Nowa wystawa, prezentująca pokój papieża Jana Pawła II w rzymskiej Poliklinice Gemelli, została otwarta 13 maja w Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach. Przypomniał o tym ks. inf. Jakub Gil, długoletni proboszcz parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach. Okazją do rozmowy była comiesięczna pielgrzymka mieszkańców Wadowic na Jasną Górę, odbywająca się 16. dnia każdego miesiąca, w dziękczynieniu za dar życia i świętości wielkiego Syna Ziemi Wadowickiej. 

 

„To jest wielka łaska Pana, którą wprosił nam św. Jan Paweł II, że wciąż się znajdują chętni z Ziemi Wadowickiej, aby przybywać tutaj na Jasną Górę, i przed Obrazem Matki Bożej dziękować za to, że Bóg z niezbadanych wyroków wybrał Wadowicką Ziemię na to miejsce, gdzie rósł i wychowywał się młody Karol Wojtyła. I dlatego mamy powód do tego, aby być na Jasnej Górze, tym bardziej w maju tego roku, kiedy mija 35. rocznica ocalenia Ojca Świętego od niechybnej śmierci” – mówi ks. inf. Jakub Gil. 

 

Ks. inf. Jakub Gil przypomniał, że właśnie 13 maja, dokładnie w 35. rocznicę zamachu na papieża Jana Pawła II, w nowoczesnej aranżacji Muzeum Wadowickiego otwarto nową ekspozycję pt. „Cierpienie ma sens”. Prezentuje ona pokój papieża Jana Pawła II w Poliklinice Gemelli, w którym przebywał Ojciec Święty po zamachu na Jego życie. 

 

Wśród oryginalnych przedmiotów pozyskanych z Polikliniki Gemelli znajdują się: łóżko, materac, bielizna pościelowa z logo Polikliniki, szafka nocna i komplet krzeseł oraz szklana szafka na leki. Ekspozycję przygotowali Barbara i Jarosław Kłaput – projektanci całego Muzeum. 

 

Otwarciu wystawy towarzyszyła konferencja na temat zamachu i eksponatów z nim związanych, które można oglądać w Muzeum. Zaproszeni goście wysłuchali pasjonujących wystąpień dr Francesco Bucarellego – watykanisty, prof. Gabriela Turowskiego – lekarza, który 19 maja 1981 znalazł się w sześcioosobowym zespole specjalistów z całego świata mającym pomóc w pooperacyjnym leczeniu Ojca Świętego Jana Pawła II po zamachu oraz dr Andrzeja Grajewskiego – historyka, redaktora tygodnika Gość Niedzielny. Obecny był dyrektor Muzeum ks. dr Jacek Pietruszka. 

 

Jak poinformował ks. inf. Jakub Gil, Wadowiczanie przygotowują się już na tegoroczne Światowe Dni Młodzieży. 15 maja na Rynku Wadowickim odbył się koncert ‘Santo Subito’ Piotra Rubika. Grupa parafian odbyła już wycieczkę do miejsc związanych z ŚDM, odwiedzając Brzegi, Łagiewniki, Błonia Krakowskie. „Naszym obowiązkiem, zwłaszcza obowiązkiem Wadowiczan jest modlić się, o to żeby te Światowe Dni Młodzieży jak najlepiej wypadły. Bo przecież inspiratorem tych Dni był Wadowiczanin św. Jan Paweł II. Trzeba ten ogień rozpalać. U nas się też zrodziła taka myśl, żeby przez cały maj, czy to w domach, czy w kaplicach, czy w kościele, Litanię do Matki Bożej właśnie w tej intencji ofiarować” – podkreśla ks. inf. Jakub Gil. 

 

Wadowiczanie modlili się na Jasnej Górze podczas Mszy św. o godz. 20.00, oraz podczas Apelu Jasnogórskiego. Modlitwę Apelu poprowadził ks. inf. Jakub Gil. 

 

Zwyczaj pielgrzymowania na Jasną Górę każdego 16. dnia miesiąca, zapoczątkowany 16 października 2001 r. przez ks. Krzysztofa Główkę, byłego wikariusza w parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, trwa nadal. Za życia Jana Pawła II Wadowiczanie modlili się przed Cudownym Obrazem o siły i zdrowie dla papieża. Po Jego śmierci modlono się za Kościół i o rychłe wyniesienie zmarłego papieża na ołtarze. Po beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II pielgrzymka do Częstochowy przybrała charakter dziękczynny.