logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Kazimierz Szałata
Przemienione na ofiarę
Posłaniec
 


Pytania o cierpienie

Na temat cierpienia nie da się teoretyzować. Można je jedynie przeżyć w głębi swej duszy.

Cierpienie jest jedną z najgłębszych tajemnic osobowego życia człowieka. Od najdawniejszych czasów jest ono przedmiotem głębokich dociekań najpoważniejszych filozofów. Dlaczego człowiek cierpi? Czy jest jakiś sposób, który pozwoliłby człowiekowi uniknąć tego przykrego, a czasem wręcz tragicznego doświadczenia? Czy cierpienie ma jakikolwiek sens, czy wynika ono z naszych błędów, a może grzechów? Dlaczego to mnie akurat dotknęło cierpienie, podczas gdy inni cieszą się zdrowiem, sukcesem na każdym kroku? Czy to jest sprawiedliwe, że ci, którzy poczciwie spędzili swe życie, muszą często więcej cierpieć niż inni?

Nie ma łatwych odpowiedzi

Tych i podobnych im pytań jest wiele. Wiele jest także różnych odpowiedzi i rad, by uniknąć cierpienia albo choć trochę je złagodzić. Jednoznacznych, zadowalających każdego człowieka odpowiedzi na te pytania jednak nie ma. Cierpienie wciąż jest tajemnicą odsłaniającą głębię osobowego ludzkiego życia. Jest nieuniknionym doświadczeniem ludzkiego przytomnego uczestnictwa w świecie. Nawet chrześcijaństwo, które w sposób najbardziej dojrzały rozwija refleksję nad zagadnieniem zbawczej mocy cierpienia, nie daje nam prostych odpowiedzi na te pytania. Zamiast spekulacji filozoficznych, które miałyby nam pomóc zrozumieć cierpienie, ukazuje nam postać Chrystusa Zbawiciela, który pokornie bierze na ramiona swój krzyż i idzie na Golgotę, by złożyć ofiarę za grzechy świata. Zamiast filozoficznego dyskursu, chrześcijaństwo proponuje nam przykład, proponuje konkretne, dramatyczne ludzkie doświadczenie.

Kiedyś odbyłem długą dyskusję z moimi przyjaciółmi z Afryki, którzy jako muzułmanie przekonywali mnie do słuszności ich tezy, mającej człowieka uwolnić od cierpienia. Otóż ich zdaniem cierpienia po prostu nie ma, jest złudzeniem. Złudzeniem jest ciało, złudzeniem jest życie... Więc i złudzeniem jest walka z cierpieniem. To ciekawa, ale naiwna teoria. Nie ulega bowiem wątpliwości, że są ludzie, którzy cierpią, i byłoby naiwnością sądzić, że człowieka da się uwolnić od cierpienia, przekonując go, że to zwykłe złudzenie. Zresztą, jeśli życie jest tylko złudzeniem, to i uwalnianie od cierpienia nie ma sensu. Można bowiem uwolnić człowieka od cierpienia, pozbawiając go świadomości, a tym samym przytomnego uczestnictwa w jego życiu osobowym, ale to nie ma żadnego sensu. Na takim myśleniu opiera się teoria "dobrej śmierci", czyli eutanazji.

Chrześcijaństwo ani nie znosi, ani nie gloryfikuje cierpienia, ale ujmuje je w kontekście miłości, która bezsensowne cierpienie może przemienić w ofiarę. Oczywiście do tego potrzebna jest głęboka religijna formacja człowieka, potrzebne jest nawrócenie, to znaczy całkowite zorientowanie naszego życia na Pana Boga.

Poznać czy doświadczyć  

Cierpienia nie da się uniknąć. Jest ono wpisane w naszą ludzką egzystencję, w świadome przeżywanie naszej obecności w świecie, która wśród wielorakich doświadczeń niesie również to co trudne i nieuniknione. Skoro nie ma łatwych odpowiedzi na te trudne pytania, może nie należy ich po prostu zadawać. Biorąc jednak pod uwagę ludzką naturę, która zawsze będzie szukała racjonalizacji tego, co nas dotyka, jest to niemożliwe, chyba że do końca zaufamy niezgłębionej dobroci i mądrości Boga.
 

 
1 2 3  następna
Zobacz także
Ks. Stefan Adrich
Choć komputery i internet są dziś nieodłącznym elementem ludzkiej pracy i relaksu, to jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu było zupełnie inaczej. Najnowsza historia przyniosła ze sobą szeroki dostęp do informacji i wymianę wiadomości, w wyniku czego doszło do znaczących zmian w procesie kształcenia i wychowania, a także do zmiany mentalności wielu grup społecznych...
 
ks. Krzysztof Porosło
Trzeci tydzień Adwentu zawsze jest momentem przełomowym w oczekiwaniu na przyjście Pana. Rozpoczyna go Niedziela Radości (Gaudete), kiedy fioletowy kolor szat liturgicznych wyrażających pokutę na ten jeden dzień zostaje zastąpiony kolorem różowym, wyrażającym radość, że jesteśmy już za połową adwentowego oczekiwania. Dzisiaj może nie bardzo widzimy już różnicę między trzecią a pozostałymi niedzielami Adwentu, jednakże w średniowieczu, szczególnie w Rzymie, zmiana była dość istotna. 
 
ks. Aleksander Posacki SJ
Cud nie musi być strzałem na wylot przez ścianę praw przyrody. Z dogmatycznego punktu widzenia cud nie jest jakąś całkowicie dowolną, przekraczającą prawa natury demonstracją wszechmocy Bożej, ale mieści się w kontekście powszechnej historii zbawienia. Cud jest znakiem zbawienia, rodzajem komunikacji osobowej pomiędzy Bogiem a człowiekiem. W dyskusji na temat relacji między cudem, Bogiem a naturą wielu naukowców (przyrodników) często kwestionuje dziś możliwość cudu i jego poznawalność...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS