Bez rodziny nie ma miłości i wychowania. Bez rodziny nie ma dzieci, nadziei i przyszłości. W naszych czasach też są tacy ludzie, którzy dorastają do wielkiej i czystej miłości, która jest fundamentem szczęśliwych małżeństw i rodzin. Z kolei wszyscy inni będą coraz bardziej rozczarowani swoim życiem poza małżeństwem...
Samotność – gdy spojrzeć na nią w sposób płytki – staje się przekleństwem lub bliżej nieokreślonym „powołaniem”. Ktoś jest dłużej sam? Już cała armia znajomych, skądinąd ludzi o dobrej woli, i może całkiem Bożych, zaczyna kombinować: a może on ma powołanie do samotności? A może powinien być księdzem?
Dla wielu rozwód wynika z konieczności udowodnienia sobie czegoś w okresie kryzysu wieku średniego czy luzu moralnego podczas zakładowych imprez integracyjnych. Skala dramatów w małżeństwach z powodu zdrad przyczynia się do lęków w rodzaju: czy nam się uda wytrwać w wierności?...
Człowiek zwykle oczekuje potwierdzenia wypowiadanych słów i gwarancji składanych obietnic. Nie inaczej jest w kwestiach życia, miłości i wiary. Współczesny wierzący, a tym bardziej niewierzący, domaga się przykładu życia, którym kochające się osoby potwierdzą aktualność nauki Jezusa Chrystusa...
Dziewczęta są z reguły bardziej niż chłopcy wrażliwe na więź z Bogiem, na modlitwę, gdyż są bardziej niż ich koledzy wrażliwe na kontakt z osobami. Chłopcom bardziej niż dziewczętom grozi obojętność religijna. Z kolei dziewczętom bardziej grozi uzależnianie swoich postaw religijnych od aktualnych stanów emocjonalnych...
W małżeństwie nie może być miejsca na liczenie, ile się sobie już wybaczyło, ani tym bardziej wypominania. Nie może być miejsca na zastanawianie się, czy nieustannym wybaczaniem nie deprawuje się współmałżonka, który po pewnym czasie może wykorzystywać naiwność i nadużywać bezgranicznej uległości żony czy męża....
Dla sądów rozwód nie jest wielkim problemem. W ostatnich latach nasila się jednak pytanie: czy Kościół katolicki zmieni swoje dotychczasowe nauczanie odnoszące się do nierozerwalności małżeństwa, a także czy złagodzi skutki prawne w odniesieniu do tych małżonków, którzy rozwiedli się i wstąpili w nowy związek?
Kiedy młody człowiek zaczyna rozeznawać swoje powołanie do kapłaństwa, stanu zakonnego czy do małżeństwa, jedną z podstawowych spraw jest zdolność do dojrzałej miłości. Na tę dojrzałą miłość wskazuje rozłąka z rodzicami, nie tylko w fizycznym opuszczeniu domu rodzinnego, ale też w sensie emocjonalnym...
Dla sądów rozwód nie jest wielkim problemem. W ostatnich latach nasila się jednak pytanie: czy Kościół katolicki zmieni swoje dotychczasowe nauczanie odnoszące się do nierozerwalności małżeństwa, a także czy złagodzi skutki prawne w odniesieniu do tych małżonków, którzy rozwiedli się i wstąpili w nowy związek?
Dzieci mogą widzieć w życiu ojców wierność ideałom chrześcijańskim i słyszeć ich mówiących z głębokim przekonaniem, ale o ile nie uznają tych ideałów za własne, pozostaną podatne na wpływy innych stron. Dlatego ważne jest zaszczepienie im wewnętrznej motywacji, która wzbudzi w nich pragnienie życia ewangelicznego...
Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Żyjemy w świecie ludzi ciężko chorych na posiadanie władzy. Zmaganie trwa w każdym środowisku. Wielu doświadcza skutków tej choroby już w rodzinnym domu, gdy rodzice zamiast kochać chcą rządzić. Dziecko potrzebuje miłości, a ta jest zawsze mądra i dlatego umie mobilizować, bez wydawania rozkazów.