logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Gryczyński
W tym znaku zwyciężysz
Przewodnik Katolicki
 


Sam Bóg niósł ratunek!

Tajemnica Krzyża Chrystusowego kieruje nasze myśli ku wydarzeniom Wielkiego Piątku. Dlaczego więc Kościół przywołuje ją również w połowie września, obchodząc święto Podwyższenia Krzyża Świętego?

Święto to przypomina nam o wydarzeniu biblijnym (Lb 21, 4-9), kiedy to Mojżesz – proszący Boga o miłosierdzie nad ukąszonymi przez węże – usłyszał, że ma wykonać węża miedzianego i zawiesić go na palu. Zgodnie z obietnicą Boga każdy ukąszony, który spojrzał na węża, uzyskiwał ocalenie przed niechybną śmiercią. To jednak nie ów wąż, tylko sam Bóg niósł im ratunek! A była to zapowiedź wywyższenia na Drzewie Krzyża Syna Człowieczego.

Pomiędzy prawdą a legendą

Co stało się z Krzyżem Chrystusowym po Jego chwalebnym Zmartwychwstaniu? W apokryfach można znaleźć sugestię, że – w obawie przed zniszczeniem przez Żydów albo Rzymian – został ukryty w pustym grobie, razem z tablicą, gwoźdźmi i krzyżami obu łotrów. Pomimo zamknięcia grobu relikwia Krzyża św. miała objawiać niezwykłą moc: ukazywała się wierzącym w świetlistej postaci i uwalniała opętanych – znajdujących się w okolicach grobu – spod władzy złych duchów.

Legenda pochodząca z Edessy głosi, że odnalazła go Petronika, małżonka cesarza Klaudiusza, która nawróciła się pod wpływem nauczania św. Piotra. Najbardziej jednak rozpowszechnione jest podanie przypisujące odnalezienie tej bezcennej relikwii w 326 r. św. Helenie, matce Konstantyna Wielkiego. Poleciła ona usunąć z Golgoty pogańskie budowle; podczas robót – na dnie głębokiej cysterny – natrafiono na Krzyż i narzędzia Męki Zbawiciela. Ich autentyczność potwierdził ówczesny biskup Jerozolimy, Makariusz oraz seria cudownych wydarzeń. Znalezisko zostało podzielone: część cesarzowa przesłała synowi do Konstantynopola, z kolei on połowę zatrzymał sobie, a połowę przekazał papieżowi Sylwestrowi I. Z rozkazu św. Heleny część relikwii została oprawiona w srebro, a potem złożona w bazylice Grobu Pańskiego i Zmartwychwstania, wzniesionej przez św. Helenę. Relikwia ta otaczana jest tam czcią pielgrzymów przybywających do Jerozolimy z całego świata.

Podwyższenie Drzewa Krzyża

Dzień poświęcenia bazyliki, tj. 14 września, związano ze świętem Znalezienia Krzyża, które miało zastąpić żydowskie święto Namiotów. Podczas radosnych obchodów uroczyście podnoszono Drzewo Krzyża – w czterech różnych miejscach świątyni – aby zebrany lud mógł je adorować. Nabożeństwo do Krzyża św. rozszerzyło się wkrótce także na Wschodzie, a potem w całym Kościele.

Aż nadszedł dramatyczny dzień 20 maja 614 roku, kiedy Persowie – pod wodzą Chosroesa II – podbili Jerozolimę, zburzyli bazyliki, wymordowali wielu chrześcijan, a tysiące innych wzięli do niewoli. Relikwię Krzyża św. wywieźli do Ktezyfonu, stolicy Persji. W 629 r. cesarz bizantyjski Herakliusz pokonał Persów i przywiózł relikwię Krzyża św. z powrotem do Jerozolimy. Według podania, chciał wnieść Krzyż osobiście przez Bramę Złotą, ale nie mógł go udźwignąć. Zdołał to uczynić dopiero wtedy, gdy – za radą biskupa Jerozolimy – zdjął swoje drogocenne szaty i ruszył boso w kierunku odbudowywanej bazyliki.

Wydarzenie to – czyli ponowne Podwyższenie Krzyża – ugruntowało wrześniowe święto. A kiedy w XII w. Jerozolima była w posiadaniu krzyżowców, na pamiątkę powrotu Krzyża Chrystusowego do Jerozolimy 14 września otwierano – podobnie jak w Niedzielę Palmową – zamkniętą w inne dni Bramę Złotą. Dawniej 3 maja obchodzono święto Znalezienia Krzyża, natomiast 14 września – Podwyższenia Krzyża. Po Soborze Watykańskim II przeprowadzono reformę kalendarza i wówczas oba święta zostały połączone. Obecnie jest to święto obchodzone zarówno przez chrześcijański Zachód (14 września), jak i Wschód – 27 września, gdzie nadal obowiązuje kalendarz juliański.
 

 
1 2  następna
Zobacz także
Urszula Janicka-Krzywda
Według ludowych wierzeń Śmierć mieszkała w Niebie, a przebywając na ziemi, miała swoją siedzibę na cmentarzu, w wypróchniałej wierzbie lub olszy, czasem też błąkała się po świecie, by dopiero na końcu czasów, po wypełnieniu swojej misji, udać się do raju.
 
Andrzej Kamiński OP
Życie duchowe można porównać do miłości między kobietą a mężczyzną. Zawsze za­czynamy od zakochania, zafascynowania się sobą nawzajem, „odlotu”. Później trzeba jednak przejść do budowania relacji, bo stan zakochania w pewnym momencie się kończy. Relację buduje się dzięki wierności. To wte­dy postawę „co ja będę z tego miał (miała)” zamieniamy na postawę „jesteś dla mnie naj­ważniejsza (najważniejszy)”. Podobnie jest z wiarą w Boga... 
 
Ks. Marek Starowieyski
Jak czytamy w Protoewangelii Jakuba, Józef spotkał, kogo szukał: znalazł położną, której próbował wyjaśnić sytuację swoją i Maryi - że Maryja, która jest w jaskini, była wychowana w świątyni, że nie jest mu wprawdzie poślubiona, bo została wyznaczona przez los na żonę, jednak równocześnie nie jest jego żoną, bo Owoc Jej łona pochodzi z Ducha Świętego...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS