logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Specyfika duszpasterstwa polskiej emigracji
Profile
 


 
 Na wstępie należy podkreślić, że Kościół w Polsce - nie pomijając świeckich aspektów zjawiska emigracji - jest zainteresowany przede wszystkim jej religijną stroną i problemami wszechstronnej opieki duszpasterskiej nad Polakami żyjącymi poza granicami Ojczyzny. Całość problematyki duszpasterstwa polskiego za granicą - w uchwałach II Polskiego Synodu Plenarnego(*1) - została podzielona na dwie części: opis duszpasterstwa emigracyjnego oraz duszpasterstwo Polaków na Wschodzie(2). Polskie duszpasterstwo emigracyjne – w ujęciu synodu – charakteryzuje dziesięć specyficznych elementów tj.: elementy patriotyczne w liturgii, znaczenie tradycyjnej pobożności, próby ujednolicenia form kultu, elementy religijności ludowej, apostolski wymiar emigracji, język ojczysty w liturgii, emigracja zarobkowa, małżeństwa mieszane, trudności organizacyjne, rola organizacji laikatu.
 
Elementy patriotyczne w liturgii charakteryzujące duszpasterstwo polskie za granicą pojawiały się w okresie zaborów – rusyfikacji i germanizacji – kiedy jedynym miejscem publicznego posługiwania się językiem polskim były kościoły podczas tradycyjnych polskich nabożeństw odprawianych oprócz liturgii sprawowanej po łacinie. Modlitwy za zmarłych – szczególnie poległych w walce o wolność Ojczyzny – oraz obchody rocznic znaczących wydarzeń w historii Polski wytworzyły nurt pobożnościowy – charakteryzujący polską emigrację - określany mianem religijności patriotycznej(3). Pojawiła się swoistego rodzaju sakralizacja wydarzeń związanych z historią narodu polskiego, jak np.: obchody Konstytucji 3-go Maja. Religijność patriotyczna, upamiętniająca rocznice narodowe, gromadzi przy kościele licznych polskich emigrantów. Negatywem tej religijności bywa czasami brak formacji doktrynalnej, czasami może również występować brak autentycznych osobistych przekonań religijnych, co w konsekwencji może prowadzić z jednej strony do masowego uczestniczenia w nabożeństwach w kościele z równocześnie niskim poziomem religijno-moralnym w życiu codziennym(4).
 
Znaczenie tradycyjnej pobożności jest kolejną cecha duszpasterstwa polonijnego. Wyjeżdżający z ojczyzny – zabierając ze sobą całą spuściznę duchową i kulturową - organizowali życie religijne w miejscach osiedlenia według zwyczajów miejsca pochodzenia(5). Spotkanie się tradycyjnej pobożności polskich emigrantów z wzorcami religijności kraju ich osiedlenia wywoływało wiele spięć. Jednak wiara katolicka była ratunkiem dla tych, którzy nagle znaleźli się w zupełnie obcym dla siebie świecie, bez wielkich zasobów, nieraz bez umiejętności czytania i pisania(6). W tej sytuacji Kościół stawał się największą siłą, która podtrzymywała ducha narodowego na emigracji, pozwalała się zorganizować, wyrazić swoją wiarę. Tradycyjna polska pobożność ułatwia również rozwijanie się życia kulturalnego, towarzyskiego i jest miejscem podtrzymywania tradycji narodowych(7).
 
Próby ujednolicenia form kultu w Kościele lokalnym poprzez nakazywanie emigrantom dostosowania się do miejscowych obrzędów oraz zakazywanie praktykowania ich tradycyjnych obrzędów i form pobożności było niejednokrotnie przez nich rozumiane jako zamach na ich religijność w ogóle; przyjmowane jako krzywda, tym boleśniejsza, że wyrządzali ją ludzie Kościoła, zaś emocjonalna religijność Polaków wzmagała poczucie krzywdy(8). Prowadziło to do bolesnego w skutkach rozdarcia w zewnętrznych formach duszpasterstwa emigrantów, a nawet do konfliktów wewnętrznych(9). Kościół dostrzegając te problemy podkreśla, że celem jego działalności duszpasterskiej jest integralne zbawienie człowieka z uwzględnieniem jego odmienności kulturowych wyrażających się również w różnorodności form kultu(10).
 
Elementy religijności ludowej – zachęca synod - należy pielęgnować i roztropnie wprowadzać w nią młode pokolenie, tak jednak, aby nie stwarzać sytuacji konfliktowych między polskim duszpasterstwem a lokalnym Kościołem. Integracja polskiego emigranta powinna również prowadzić do stopniowego przenikania wartości jemu właściwych w życie społeczno-religijne gościnnej społeczności(11). W polskim duszpasterstwie emigracyjnym duże znaczenie ma tzw. religijność ludowa, związana z obyczajowością, powstałą wokół roku liturgicznego - np. opłatek, Boże groby, święcone, Boże Ciało, nabożeństwa majowe i październikowe, pielgrzymki, dzień zaduszny. Ta obrzędowość i religijność łączy ludzi, sprawia, że mają okazję do spotkań w kościele i parafii, szukają kontaktu z duszpasterzem. Religijność ludowa i obyczajowość z racji związku z rokiem liturgicznym, służą pogłębieniu prawd wiary, prowadzą do ubogacenia lokalnych wspólnot, które zapoznając się z innymi obyczajami, przyjmują je jako chrześcijańską wymianę darów, co jest widoczne np. w upowszechniającym się zwyczaju łamania się wigilijnym opłatkiem(12).
 
 
 
1 2 3  następna
Zobacz także
ks. Jan Sochoń
Trudno właściwie wyobrazić sobie życie w kręgu uczniów Jezusa bez realnej groźby dostąpienia przeciwności, udręk czy katuszy. Są one niejako wpisane w żywy nurt wiary. Historia chrześcijaństwa jest tego faktu widomym potwierdzeniem. Jan Paweł II przywołał św. Wojciecha, patrona Polski. Oddał on swe życie w słusznej sprawie...
 
Ks. Mariusz Berko
W porze deszczowej na Bahia w Brazylii, woda spada z nieba nagle, obficie i zmienia wszystko w rwące rzeki lub rozległe jeziora w środku wielkiego miasta, Salvador.W czasie takiego deszczu widoczność spada do zera i najlepiej wtedy wjechać na jakieś wzniesienie i czekać... W taką właśnie pogodę jechałem do centrum, aby odprawić Mszę św. w jednym z kościołów. Na jednym ze skrzyżowań wielka laguna wody, a w środku stojąca dziewczyna...
 
Fr. Justin
"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego" (Mk 10, 25). Słuchając podczas Mszy świętej tych słów z Ewangelii, nie wiem, dlaczego pomyślałem o papieżu i Watykanie i powiedziałem sobie, że pierwszym, który, być może, nie wejdzie do królestwa Bożego, będzie papież. Żyje on przecież ze swoimi współpracownikami wśród tych wszystkich bogactw, w tych pałacach... Jezus niczego nie posiadał. Myślę dziś o istotach ludzkich umierających z głodu i przywódcy Kościoła, który żyje wśród bogactw.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS