logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Po co chodzę do kościoła?
Tadeusz Basiura
Ci, co chodzą regularnie do kościoła, aby uczestniczyć w niedzielnej Mszy św., zauważą zapewne zmieniającą się na przestrzeni roku liczbę wiernych biorących w niej udział. Gdyby tę liczby przenieść na wykres, otrzymalibyśmy linię zbliżoną do sinusoidy o, niestety, dość dużej amplitudzie...
 
Osobliwy klejnot rodu Lanckorońskich
Michał Nowak
Obok wielkiego świętego padewskiego, św. Antoniego, 13 czerwca obchodzone jest wspomnienie św. Peregryna. Jego relikwie z Rzymu do swej posiadłości rodowej w Wodzisławiu k. Jędrzejowa sprowadzili bracia Lanckorońscy. Akt ten był nie tylko potrzebą chwili, aby w potrydenckim Kościele wzbudzić kult świętych...
 
Dzieci dzieciom i światu
Jadwiga Knie-Górna
Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci istnieje w 110 krajach świata i od 165 lat wspiera rówieśników z krajów misyjnych codzienną modlitwą, ofiarą oraz wyrzeczeniami. Nie spoczywa na laurach, tylko dalej rozwija się dynamicznie zarówno w Europie, jak i w Ameryce Południowej, a także w Afryce i Azji...
 
Czy wyrazem miłości jest ograniczenie wolności?
Magdalena Puławska
Wolność jest usytuowana w woli. Człowiek czyni to, co "chce" (chcę oparte na obiektywnym dobru), a nie to, "co mu się chce". Słowa te, są bardzo podobne, ale znaczą zupełnie co innego. "Chcę" znaczy to, że chcę tego dobra, które rozpoznałem i aby je osiągnąć rezygnuje z czegoś co może być dla mnie wygodniejsze, przyjemniejsze...
 
Przynętana haczyku
ks. Andrzej Grefkowicz
Ludzie są zainteresowani swoją przyszłością. W tym, że chcieliby być zawsze przygotowani na wydarzenia, które nastąpią, nie należy się dopatrywać niczego złego – mówi ks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta z Archidiecezji Warszawskiej. Jednak istotne jest pytanie, gdzie sięgają, aby dowiedzieć się o tym, co przyniesie przyszłość...
 
Duet do zadań specjalnych
o. Mirosław Pilśniak OP
Po swoim weselu małżonkowie przyjechali do domu, w którym mieli razem zamieszkać. Zamknęli za sobą drzwi i spojrzeli na siebie - zmęczonych, spoconych, w zużytych, brudnych weselnych strojach. Potem popatrzyli na mieszkanie, które stało się składowiskiem prezentów i pomyśleli: To już? Tak wygląda to nasze 'na zawsze'?...
 
Śmierć braci chrześcijan w Iraku
Marek Orzechowski
Jakiej skali potworności trzeba, by świat uznał mord za ludobójstwo? Czy nie wystarczy, że giną całe wspólnoty? Czego trzeba, by cywilizowany świat dostrzegł holokaust chrześcijan na Bliskim Wschodzie? A może ów ateistyczny świat w duchu cieszy się z eksterminacji wyznawców Jezusa Chrystusa?...
 
Czy zwierzęta mają duszę?
O. Grzegorz. B. Błoch OFM
Najpierw zapytajmy się, co to jest dusza? Dusza, jest to słowo używane w dość różnym sensie tak w teologii jak i filozofii i psychologii. Duszą nazywamy esencję czegoś; jest to ożywiająca zasada, powodująca, że materia nieożywiona staje się żywą. Najogólniej można powiedzieć, że dusza to element życia w materii, który odróżnia ją od martwych bytów...
 
Jak czują kobiety, a jak mężczyźni
Elżbieta Chowaniec
Mężczyzna, stworzony przez Boga jako pierwszy, chyba trochę za bardzo przyzwyczaił się do samotności i nie jest mu ona taka straszna, jak zdaje się być dla kobiet. Zazwyczaj ma on swoje własne drogi, jakieś tajemne sprawy do załatwienia, z których nie zawsze lubi zdawać relację. Może nie czuje takiej potrzeby? Z drugiej zaś strony z natury już jest taki, że nie mówi o tym, co uważa za mało ważne, zbyteczne...
 
Dwór i czworaki - polski folwark
Rafał Ziemkiewicz
Nie mieliśmy okazji we właściwym czasie zerwać mentalnie z nawykami feudalizmu i wytworzyć mechanizmów społeczeństwa nowoczesnego. W efekcie tkwimy w podziale na dwór i folwarczne czworaki. "Jako naród my som dobre, jako społeczeństwo złe", filozofował bohater piosenki popularnego w czasach mojej młodości barda...
 
 
1  
...
545  
546  
547  
548  
549  
550  
551  
552  
553  
...
 
Polecamy
Katarzyna Kiejdo

Czy człowiek ma prawo do popełniania błędów? Jeśli tak, to czy każdy? Analizując sposób wychowania wielu pokoleń, można dojść do wniosku, że polegał on na tym, aby nauczyć nas żyć bez żadnej wpadki. Każdy błąd jest przecież oceniany, jeśli nie stopniem, to minusem lub też uwagą – pisemną lub ustną. Oczywiście to dorośli wystawiają ocenę dzieciom i młodzieży. I nie mam tu wcale na myśli tylko szkoły. Takie podejście do sprawy nie przynosi jednak rezultatu w postaci bezbłędnych i nieomylnych dorosłych, którzy nigdy nic nie zepsują i o niczym nigdy nie zapomną...

 
Zobacz także
Dorota

Przez pięć lat Bóg przygotowywał mnie do kierownictwa. Poprzez tę różnorodność kapłanów zobaczyłam różne "style" kierowania: popychanie do przodu, przynaglanie, naciskanie oraz stawanie całkowicie z boku, odsuwanie się od osoby kierowanej. Dzięki temu nauczyłam się od siebie wymagać, widząc, że mój wzrost zależy od pracy jaką wkładam w moje życie duchowe, od współpracy z Duchem świętym w moim tempie.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS