logo
Wtorek, 19 marca 2024 r.
imieniny:
Józefa, Bogdana, Nicety, Aleksandryny – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Beata Helizanowicz
Wiem, jak ci pomóc
Czas Serca
 


„Skazane” na aborcję
 
Decyzja o aborcji jest jedną z ważniejszych lub nawet najważniejszą decyzją w życiu. Dotyka głębi egzystencjalnej, choć kobieta często jest zupełnie nieświadoma tego faktu. Podejmuje decyzję o życiu lub śmierci własnego dziecka i robi to w bardzo trudnej sytuacji emocjonalnej. Dzieje się to zazwyczaj w krótkim czasie po poczęciu, kiedy dokonuje się zasadnicza zmiana w funkcjonowaniu organizmu matki, zarówno na poziomie fizjologicznym, jak i w sferze psychologicznej. Kobiecie towarzyszą skrajne, bardzo niestabilne stany emocjonalne: wstyd, poczucie winy, bezradność, rozpacz, a dominuje w tym wszystkim zazwyczaj bardzo silny lęk. Ta ogromna wewnętrzna presja emocjonalna, często połączona z naciskami zewnętrznymi, prowadzi do uruchomienia myślenia o użyteczności aborcji, mniejszym złu czy też złu koniecznym. Większość kobiet czuje, że aborcja jest złem, i pragnie w głębi serca, by ktoś pomógł jej nie dokonywać, jednak siła presji wewnętrznej i zewnętrznej bywa nie do przezwyciężenia.
 
Instynkt nie do oszukania
 
Z moich rozmów z takimi osobami wynika, że bez względu na światopogląd kobieta niejako z natury czuje, że działa wbrew sobie, wbrew swojej najgłębszej istocie, gdyż cała sfera instynktowo-popędowa, a także fizjologiczna ukierunkowana jest na ochronę dziecka, a nie na jego unicestwienie. Dlatego, aby podjąć tę decyzję, kobieta „musi” zdeprecjonować dziecko, uznać, że nie jest to „ktoś”, ale „coś”. Jest to jeden z mechanizmów obronnych zmniejszających jej napięcie, lęk, poczucie winy i wstydu. Zazwyczaj dokonuje też wyparcia i stłumienia tych trudnych emocji.
 
Co dzieje się potem? Objawy zaburzeń pojawiających się po aborcji są charakterystyczne dla tzw. Zespołu Stresu Pourazowego (PTSD), który występuje wówczas, gdy człowiek doświadcza traumatycznego przeżycia związanego z zagrożeniem lub utratą życia swojego lub cudzego. Efektem tego doświadczenia są nawracające dręczące wspomnienia, paraliż psychiczny, wycofanie, odrętwienie emocjonalne występujące często naprzemiennie z objawami silnego pobudzenia, co prowadzi do wybuchów złości, agresji, rozpaczy. Symptomy te mogą ujawnić się w postaci ostrej – bezpośrednio po aborcji lub też mogą wystąpić nawet po kilkudziesięciu latach. Dlatego też najczęściej mówi się o dwóch grupach zaburzeń: rozpaczy poaborcyjnej (PAD – Post Abortion Distress) i zespole poaborcyjnym (PAS – Post Abortion Syndrome). PAD pojawia się zazwyczaj w ciągu pierwszych trzech miesięcy i trwa do szóstego miesiąca po aborcji. Jest reakcją ostrą, w ramach której ujawniają się: fizyczny i psychiczny ból, silne poczucie straty (nie tylko dziecka, ale także samej siebie, swojej roli matki, sensu życia), głęboka rozpacz, żal, poczucie krzywdy, osamotnienia, życiowej pustki i oszukania. Towarzyszy temu niechęć do męża, często także do dzieci, lęk przed współżyciem seksualnym i kolejną ciążą oraz zaburzenia snu. PAS natomiast jest stanem chronicznym, którego przyczyny mają charakter fizjologiczno-psychologiczny i wynikają z gwałtownego przerwania przemian zachodzących w organizmie matki po poczęciu dziecka. U jego źródeł leżą wyparte reakcje emocjonalne (np. żal, wstyd, poczucie winy) oraz ból fizyczny i psychiczny, dlatego może pojawić się nawet wiele lat po aborcji. Powstaje na skutek załamania się wewnętrznych sił psychicznych kobiety. Nie jest on ani psychozą, ani nerwicą. To zespół psychosomatyczny z charakterystycznymi objawami, które towarzyszą kobiecie, rodzinie czy też związkowi, w którym dokonano aborcji.
 
Powracająca trauma
 
Do kryteriów diagnostycznych PAS należą: powtórne przeżywanie traumy (tzn. stresujące wspomnienia, halucynacje, rozpacz wywołana skojarzeniami, „rocznicowe” reakcje żałoby, patologiczna żałoba, poczucie winy), unikanie (tzn. podejmowanie starań unikania myśli, uczuć, sytuacji przypominających aborcję, niepamięć sytuacji aborcji, poczucie wyobcowania, izolacji, wycofywanie się z relacji, odrętwienie emocjonalne, apatia, depresja) oraz tzw. objawy dodatkowe (tzn. problemy ze snem, wybuchy złości, problemy z koncentracją, nadwrażliwość, lękliwość, nadreaktywność na sygnały przypominające aborcję, depresja, myśli samobójcze, poczucie winy, poniżanie siebie, niezdolność do przebaczenia sobie, sięganie po używki, problemy seksualne).
 
Droga do uzdrowienia
 
Jak można pomóc? Jeśli z powodu dokonanej aborcji cierpi ktoś, kogo znamy, warto motywować go do podjęcia terapii. Aby było to skuteczne, trzeba pamiętać o empatii i otwartości. Należy pomóc zrozumieć i nazwać przeżywane uczucia, ponazywać wszystkie dolegliwości, a także to, czego osoba się obawia, udzielić wsparcia i zapewnić, że stan taki jest do wyleczenia, a na koniec zaproponować terapeutę. W Polsce terapeuci zajmujący się pomocą osobom dotkniętym skutkami aborcji pracują w ramach stowarzyszenia NEST – New Experience for Survivors of Trauma. Kontakt można znaleźć na stronie internetowej www.nest-terapia.eu.
 
Proces leczenia PAS jest bolesny i wymaga poważnego zaangażowania. Wiedzie on przez kilka etapów: poznanie prawdy, czyli odkrycie stłumionych emocji i dokonanie nowego wglądu, ponowne uczłowieczenie dziecka, przeżycie żałoby, pracę z poczuciem winy, pojednanie, odbudowanie więzi, uwolnienie od masek, rehabilitację i nową wizję przyszłości. Dla osób wierzących istotne jest odwołanie się do Boga i Jego łaski, doświadczenie Jego miłości i przebaczenia, także w wymiarze sakramentalnym. Błogosławiony Jan Paweł II w encyklice Evangelium vitae pisze do takich osób: „Nie ulegajcie (…) zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Starajcie się raczej zrozumieć to doświadczenie i zinterpretować je w prawdzie. Z pokorą i ufnością otwórzcie się – jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście – na pokutę: Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w Sakramencie Pojednania. Odkryjcie, że nic jeszcze nie jest stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa wszystkich do życia”.
 
Beata Helizanowicz
Czas serca wrzesień-październik 2013
 
fot. sebagee shoes
Pixabay (cc)
 
Zobacz także
Fr. Justin
Ktoś niedawno napisał, że katolicy nie są ekskomunikowani na mocy prawa kanonicznego tylko za to, że są za przerywaniem ciąży. Przypuszczam, że odnosił się do kanonu 1398. Ale co na to kanon 1329.
 
Michał Nieniewski

Wspiera walkę ze złem, szczególnie tę duchową. To anioł do zadań specjalnych, łączący sprawiedliwość z miłosierdziem, odpowiedzialny za opiekę nad umierającymi. Spełni istotną rolę w dniach Sądu Ostatecznego. Jego imię oznacza „Któż jak Bóg!” i jest odpowiedzią na bunt Lucyfera wobec Stwórcy. Zgodnie z Apokalipsą św. Jana pod jego przewodnictwem aniołowie wierni Bogu pokonali aniołów zbuntowanych...

 
ks. Andrzej Zwoliński
Kidults odwlekają czas dojrzałości i samodzielności, w tym także ekonomicznej. Dwie trzecie młodych Europejczyków ciągle pozostaje na garnuszku rodziców. Jak podaje Eurostat, blisko 2,5 miliona Polaków w wieku 25-34 lat wciąż mieszka w rodzinnym domu – to jeden z najwyższych wyników w Europie.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS