechało na Jasną Górę w czwartek, 27 sierpnia na spotkanie z Zarządem Generalnym, by prosić przełożonych o dopuszczenie do kanonicznego nowicjatu.
„Ostatnich dziesięć dni kandydaci spędzili w Krakowie na Skałce na tzw. prenowicjacie, poznając życie wspólnotowe – mówi ich opiekun o. Bernard Wulczyński - Ogólnie prenowicjat trwa trochę dłużej, bo zazwyczaj zaczyna się gdzieś w połowie lipca, a w tym roku, w związku z pandemią, ten czas jest dużo krótszy. Przede wszystkim bracia, a właściwie to jeszcze chłopcy, bo braćmi zostaną dopiero w nowicjacie, powolutku patrzą, jak wygląda życie zakonne, uczą się modlitwy brewiarzowej, ale przede wszystkim życia wspólnotowego. Poznają też siebie, bo to jest czas, żeby stworzyć wspólnotę, bo - to wiemy - jest w formacji i w życiu zakonnym najważniejsze”.
Powołanie Nikodema narodziło się na Paulińskich Dniach Młodych. Jak podkreśla pochodzący z Brdowa młodzieniec, do Zakonu przyprowadziła go Matka Boża. „Stawiam w naszym Zakonie Maryję jako największe dobro, Maryję mamy jako naszą Matkę, tak jak tu, w klasztorze na Jasnej Górze” - mówi Nikodem.
Wśród prenowicjuszy jest także Cristofor. „Urodziłem się w Polsce, ale mieszkam we Włoszech. Zawsze myślałem o wstąpieniu do Zakonu Franciszkanów, który jest bardzo popularny w Italii, paulinów spotkałem przez przypadek - mówi kandydat - To było też odpowiedzią na takie moje szukanie drogi życiowej, i nie była to łatwa decyzja, bo człowiek już ma swoje życie, pracę. Ale zaufałem Panu i rzuciłem się na tą drogę, chocaż w pewnym strachu, bo wiadomo, w życiu różnie bywa”.
Prenowicjat zakończy się tygodniowymi rekolekcjami. Następnie kandydaci wyjadą do Leśniowa, by rozpocząć roczny nowicjat. Ten etap formacji zakończy się złożeniem pierwszej profesji zakonnej.
www.jasnagora.com