logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Przebaczenie jest możliwe
ks. Mirosław Tykfer
Dla lepszego odczytania obrazu miłosiernego Boga w Starym i Nowym Testamencie chciałbym podjąć temat przebaczenia. Miłosierdzie Boga nie sprowadza się oczywiście jedynie do przebaczenia, jest ono jednak jego szczytową formą. Nie można przecież naprawdę wybaczyć, jeśli nie będzie to także gest miłosierdzia. Nie można też naprawdę być miłosiernym, pomijając przebaczenie. 
 
”Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi...”
ks. Edward Staniek
Kryzys chrześcijaństwa w świecie ma swe źródło w braku autentycznej miłości wzajemnej. Wspólnoty chrześcijańskie, rodziny, parafie, zgromadzenia zakonne, plebanie nie promieniują ewangeliczną miłością. Obserwator zewnętrzny nie rozpoznaje w nich uczniów Chrystusa. Dostrzega to wszystko, czym żyje świat, ale nie dostrzega tego, czym żył Chrystus. 
 
Duchowość bez Boga
Piotr Sikora
Artykuł został usunięty, ponieważ redakcja Tygodnika Powszechnego zakończyła współpracę ze wszystkimi serwisami internetowymi, także z naszym. Zapraszamy do czytania innych ciekawych artykułów w naszej czytelni.
 
Rodzina w rozwoju społecznym
Patrycja Woźniak
Małżeństwo i rodzina jako fenomen integralnej i ścisłej całości wyrastającej z miłości, wierności i zaufania, ogarnia całego człowieka i wszystkie wymiary egzystencjalne jego istoty: duchowe, biologiczne, społeczne i gospodarcze. Wzajemne spotkanie mężczyzny i kobiety konstytuuje rodzinę, jednoczy ją z Bogiem, przenika pokolenia: rodziców i dzieci, braci i sióstr, krewnych, przyjaciół, znajomych - całą ludzkość. 
 
Mąż i żona w kryzysie
ks. Marek Dziewiecki
Los doczesny ludzi najbardziej zależy od tego, co dzieje się między mężczyzną i kobietą, a zwłaszcza między mężem i żoną, a w konsekwencji między rodzicami a dziećmi. To właśnie dlatego pierwsze polecenie Boga dotyczy małżeństwa i rodziny: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się” (Rdz 1,28). Każda forma duszpasterstwa powinna odwoływać się do tego pierwszego polecenia Stwórcy. 
 
Chrześcijaninie, w kim pokładasz nadzieję?
Ks. Mariusz Pohl
Nadzieja to to, na czym polegamy, w czym upatrujemy wsparcia i pomocy, coś, co zapewnia nam poczucie bezpieczeństwa i sens życia, co jest naszą najwyższą, najbardziej upragnioną wartością i celem życia. Już samo sformułowanie tytułowego pytania uwidacznia podstawowy problem z na­szą wiarą, a raczej tym, co nazywamy potocznie chrześcijaństwem. Sugeruje bo­wiem, że chrześcijanin mógłby pokładać nadzieję w czymkolwiek: w różnych war­tościach, ideach, rzeczach i że może w tym przebierać jak na półkach w hipermarkecie. 
 
”Scali nas, ocali Jedno – Ty”, Miłosierny Pan!
Krzysztof Osuch SJ
Człowiek nie widzi motywu, dla którego miałby odstąpić od zaborczego pożądania i zagarniania dla siebie, ile się tylko da! Nie mogąc liczyć na rozkoszne dobra płynące z więzi z Bogiem, człowiek szuka namiastek w postaci różnych przyjemnych doznań – na poziomie (pięciu) zmysłów, wrażliwości estetycznej i wartości intelektualnych.
 
Ojciec odkryty
Ewelina Gładysz
Teren rodziny jest w pewien sposób zaminowany – jeśli możemy użyć takiego militarnego porównania – jeśli chodzi o mężczyzn dojrzewających do ojcostwa. I choć nie wiem, jak bardzo tęsknym okiem spoglądamy w przeszłość, to nie ma powrotu do czasów patriarchalnych. Jednak faktycznie w odległych czasach było naturalne, że starszy uczył się od młodszego. Dzisiaj liczy się nie dojrzałość, ale młodzieńczość.   O ojcostwie z inicjatorem Tato.Net, Dariuszem Cupiałem rozmawia Ewelina Gładysz
 
Chleb nasz powszedni
Anna Karpiel-Semberecka
Choć spożywając chleb na co dzień nie myślimy o jego symbolicznym znaczeniu, to jednak przywołują je kościelne obrzędy, w których uczestniczymy. Chleb niesiony w procesji z darami to symbol ludzkiego trudu. Jest on owocem ziemi, ale i owocem pracy człowieka. Zatem ofiarowując chleb, ofiarowujemy z jednej strony to, co otrzymaliśmy od Boga, z drugiej – także naszą pracę i nas samych. 
 
Dom utwierdzony na Skale
br. Czesław OFM
Bóg w swoich niepojętych planach wybiera takiego młodzieńca, z całym jego bagażem doświadczeń i przeżyć, aby stał się Jego szczególną własnością i służył Mu. Ten młody człowiek niczym nie zasłużył na to, by Bóg zwrócił na niego swoje spojrzenie. Jednak jeśli ma otwarte serce, wrażliwe na wezwanie Boże i Jego działanie, jeśli ma odwagę, by zaufać Bogu, wtedy odpowie na ten głos wzywający go: "Pójdź za mną" i wkroczy na drogę do kapłaństwa...
 
 
1  
...
288  
289  
290  
291  
292  
293  
294  
295  
296  
...
 
Polecamy
s. M. Tomasza Potrzebowska CSC

Tak jak roślina nie może żyć odcięta od łodygi i korzenia, tak my nie możemy żyć duchowo, kiedy nie trwamy w Jezusie. To porównanie do winnej latorośli powinno każdemu z nas otworzyć umysł na zrozumienie konieczności bycia w stanie łaski uświęcającej, tego niesamowitego daru, który otrzymaliśmy podczas chrztu. To łaska uświęcająca daje nam zjednoczenie z Bogiem. Jezus pokazuje, że bez łaski, bez tego zjednoczenia, jesteśmy odcięci od źródła życia, a więc usychamy i nadajemy się tylko do spalenia...

 
Zobacz także
ks. Paweł Kłys
Uroczystość obłóczyn, związana z przyjęciem przez alumna seminarium szaty duchownej, czyli sutanny, to pierwszy widoczny moment, kiedy w sposób jasny i klarowny deklaruję, że chcę iść za Jezusem, chcę upodobnić się do Niego, chcę także swoim strojem pokazać innym, że należę do Jezusa. Kolejnymi etapami na drodze do kapłaństwa są posługi, które alumn przyjmuje, przez co przybliża się do ołtarza Jezusa i Jego Świętych Misteriów. Dawniej, tj. przed Soborem Watykańskim II, owe posługi nazywane były niższymi święceniami. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS