logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Umocnienie dla chorych i cierpiących
 


Tradycyjnie w Światowym Dniu Chorego na Jasnej Górze została odprawiona uroczysta Msza św. za ludzi chorych i cierpiących. Podczas Eucharystii miało miejsce nabożeństwo lourdzkie. Kapłani pobłogosławili Najświętszym Sakramentem indywidualnie każdego chorego, modląc się o uzdrowienie z choroby. Światowy Dzień Chorego ustanowił w 1993 roku bł. papież Jan Paweł II, wybierając na jego obchody 11 lutego – wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.

 

„Od roku planowałam, że przyjadę w dzień Matki Bożej z Lourdes tutaj do sanktuarium, żeby modlić się, dziękować i prosić nie tylko za siebie, ale za innych, bo jest wiele cierpienia – podkreśla Dorota Tabaka - Ale też w intencjach osobistych, żeby to cierpienie, którym Bóg mnie obdarował, żeby je przyjąć na chwałę Kościoła, dla osób, które służą Mu w powołaniu, ale też dla zmarłych. Jestem w poważnej kontuzji od pięciu lat. Chodzę o dwóch kulach. Ten wypadek nie jest przypadkowy, bo w naszym życiu nie ma przypadków, Bóg mnie prowadzi. Początkowo wydawało się, że to nie jest poważna kontuzja, ale ona piąty rok mnie obliguje, tym samym moje życie potoczyło się inaczej, ważne decyzje musiały się zmienić, ale w tych ważnych decyzjach wiem, że to Bóg prowadzi. Zmiana pracy i inne wszystkie usytuowania, więc jeżeli ja osobiście potrafię odczytać to we właściwy sposób, to mnie nie załamie w wierze, w życiu, i to jest ta próba miłości. Choroba to próba mojej wierności, mojego oddania i mojej relacji z Jezusem i z Maryją”.

 

Na Jasną Górę wraz z mamą z Karkowa przyjechał Piotr. Mimo, iż jego choroba wymaga wózka inwalidzkiego, Piotr planuje wziąć udział w Cracovia Maratonie. „Jeżeli jest taka możliwość to co roku przyjeżdżamy, jeżeli mamy siły - mówi mama Piotra - Modlimy się do Maryi, prosimy o pomoc, o siły. Wierzę, że Maryja ma tę moc, żeby zaingerować również w nasze życie, żeby za nami się wstawić. A dzisiaj jest dzień łaski dla chorych. Przyjeżdżamy przyjąć sakrament chorych. Zdarzają się uzdrowienia i cuda ciała, ale wsparcie dla ducha też jest ważne, bo nie wiemy, jak będziemy żyli, a siły duchowe są potrzebne do zmagań”.

 

„Przybywam do Matki Boskiej podziękować, poprosić i przeprosić – wylicza Wacława z Częstochowy - Ja jestem chora, mam męża bardzo chorego i syna chorego, więc będę prosić Matkę Boską, może dostaniemy jakąś pomoc. Zresztą od Matki Boskiej mamy bardzo dużo pomocy, ale człowiekowi ciągle mało”.

Z modlitwą o zdrowie dla przyjaciół z Kazachstanu do częstochowskiego sanktuarium przybył ks. Robert Iskrzycki ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo: „Mam dużo przyjaciół, którzy prosili mnie o modlitwę. Mówi się, że nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdiagnozowani, i każdy potrzebuje pomocy, zwłaszcza tej duchowej, bo jeżeli dusza jest zdrowa, to ciało również otrzymuje tę łaskę, która pozwala człowiekowi funkcjonować. Nawet osoby, które są ograniczone ruchowo, jeżeli w duszy czują radość, to jest im o wiele łatwiej przezwyciężać te problemy życia codziennego i nawet jeszcze pomagają tym, którzy wydają się zdrowi”.

„Przyjechaliśmy po błogosławieństwo i łaski, bo każdy ma jakieś problemy życiowe – zauważa
Zofia Dobrucka z Krakowa - Jestem tutaj któryś raz, nie mam zdrowia, żeby iść na pielgrzymkę, bo to trzeba mieć zdrowe nogi”.

 

Jasnogórskie uroczystości rozpoczęły o godz. 13.30 przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił o. Nikodem Kilnar, paulin.

„Tu na Jasnej Górze mamy wiele znaków działania Matki Bożej - podkreślał w rozmowie przed Eucharystią o. Nikodem Kilnar - Są te wota, kule zamieszczone i uzdrowienia, dlatego przyzywamy wstawiennictwa Najświętszej Marii Panny, Jej opieki na chorymi, nad tymi, którzy sprawują opiekę nad chorymi, nad lekarzami, pielęgniarkami, którzy przychodzą z pomocą, przynoszą ulgę w cierpieniu, aby również ta ich posługa przynosiła błogosławione owoce w ich życiu”.

 

O. Nikodem podkreślał znaczenie sakramentu Namaszczenia Chorych, który był udzielany podczas dzisiejszej Mszy św.: „Nie jest to ostatnie namaszczenie, ale jest to modlitwa o zdrowie, o to, aby Pan przywrócił moc chorym, aby mogli swoje obowiązki, które Opatrzność Boża im powierzyła, wypełnić jak najlepiej, również zgadzając się z wolą Bożą w tych cierpieniach, które często prowadza do odejścia, do przejścia do życia wiecznego. Potrzebujemy tej siły i mocy, aby w tej walce, która będzie się dokonywać w chorych, którzy są terminalnie chorzy, którzy oczekują przejścia do życia wiecznego, aby Pan ich wspierał i umacniał”.

 

„Uzdrowień, tu na Jasnej Górze jest niezliczona ilość, a na pewno wielu ludzi takiej dokumentacji nie tworzy i nie zostawia tych śladów zapisanych. Kiedy patrzymy, to Mszy św. najwięcej zamawianych jest o zdrowie, to jest to znak, że jednak szukamy ratunku. Szczególne intencje Mszy św. są zamawiane podczas nagłych operacji, po wypadkach drogowych, są niezliczone ilości telefonów, w których ludzie proszą o pilną intencję, również o modlitwę, aby Pan pokierował rękami lekarzy chirurgów, aby chorzy, którzy ulegli wypadkom, czy są poważnie chorzy, mogli dostąpić uzdrowienia. Ta intencja nam będzie przyświecać również dzisiaj, chcemy tą modlitwą zanosić wołanie do Najświętszej Marii Panny, przyzywanej pod wstawiennictwem Uzdrowienia Chorych, aby przychodziła nam z pomocą, aby dodawała nam siły i odwagi”.

 

Po Mszy św. odbyło się nabożeństwo lourdzkie. Kapłani pobłogosławili Najświętszym Sakramentem indywidualnie każdego chorego. Nabożeństwo to było połączone z modlitwą o uzdrowienie chorych.

 

o. Stanisław Tomoń
www.jasnagora.com