logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Św. Józef i Męczennicy z Peru wzorem dla nowego diakona
 


„Poprzez łaskę przyjęcia święceń nasz brat Wojciech stanie się jak św. Józef stróżem, opiekunem Zbawiciela” – mówił bp Andrzej Jeż w Bazylice Franciszkanów w Krakowie, udzielając sakramentu diakonatu br. Wojciechowi Szymczakowi w Uroczystość św. Józefa.
 
„Także we współczesnym świecie Jezus potrzebuje stróżów i opiekunów, którzy będą się troszczyć, by nie skazywano Go na wygnanie, by nie usuwano Go z przestrzeni życia ludzkiego, by nie odmawiano Mu prawa do głosu i nie deptano wartości, które On przyniósł w darze dla świata. Za przykładem św. Józefa wszyscy powołani jesteśmy by bronić Chrystusa żyjącego w swoim Kościele” – przekonywał wiernych tarnowski pasterz. 
 
„Drogi Wojciechu, w dniu Twoich święceń otrzymujesz w osobie św. Józefa konkretny wzór tego, jak się odpowiada na Boże powołanie, będąc dyspozycyjnym, gotowym. Swoją gotowość wyrazisz, wypowiadając głośno słowa: ‘chcę i przyrzekam’” – mówił ksiądz biskup. 
 
Szafarz sakramentu dowodził, że wejście na drogę diakonatu, kapłaństwa jest czymś bardzo ważnym, inspirującym, wyjątkowym, szczególnym, ale jednocześnie nie ukrywał przed nowo wyświęconym, że z tą posługą wiąże się również krzyż.
 
„Każdy kto chce iść za Chrystusem, powinien wiedzieć od samego początku, że jest to droga nieodłącznie związana z taką czy inną formą krzyża. Z taką świadomością podjęli swoją misję nasi nowi błogosławieni: o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek, którzy tutaj siedzieli w tych stallach, modlili się, uczyli, uczestniczyli w Eucharystii, oddychali powietrzem wieków, powołania” - przypomniał. 
 
„Ich gotowość, dyspozycyjność wobec Chrystusa zrodziły się i umacniały tutaj. I tutaj należy szukać korzeni ich męczeństwa. Oni też są bliskimi czasowo świadkami, iż uczniowie Chrystusa muszą być przygotowani do naśladowania swojego Mistrza aż po krzyż” – dodał bp Jeż. 
 
Ordynariusz diecezji zapewniał także, ze na drodze służby Chrystusowi nigdy Jego uczniowie nie są osamotnieni. Towarzyszy im bowiem wspólnota Kościoła, a przede wszystkim - Chrystus, który pozostaje wierny swojej obietnicy: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”. 
 
Ksiądz biskup na życzenia dla neodiakona wybrał słowa z listu św. Pawła do Filipian, które – jak powiedział – „mocno harmonizują z duchowością franciszkańską”. 
 
„Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Niech będzie znana wszystkim ludziom wasza wyrozumiała łagodność: Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie” - cytował. 
 
Życzenia ojcu diakonowi złożył również jego zakonny ordynariusz. 
 
„Drogi Bracie Wojciechu, życzę Ci, abyś jak św. Józef umiał ten dar przyjąć i życzę Ci, aby diakonat - czas służby – był czasem przygotowania Twojego serca na przyjęcie tego wielkiego skarbu, jakim jest skarb kapłaństwa” – winszował prowincjał o. Marian Gołąb.
 
 
Przy okazji wyższy przełożony podziękował rodzicom za dar ich syna, jaki ofiarowali Bogu, wychowawcom za ich służbę wobec kleryka, a księdzu biskupowi za posługę święceń. Podobnie uczynił nowo wyświęcony.