Doroczna, 25. Pielgrzymka Kombatantów Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego odbyła się w dniach 23 i 24 czerwca na Jasnej Górze. Uczestnicy pielgrzymki oddali cześć bohaterom walki o wolność i niepodległość Polski w latach 1939-1956, pomordowanych w sowieckich łagrach i więzieniach Urzędu Bezpieczeństwa. Modlili się też za tych, którym udało się przeżyć i opuścić mury więzień.
„Spotkanie tutaj jest takim wzmocnieniem tej społeczności, która co roku staje się mniejsza. Odchodzą każdego roku wszyscy doświadczeni nie tylko poprzez więzienie, ale doświadczeni przez brak sprawiedliwości w ich życiu. Piękne jest to, że nie pamiętają krzywdy, ale z optymizmem, mimo wieku, wędrują w tym, co zbliża ludzi między sobą, a nade wszystko co zbliża Polaków między sobą” - podkreśla ks. kmdr Janusz Bąk, delegat biskupa polowego ds. duszpasterstwa kombatantów.
W niedzielę, 24 czerwca pielgrzymi modlili się podczas Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu odprawionej o godz. 9.30. Eucharystii przewodniczył ks. kmdr Janusz Bąk.
„25. pielgrzymka, niepokorni, młodociani więźniowie polityczni lat 1944-1956, klęska wrześniowa, klęska Powstania Warszawskiego, stworzony przez ówczesny świat polityczny układ Ameryka - Wielka Brytania, Związek Sowiecki, system pojałtański, nowa rzeczywistość niewoli. (…) Długo czekaliśmy na sprawiedliwość dziejową, na odzyskanie niepodległości. Sprawiedliwość jest podstawą ładu i porządku wewnętrznego, gdzie brak sprawiedliwości, tam nie ma zadowolenia, nie ma też pokoju - podkreślał w homilii ks. kmdr Janusz Bąk - Nie dziwi nas opór wewnętrzny i zewnętrzny młodych Polek i Polaków, więźniów politycznych, kim oni byli? Jak im było na imię? - To pokolenie młodych braci Kolumbów, pochodzili z rodzin o głębokim, patriotycznym rodowodzie, ich ojcowie, bracia działali zazwyczaj w Armii Krajowej, Narodowych Siłach Zbrojnych. To ich dziadkowie byli architektami niepodległej Polski, a pradziadkowie to uczestnicy powstań narodowych”.
„Norwid pisze o pokoleniu klęski, o własnym pokoleniu, pokolenie to żyło wybuchami entuzjazmu i rozpaczy, ale w was drodzy Kolumbowie, więźniowie polityczni nadzieja nie umarła, bo było głębokie przekonanie: wolność krzyżami się mierzy’, wolność miłością się tworzy. Dlatego nie możemy zapominać o was, o olbrzymiej liczbie ludzi więzionych, torturowanych, skazywanych na śmierć chowanych w grobach bez czytelnie. Znam to z autopsji, uczestniczyłem w ubiegłym roku w wielu pogrzebach wykopanych z grobów bezimiennych - mówił ks. kmdr Janusz Bąk – Gdy pragniemy dziś rozliczenia z przeszłością, nie chodzi nam o budzenie nienawiści, mściwości. Jako chrześcijanie mamy obowiązek dążyć do przebaczania i pojednania. Przebaczenie nie przekreśla jednak sprawiedliwości”.
Po Mszy św. uczestnicy pielgrzymki złożyli kwiaty pod Epitafium Smoleńskim, a następnie udali się na spotkanie do Kaplicy Różańcowej.
Dzień wcześniej, w sobotę, o godz. 17.00 pielgrzymi wzięli udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej na jasnogórskich Wałach.
*
Związek WPOS zrzesza osoby więzione i represjonowane za działalność w latach 1939-1956. Celem związku jest kultywowanie patriotycznych tradycji walk narodu polskiego o niepodległość i sprawiedliwość społeczną, udzielanie pomocy socjalnej więźniom politycznym i ich rodzinom oraz otaczanie opieką wdów i sierot po więźniach politycznych. Związek WPOS zajmuje się również poszukiwaniem oraz ujawnianiem miejsc kaźni, miejsc skrytych pochówków działaczy niepodległościowych zamordowanych w latach 1939-1989.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś