Próbowałeś kiedyś łatać łaty? Może to dziwne pytanie, bo kto jeszcze się bawi w reperowanie czegoś, co i tak jest już strzępem. Mam na myśli takie kawałki materiału, które mają dziury, a które zszywa się jeszcze z innymi kawałkami, żeby sklecić jakąś całość. A może to brzmi jak pomysł na modę, no bo w końcu dzisiaj, jeśli chodzi o styl ubierania się, to w sumie wszystko jest dozwolone... A tak naprawdę to ja żadnej nowej mody nie wymyślam.
Dzisiejsza Ewangelia w swoim najgłębszym sensie dotyczy tajemnicy chrztu świętego – naszych „powtórnych narodzin”, kiedy umieramy dla grzechu, aby żyć dla Boga, kiedy, będąc dotąd jedynie dziećmi ludzkimi, stajemy się dziećmi Bożymi. W Wigilię Paschalną, już za trzy tygodnie, po uroczystej litanii do wszystkich świętych, którzy już doszli do celu, odnowimy nasze przyrzeczenia chrzcielne, potrójnie wyrzekając się grzechu, wszystkiego, co do niego prowadzi, szatana, oraz otwartym sercem znów wyznając wiarę w Trójcę Przenajświętszą i całość prawdy, którą podaje nam Kościół.