logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Adam Orczyk
Wychowanie moralne jako podstawowy wymiar katechezy z perspektywy pedagogiki i katechetyki
Katecheta
 


Wydaje się konieczne uzupełnienie tego stanowiska. W moralności chrześcijańskiej istotnym wzbogaceniem jest element łaski. "Człowiek nie potrafi o własnych siłach naśladować i przeżywać miłości Chrystusa. Staje się «(...) zdolny do takiej miłości jedynie mocą udzielonego mu daru. (...) Darem Chrystusa jest Jego Duch, którego pierwszy «owoc» (por. Ga 5,22) to miłość (...). Miłości i życia zgodnego z Ewangelią nie można podejmować przede wszystkim w kategoriach nakazu, ponieważ ich wymogi przekraczają ludzkie siły: stają się one możliwe jedynie jako owoc daru ofiarowanego przez Boga, który uzdrawia i przemienia swoją łaską serce człowieka..." [9].
 
Niektórzy teologowie moraliści poszerzają zakres treści specyficznych dla moralności chrześcijańskiej o wymóg miłości nieprzyjaciół, konieczność przebaczenia, podejmowanie ciężaru krzyża, męczeństwo, dziewictwo ze względu na Królestwo Boże, zdolność do ofiary z życia [10]. Jest to moralność płynąca z Kazania na Górze (por. Mt 5,1 - 7,29; Łk 6,17-49).
 
Formacja moralna należy do podstawowych zadań katechezy. Dyrektorium ogólne o katechizacji stwierdza: "Nawrócenie do Jezusa Chrystusa zakłada wędrowanie z Nim. Katecheza powinna więc przekazywać uczniom postawy Nauczyciela. Podejmą oni w ten sposób drogę przekształcenia wewnętrznego. Uczestnicząc w Misterium Paschalnym Pana, «przejdą ze starego do nowego człowieka doskonałego w Chrystusie». Kazanie na Górze, w którym Jezus na nowo podejmuje dekalog i wyciska na nim ducha błogosławieństw, jest nieodzownym punktem odniesienia do formacji moralnej. Ewangelizacja «jest również przepowiadaniem i propozycją określonej moralności», ukazuje całą swoją moc interpelującą, gdy wraz ze słowem głoszonym umie ofiarować także słowo przeżywane. Świadectwo moralne, do którego przygotowuje katecheza, powinno umieć pokazać konsekwencje społeczne wymagań ewangelicznych" [11].
 
Perspektywa ewolucyjna i wychowawcza moralności
 
W przeszłości porządek moralny widziany był przede wszystkim jako utrzymanie swoistego rodzaju granicy, absolutnej i nie podlegającej wpływom czasu, granicy między dobrem a złem (kazuistyka, jurydyzm, negatywizm). Takie ujęcie moralności nie interesowało się raczej problemem rozwoju czy stopniowości tego aspektu życia ludzkiego, co najwyżej odnosiło je do zainteresowań teologii duchowości lub rozważań ascetycznych, używając kategorii wezwania do "większej doskonałości". Wniesione przez Sobór postulaty odnowy teologii moralnej dotyczyły żywszego powiązania nauczania teologii moralnej z tajemnicą Chrystusa i historią zbawienia, szerszego odniesienia do Pisma św., akcentowania powszechnego powołania do świętości, wprowadzenia idei powołania Bożego jako zasady systematyzacji treści teologii moralnej [12].
 
Nauki pedagogiczne wnoszą do katechetyki i praktyki katechetyczno-duszpasterskiej otwartą koncepcję rozwoju moralnego. Doświadczenie moralne nie tyle polega na pozostaniu w obrębie sztywnych granic normatywnych, ile raczej na ustawicznym stawaniu się samym sobą poprzez realizację darów natury i łaski. Odniesienie do obiektywnych norm moralnych nie zostaje odrzucone, ale raczej zinterpretowane na nowo, według pojęć odnoszących się do konieczności wzrastania ku pełni człowieczeństwa. Zobowiązanie moralne, pojmowane jako wezwanie do życia moralnego, przedstawia się więc jako samowychowanie w tym sensie, że człowiek sam kształtuje struktury własnej osobowości, integrując je stopniowo według logiki podstawowego wyboru i planu życia. Dlatego Katechizm Kościoła Katolickiego – patrząc na życie ludzkie – ujmuje je w kategoriach daru i zadania; postuluje formowanie sumienia. "Wychowanie sumienia jest zadaniem całego życia. Od najmłodszych lat wprowadza ono dziecko w poznawanie i praktykowanie prawa wewnętrznego, rozpoznawanego przez sumienie. Roztropne wychowanie kształtuje cnoty; chroni lub uwalnia od strachu, egoizmu i pychy, fałszywego poczucia winy i dążeń do upodobania w sobie, zrodzonych z ludzkich słabości i błędów. Wychowanie sumienia zapewnia wolność i prowadzi do pokoju serca" (KKK 1784).
 
