logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Nieniewski
Współpraca z Duchem Świętym
Droga
 


Skąd możemy wiedzieć, czego Pan Bóg od nas oczekuje? Po czym możemy poznać, że pełnimy Jego wolę?
 
Jest sposób. Poznajemy to po owocach Ducha Świętego. Nie należy mylić ich z siedmioma darami Ducha Świętego, z których wynikają.
 
W liście do Galatów św. Paweł zachęca ich, aby „postępowali według ducha” i pozwolili mu się prowadzić. Postępowanie „według ciała”, a więc z przyziemnych pobudek, owocuje wyłącznie występkami – choćbyśmy nie chcieli nic złego uczynić. Ich przeciwieństwem są owoce Ducha Świętego. Św. Paweł wymienia ich dziewięć: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie (Ga 5, 16–23). To oznaki, że działamy zgodnie z Duchem Świętym.

Miłość
 
Trzecia Osoba Boska jest miłością łączącą pozostałe dwie Osoby – Ojca z Synem. Kiedy Duch Święty w nas działa, objawia się jako miłość w naszym życiu. To miłość jako akt woli: prawdziwie kochamy, kiedy chcemy dobra dla drugiej osoby i zgodnie z tym działamy. Wszystkie pozostałe owoce pochodzą z miłości i w niej się zawierają.
 
Radość
 
To niemożliwe, by ktoś, kto awansował na współpracownika Ducha Świętego, nie cieszył się. Bardziej serio: to On napełnia nas prawdziwą radością. Taką radością, jaką obdarzył Apostołów w dniu Pięćdziesiątnicy – że mogli wyjść na ulice i głosić Chrystusa. To szczęście płynące z życia w harmonii z Bogiem.
 
Pokój
 
Pokój bierze się ze złączenia siebie z Bogiem i Jego wolą. Pochodzi ze świadomości, że tu i teraz jestem powołany do jej pełnienia. Dlatego ten wewnętrzny pokój jest niezależny od okoliczności zewnętrznych.
 
Cierpliwość
 
Nakierowanie na drugiego człowieka wymaga od nas cierpliwości. Ale także nasze wady, słabości powodują, że potrzebujemy dużo cierpliwości w pracy nad sobą. Jeszcze innej wytrwałości wymaga cierpienie. Wszystkie zawierają się w tym jednym owocu Ducha Świętego.
 
Uprzejmość 
 
Pewnie niewielu z was pomyślałoby, że zwykłe „dziękuję” może pochodzić z obecności Ducha Świętego. Tymczasem to, w jaki sposób odnosimy się do innych, jest bardzo czytelnym znakiem naszej łączności z Panem Bogiem. Świadczy o stanie naszego ducha.
 
Dobroć 
 
Znaczenie tego owocu bliższe jest wielkoduszności – hojności w dawaniu siebie drugiemu człowiekowi. Jak stwierdził ks. Edward Staniek, gdzie brak dobroci, tam jest obecny zły duch. Nie powinniśmy zatem dawkować naszej dobroci lub obdzielać nią tylko wybranych, którzy według nas na to zasługują.
 
Wierność
 
Kto cechuje się wiernością, opiera się na trwałym fundamencie Chrystusa i dzięki temu sam jest solidny. Na słowie takiego człowieka można polegać.
 
Łagodność
 
Św. Franciszek Salezy miał wybuchowy charakter, jednak w wyniku współpracy z Duchem Świętym zasłynął z łagodności. Wymieniał trzy jej wymiary: łagodność wobec Boga, któremu dajemy się przeniknąć; łagodność wobec samego siebie oraz łagodność wobec innych. Taka postawa nie wyklucza stanowczości, z jaką powinniśmy rozróżniać dobro od zła.
 
Opanowanie
 
Człowiek panuje nad sobą, nad wszystkim swoimi pasjami, które wszystkie są podporządkowane miłości. Dzięki temu broni się przed chaosem i zachowuje równowagę, pokładają zaufanie w Bogu.
 
Po owocach nas poznają
 
Jeśli odnajdujecie te owoce w swoim życiu, to z pewnością działa w nim Duch Święty. Jesteście więc na właściwej drodze. Jeśli ich nie odnajdujecie, to przynajmniej wiecie już, jakie owoce powinniście uprawiać.
 
Michał Nieniewski
Droga 11/2014
 
fot. Falco Hildesheim-germany 
Pixabay (cc)
 
Zobacz także
Jacek Olczyk SJ

Wiatr to ruch, szum i siła. Popycha żaglowce, kręci skrzydłami wiatraków, porywa rozwieszone pranie, a czasem łamie drzewa i zrywa dachy. Choć jest niezwykle konkretny, ponieważ ma swój kierunek i siłę, pozostaje nieuchwytny. Może w nas budzić zarówno zachwyt, jak i przerażenie. Czasem przynosi ukojenie i ochłodę, a czasem niepokój i grozę.Zainspirowana słowami Jezusa refleksja o tym, czym jest wiatr, pomaga nam odświeżyć nasze pojmowanie i zażyłość z Duchem Świętym.

 
Ks. Piotr Mazurkiewicz

Opowiadano mi kiedyś anegdotę o pewnym bardzo ważnym człowieku, który wędrował z jednego bankietu na drugi, zaliczając w ten sposób, z poczucia obowiązku, kilka imprez w ciągu wieczoru. Pewnego dnia zauważono go siedzącego w kącie salonu ze wzrokiem utkwionym w trzymany w ręku kalendarzyk. "Sprawdza Pan - zagadnął go ktoś - dokąd Pan teraz musi iść?". "Nie - brzmiała odpowiedź. - Sprawdzam, gdzie ja właściwie jestem".

 
ks. Waldemar Kluz

Jezus mówi do człowieka słowami i gestami. Zazwyczaj wypowiadając się o wierze używamy zdania: Jezus powiedział to albo tamto. I temu nie da się zaprzeczyć. On pokazuje nam prawdę o sobie i naszej kondycji także przy pomocy gestów, używając języka ciała. Dość często pojawia mowa Jego wzroku: Jezus ujrzał, a kilka razy ewangeliści wspominają o mowie Jego rąk.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS