logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
W obliczu sędziego pokoju
materiał własny
 


W obliczu sędziego pokoju

Skoro istotą sakramentu małżeństwa jest zgoda dwojga osób na przyjęcie go, dlaczego Kościół nie uznaje małżeństw katolików, którzy pobrali się w obliczu sędziego pokoju (a judge of the peace)?

Ma Pan rację twierdząc, że Kościół uznaje mężczyznę i kobietę, którzy wstępują w stan małżeński, za szafarzy tego sakramentu. Jednak do jego wyraźności wymagana jest obecność świadka wyznaczonego przez Kościół - tym świadkiem jest zazwyczaj kapłan.

Po pierwsze dlatego, że małżeństwo ma wymiar wspólnotowy i kościelny. Przyjęcie sakramentu małżeństwa nie jest więc sprawą indywidualną. Cała wspólnota kościelna interesuje się usankcjonowaniem i życiem małżeństw. Naturalnie, nie może ona uczestniczyć w każdej celebracji sakramentu. Jej zainteresowanie wyraża urzędowy świadek, Który w imieniu całej wspólnoty daje przyzwolenie na to, co się dzieje.

Po drugie, Kościół z woli Chrystusa posiada rzeczywistą jurysdykcję nad sakramentami- nie nad ich "istotą", ale nad sposobem ich szafarstwa. Obecność urzędowego świadka, będącego reprezentantem Kościoła, jest w przypadku sakramentu małżeństwa wykonywaniem tej jurysdykcji.

W wyjątkowych przypadkach Kościół zwalnia od obecności kapłana, a zgodę dwojga osób przed urzędnikiem stanu cywilnego uznaje za ślub katolicki. Zdarzyło się to w niektórych krajach komunistycznych, np. w Rumuni, gdzie powtórzenie ślubowania przed księdzem groziło uwięzieniem osoby duchownej.

Dzisiejsze państwa są w wielu zasadniczych sprawach dalekie od takiego rozumienia małżeństwa, jakie prezentuje Kościół. Jeżeli Kościół zrezygnuje ze swej formy jego zawierania, wówczas specyficzna chrześcijańska koncepcja małżeństwa - na przykład jedność i nierozerwalność - nie będzie już uświadamiana w sposób dostateczny.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Mój mąż po wielu latach religijnej gnuśności zapalił się do spraw wiary. Wszystkim się interesuje, wszystko analizuje, dużo czyta na tematy religijne. Potyka się jednak na jednej trudności: według niego Kościół jest za bogaty. Księża powinni naśladować ubóstwo św. Franciszka, mniej dbać o wystawność kościołów i luksus w życiu prywatnym, Chciałabym pomóc mu w przezwyciężeniu tej trudności.
 
Małgorzata Nowotka

Ktoś mądry powiedział: „Nie istnieje droga na skróty do miejsca, do którego dojść warto”. W wychowywaniu dzieci również nie ma drogi na skróty. Trzeba ją przejść od początku do końca (choć proces ten tak naprawdę nigdy się nie kończy) z pełną świadomością i całkowitym zaangażowaniem. Nie jest to łatwa droga.

 
Hanna i Xavier Bordasowie

Miłość małżeńska jest największym skarbem każdej rodziny i jak każdy skarb musi być dobrze strzeżona. Pierwszą strażniczką małżeńskiej miłości jest wierność, dlatego też w pierwszych słowach przysięgi małżeńskiej pojawia się zapewnienie ze strony współmałżonków o wzajemnej wierności. Aby w niej wzrastać, potrzebujemy wzoru takiej postawy. Dla małżonków najlepszym przykładem dochowania tej wartości duchowej są św. Józef i Maryja.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS