logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Zenon Klawikowski SDB
Propozycja wychowawcza św. Jana Bosko
Don Bosco
 


Rozumność, wiara, dobroć

Triada: "rozum, religia, miłość" jest syntetycznym ujęciem głównych elementów metody wychowawczej księdza Bosko. Święty wskazuje, że tym, co ogniskuje system prewencyjny jest manifestowana w praktyce miłość (amorevolezza).

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest… wszystko znosi… we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma - słowa św. Pawła stanowią podwaliny systemu.

Owa praktyczna miłość wychowawcza jest czymś więcej niż nawet najszlachetniejszym ludzkim uczuciem. Ma ona charakter transcendentny, tkwi korzeniami w nadprzyrodzonej miłości Boga i jest odbiciem Jego miłosierdzia. Ta miłość jest rozumna, dojrzała, niekiedy wymagająca. Winna budzić wzajemność. Dlatego też "nie chodzi tylko o to, aby ludzie młodzi byli kochani, ale o to, aby odczuwali, że są kochani". Od spełnienia tego warunku zależy skuteczność działań wychowawczych. Na te działania, na konkretne czyny św. Jan Bosko kładł duży nacisk. Jak mawiał: "mało słów, wiele konkretnych czynów".
Człowiek "stworzony na obraz i podobieństwo Boga", chciany i kochany przez Stwórcę został obdarzony światłem rozumu i wolnością. Dar rozumu pozwala mu odkrywać Boga w rzeczach stworzonych, wnikać w ustanowiony przez Niego porządek, poszukiwać autentycznego dobra i zgłębiać zamysły Stwórcy wobec siebie. Odwoływanie się przez wychowawcę do racji rozumowych stwarza płaszczyznę porozumienia i komunikacji z wychowankiem: "rozum i religia - to środki, jakie wychowawca musi ustawicznie stosować, nauczać ich i sam według nich postępować, jeśli chce mieć posłuch i cel swój osiągnąć". Dlatego też zwornikiem całego dzieła pedagogicznego powinno być wychowanie religijne, doprowadzenie człowieka do zbawienia, do komunii z Bogiem. Ksiądz Bosko twierdził, że: "filarami dzieła wychowania" są Eucharystia i sakrament pojednania.

Asystencja

Wychowanie człowieka jest niezwykle delikatnym i wielowymiarowym procesem rozwoju: między innymi składa się z nabywania dojrzałości fizycznej i sprawnościowej, formacji intelektu, dojrzewania w zakresie wolności wyborów, dojrzałości emocjonalnej, moralnej i duchowej, nawiązywania głębokich więzi międzyludzkich, przygotowania do małżeństwa, wprowadzenia w życie społeczne i polityczne, kształtowania zdrowej religijności itd.

Młody człowiek nie ma jeszcze doświadczenia, jest w trakcie poznawania siebie i nabywania wiedzy o świecie, dopiero zdobywa pewne sprawności, umiejętności i cnoty. Młodzieniec łatwo ulega nastrojom, jest zmienny, szybko zapomina o swoich obowiązkach i powinnościach, a w niepowodzeniach szybko się zniechęca i poddaje zwątpieniu, stąd potrzebuje zachęty, wsparcia, ukierunkowania, ukazania autentycznych wartości, ale także życzliwego napominania, słów mobilizacji. Ludzie młodzi potrzebują wsparcia, towarzyszenia, roztropności w stawianiu wymagań, horyzontów rozwoju, rozbudzenia w nich fascynacji wartościami i ukazywania wzniosłych ideałów.
Ponadto młodość, jak mawiał ksiądz Bosko, cechuje mobilit? giovanile, czyli młodzieńcza żywość, niestałość, ruchliwość, zmienność, kruchość psychiczna. "Podobnie jak delikatna roślinka - pisał ksiądz Bosko w "Młodzieńcu zaopatrzonym" - która chociaż została zasadzona w dobrej ziemi w ogrodzie, to jednak niekiedy marnieje i usycha, jeżeli nie jest uprawiana i można by rzec nie prowadzi się jej do uzyskania pewnej wielkości, tak również wy, drodzy moi synowie, ulegniecie złu, jeżeli nie pozwolicie się prowadzić tym, którzy mają o was staranie".

