Pochodząca z lat 1638-1775 księga metrykalna chrztów, ślubów oraz pogrzebów z Mszany koło Wodzisławia Śląskiego po ośmiu miesiącach konserwacji powróciła do Archiwum Archidiecezjalnego w Katowicach. Okazało się, że jej okładka kryje cenne dokumenty.
Z okładki księgi metrykalnej wydobyto 61 dokumentów. Składają się na nie teksty XVII- oraz XVIII- wiecznych kazań w języku polskim, czeskim, łacińskim i niemieckim oraz korespondencja nowożytnych śląskich duchownych, rachunki parafialne, utwór poetycki oraz fragmenty kart XVIII-wiecznego kalendarza.
Niezwykle cennym dokumentem ukrytym w okładce okazał się XV-wieczny pergamin zawierający niedokończony zapis tekstu i nut antyfonarza. Utwór pochodzi z ok. 1460 r. Jest to antyfona do kantyku Magnificat na wspomnienie św. króla Oswalda z Nortumbrii, które przypadało w kalendarzu na 5 sierpnia.
Sławomir Witkowski, dyrygent Scholi Cantorum Minorum Chosoviensis z Chorzowa wraz z zespołem zaprezentowali muzykę pochodzącą sprzed ponad 500 lat.
Przed wykonaniem antyfony miało miejsce wprowadzenie do utworu. Muzyk zauważył, że nuty antyfony nie są zapisane w tekście. Zostały umieszczone na marginesie strony. – Moim zdaniem świadczy to o tym, że rękopis był używany i, że ta antyfona była tak istotna, że ktoś ją dopisał – powiedział.
Dyrygent zespołu zaprezentował również swoją teorię na temat miejsca powstania antyfony. – Rękopis mógł powstać w okolicach Pragi. Tam dominowała notacja trochę ukośna – powiedział.
Całość konferencji odbyła się w kaplicy Kurii Metropolitalnej oraz auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Została otwarta przez bp Adama Wodarczyka, natomiast podsumował konferencje ks. prof. dr hab. Jerzy Myszor.
Jednym z prelegentów był bp prof. dr hab. Jan Kopiec z Gliwic, który mówił o wartości dawnych dokumentów pisanych. -Najwcześniej zauważano walory tego, co mieściło się w skarbcach, a co dzisiaj przyjmują muzea. (…) Zbiory pisane – to musiało dłużej trwać, żeby przeszło do mentalności człowieka – mówił.
Odnosząc się do archiwaliów powiedział: - Archiwalia rozwijały się bardzo długo. I tutaj ukłon do wszystkich archiwistów – i to od średniowiecza. (…) Archiwalia doszły do głosu, kiedy trzeba było zacząć sobie tak radzić w życiu, że zapis pewnej informacji miał ciężar prawny – kontynuował.
Obecny na konferencji abp senior Damian Zimoń podkreślił rolę p. dr Haliny Dudały, dyrektor Archiwum Archidiecezjalnego w Katowicach, która wraz z dr Wojciechem Schaefferem oraz pozostałymi pracownikami Archiwum była organizatorką tego wydarzenia.
Archiwum Archidiecezjalne w Katowicach statecznie unormowało swoją działalność w 1991 r. Wówczas abp Damian Zimoń nadał mu Statut oraz Regulamin. Początki archiwum sięgają jednak roku 1925 i są związane z osobą bp Juliusza Bieńka, który uporządkował całość akt oraz ustalił system sygnatur funkcjonujący w archiwum oraz kancelarii katowickiej kurii do dnia dzisiejszego.
www.archidiecezja.katowice.pl