Pojedyncze decyzje etyczne nie wyczerpują całego doświadczenia moralnego, ale są jakby etapami dłuższego procesu, poprzez który człowiek kształtuje samego siebie. Czynić dobro to jakby "wyprowadzać" z ukrycia wszystkie możliwości doskonalenia człowieczeństwa, jakie człowiek ma w sobie. "Im więcej człowiek czyni dobra, tym bardziej staje się wolny. Prawdziwą wolnością jest tylko wolność w służbie dobra i sprawiedliwości. Wybór nieposłuszeństwa i zła jest nadużyciem wolności i prowadzi do «niewoli grzechu». Wolność czyni człowieka odpowiedzialnym za swoje czyny w takiej mierze, w jakiej są one dobrowolne. Postęp w cnocie, poznanie dobra i asceza zwiększają panowanie woli nad jej czynami" (KKK 1733-1744). Takie ujęcie zobowiązań moralnych pociąga za sobą określone konsekwencje duszpasterskie, które wyrażają zasady stopniowości i globalności (całościowości) [13].
 
Odwołując się do znanych reguł duchowości chrześcijańskiej, należy stwierdzić, że doskonalenie poziomu życia moralnego każdego człowieka jest procesem otwartym, gdyż na tym polega istota nawracania się; jest procesem ciągle dokonującym się, dynamicznym, stopniowym. "Posiadanie właściwego spojrzenia na porządek moralny, na jego wartość i normy jest zawsze rzeczą wielkiej wagi; jest zaś szczególnie ważne, gdy wzrastają i mnożą się trudności w ich zachowaniu.
 
Porządek moralny, właśnie dlatego, że ujawnia i przedstawia zamysł Boży, nie może być czymś, co utrudnia życie człowiekowi i co nie odpowiada osobie; wręcz przeciwnie, odpowiadając najgłębszym potrzebom człowieka stworzonego przez Boga, służy jego pełnemu człowieczeństwu z tą samą subtelną i wiążącą miłością, z jaką sam Bóg pobudza, podtrzymuje i prowadzi do właściwego mu szczęścia każde stworzenie.
 
Człowiek jednakże, powołany do świadomego wypełnienia mądrego i pełnego miłości zamysłu Bożego, jest istotą historyczną, która formuje się dzień po dniu, podejmując liczne i dobrowolne decyzje: dlatego poznaje, miłuje i czyni dobro moralne odpowiednio do etapów swego rozwoju" [14].
 
Nie należy jednak sądzić, że zasada stopniowości miałaby polegać na rozszerzeniu (rozmyciu) lub na złagodzeniu aplikacji tradycyjnego rozróżnienia pomiędzy złem obiektywnym a winą subiektywną w obszarze oceny etycznej.
 
Zasada stopniowości nie oznacza szukania racji usprawiedliwiających w ocenie zachowań moralnych konkretnych osób, jak również nie oznacza stopniowości zasad w aspekcie ich zobowiązywalności. Zasada ta wskazuje raczej na powagę zobowiązań moralnych czekających człowieka, proponując mu cele możliwe do osiągnięcia na obecnym etapie rozwoju moralnego, w perspektywie określonej drogi ukierunkowanej na wzrost moralny. Droga ta odnosi się do całego życia i jest otwarta na ideał miłości bliźniego. Ma ona szczególne zastosowanie w kształtowaniu rozwoju moralnego, zwłaszcza człowieka młodego.

__________________
Przypisy:
 
[9] Jan Paweł II, Encyklika Veritatis..., nr 22-23.
[10] Por. S. Bastianel, Specificita (della morale cristiana), w: (red.) F. Compagnoni, G. Piana, S. Privitera Nuovo dizionario di teologia morale, Edizioni Paoline, Cinisello Balsamo (Milano) 1990, s. 1273.
[11] Kongregacja do Spraw. Duchowieństwa, Dyrektorium ogólne o katechizacji, 15 sierpnia 1997, Pallottinum, Poznań 1998, nr 85.
[12] Por. S. Olejnik, Teologia moralna 1. Wprowadzenie i idea wiodąca, ATK, Warszawa 1988, s. 162-169; A. Kokoszka, Teologia moralna fundamentalna, Wydawnictwo: Biblos, Tarnów 1996, s. 22-25.
[13] G. Gatti, Educazione morale, w: Dizionario di Pastorale..., s. 337-338.
[14] Jan Paweł II, Adhortacja apostolska Familiaris consortio, 22 listopada 1981, nr 34.
 
Zobacz także

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS