73. Piesza Pielgrzymka Rybnicka i 13. Pielgrzymka Archidiecezji Katowickiej dotarły w upalną sobotę, 4 sierpnia, pod Szczyt jasnogórski. Tradycyjnie na czele pielgrzymki stanęli górnicy z koszem 73. róż, bo liczba kwiatów zawsze wskazuje ilość lat pieszego pielgrzymowania. 

 

W pielgrzymce wzięło udział 3,5 tys. osób podzielonych na 9 grup. W ciągu 4 dni pokonali 124 km. Kierownikiem pielgrzymki był po raz pierwszy ks. Paweł Zieliński, a w drodze wspierało go 20 księży, 10 kleryków i 15 sióstr zakonnych. Najstarszy uczestnik miał 85 lat, najmłodszy cztery miesiące. Do grupy dołączyła tradycyjnie grupa rowerzystów. Utrudzonych pielgrzymów powitał bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy arch. katowickiej. 

 

„To jest ogromna radość, że mogę jako jeden z pasterzy archidiecezji katowickiej przywitać tych, którzy przez minione dni podjęli ten trud pielgrzymowania, by dotrzeć tutaj na Jasną Górę, do duchowej stolicy, myślę nie tylko naszej Ojczyzny, ale w jakimś sensie całej duchowości maryjnej, jaką mamy w Kościele. To jest wielkie ich świadectwo wiary w Boga i wielkiej, szczególnej miłości do Pana Boga – zauważa bp Adam Wodarczyk - Choć może sam z nimi nie wędrowałem, to wspierałem ich modlitwą i jakimś dobrym słowem, i cieszę się, że dzisiaj szczęśliwie docierają, bo wiadomo, że czas pielgrzymki to jest też jakaś próba, i możliwości fizycznych człowieka, i różnych problemów duchowych, gdzie ta walka duchowa podczas tej pielgrzymki się dokonuje. Szczęśliwie tu docierają i to jest nasza ogromna radość. Myślę, że zarówno w momencie, kiedy tutaj będą u stóp Matki Bożej, to już będą za pierwsze owoce tego pielgrzymowania Panu Bogu dziękowali, a potem ten powrót ich w codzienność też przyniesie różnego rodzaju owoce, których nawet się nie spodziewają, bo przecież czułość, dobroć i cierpliwość naszej Najświętszej Maryi Panny z Jasnej Góry jest zawsze zaskakująca w stosunku do tego, o co prosimy i błagamy, Ona daje więcej”. 

 

W tym roku hasłem pielgrzymki były słowa: „Oblubienica Ducha Świętego”. „Jest to nawiązanie do hasła roku duszpasterskiego ‘Napełnieni Duchem Świętym”. Jako, że to jest pielgrzymka do sanktuarium maryjnego, wpatrujemy się w Maryję, która uczestniczyła w Zesłaniu Ducha Świętego, i była jedną z tych, która jest najpełniej napełniona Duchem Świętym - wyjaśnia ks. Paweł Zieliński - Bierzemy przykład z Maryi ucząc się, co to znaczy być napełnionym Duchem Świętym”. 

 

„Pielgrzymowanie może dziwić ludzi współczesnych, ponieważ ci, którzy bardzo często są przyzwyczajeni do dóbr materialnych, nie mogą zrozumieć tego, że można zamiast wakacji, zamiast odpoczynku wyruszyć na pielgrzymkę – stwierdza ks. Zieliński - Jest jedno kluczowe słowo – wiara. To wiara sprawia, że oni właśnie wychodzą na pielgrzymkę, a intencje z którymi idą, oni wierzą, że ta pielgrzymka wyprosi im to wszystko, o co proszą. I znamy wiele wydarzeń, który dowodzą, że pielgrzymka ma sens. Ludzie pielgrzymują od lat, wielu mamy takich, którzy jak już raz poszli, to pielgrzymują po raz kolejny, czyli to działa, oni widzą tego owoce i w tym sens”. 

 

„Idę pierwszy raz – opowiada Monika z grupy czwartej - Wrażenia są ogromne, muszę teraz się wypłakać. Powiedziałam, że jak dojdę ten raz, będę chodziła każdego roku. Miałam ciężkie dwa ostatnie lata, ale teraz wiem, że warto uwierzyć w Boga, uwierzyć w Maryję, bo Ona nas zawsze uratuje”. 

 

„Pielgrzymowaliśmy w wielkim upale, odciski są, zmęczenie lekkie jest, ale w tym momencie nie czuję nic, czuję tylko radość” – dodaje Monika. 

 

Marcin na pielgrzymkę wybrał się po raz drugi: „Mogę wyjechać na wakacje i wylegiwać się na plaży, ale tam odpoczywa ciało, a tu odpoczywa umysł. Jak podchodzimy pod Szczyt, to już się niczego nie czuje, tylko się idzie z uśmiechem na twarzy”. 

 

Mszy św. w intencji pielgrzymów o godz. 15.00 na jasnogórskim Szczycie przewodniczył i homilię wygłosił bp Adam Wodarczyk. Słowo powitania do pielgrzymów skierował o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.