Święty na swój użytek rozróżniał trzy lub cztery typy charakterów chłopców. Mówił o charakterze dobrym, normalnym, trudnym oraz złym. Uważał, że szczególnego towarzyszenia wymagają dwa ostatnie typy: "Takich chłopców nie można pozostawiać samych sobie". Towarzyszenie - czyli asystencja - jest wyrazem praktycznej miłości wychowawcy do wychowanka. Jest troską o właściwe ukierunkowanie drzemiącego w nim potencjału, darów natury i łaski. Winna być rozumiana jako odzwierciedlenie postawy Boga, który "swoją łaską uprzedza i stale towarzyszy" swoim stworzeniom.

Środowisko bogate w wartości

Św. Jan Bosko miał świadomość wpływu wartości kulturowo-duchowych i środowiska na rozwój młodego człowieka. Kiedy udawał się do Chieri pobierać nauki, mama kazała mu szukać towarzystwa dobrych kolegów i troszczyć się o życie religijne oraz rozwijać nabożeństwo do Matki Bożej. Po wielu latach przyznał, że realizowanie tych rad przyniosło mu wielkie korzyści. To dlatego stworzone przez niego Oratorium - czyli intencjonalne środowisko wychowawcze - było nasycone wartościami duchowymi. Na portykach widniały wypisane fragmenty Pisma św. lub hasła przypominające o bliskości Boga ("Bóg cię widzi!"), w centrum życia oratoryjnego były sakramenty święte, liturgia i modlitwy. Święty pragnął kształtować człowieka dojrzałego w wierze, dla którego najważniejszy był Pan Bóg i wieczne zbawienie. I pod tym kątem wykorzystywał wszelkie dostępne środki i metody: gazety, czasopisma, broszury, inscenizacje teatralne, akademie itd.

 

 
Zobacz także
Stanisław Hajkowski SChr
Wierni, którzy przyjdą do Croke Park, zostaną potraktowani jak uczniowie w drodze do Emaus. Po usłyszeniu Pism, wysłuchaniu wyjaśnienia i po uczestnictwie w łamaniu chleba z odnowionym sercem powrócą do swoich wspólnot, przynosząc im dobrą nowinę o zmartwychwstaniu Chrystusa. Zatem pragniemy, aby zakończenie Kongresu nie było jego faktycznym zamknięciem, ale nowym początkiem. 

Z ks. Kevinem Doranem rozmawia ks. Stanisław Hajkowski SChr.
 
Stanisław Hajkowski SChr
Świat nastolatka jest pełen sprzeczności i negacji. Pewne wartości ulegają dewaluacji, inne są idealizowane. Nie mogę się tym zbytnio przejmować, tak jak nie mogę przejmować się zbytnio chorobą, którą trzeba przejść. Mogę tylko obserwować i sprawdzać, czy ten patologiczny stan nie obejmuje zbyt wielu obszarów życia...
 
ks. Marek Dziewiecki
Gdy obserwujemy bliźnich wokół nas, dostrzegamy ogromne nieraz różnice w ich sposobie myślenia, przeżywania i postępowania. Czasem można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z różnymi gatunkami ludzi. Jedni w swoim postępowaniu są podobni do zwierząt, a inni – do aniołów. Radykalne wręcz różnice między ludźmi, jeśli chodzi o sposoby przeżywania i wyrażania człowieczeństwa, mogą nas zaskakiwać, gdyż Bóg nikogo nie stwarza przecież jako człowieka drugiej kategorii. Stwórca wszystkich kocha nieodwołalnie i wszystkim daje tę samą ludzką naturę i godność dziecka Bożego. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS