Modlitwa wstawiennicza jest miła Panu, ponieważ człowiek, który do niej staje jest najbardziej wolny od egoizmu i otwarty na przyjęcie woli Bożej. Pismo Święte świadczy dobitnie, że tacy ludzie jak Abraham, Mojżesz, prorocy z całą śmiałością mogli stawać przed Panem.
Jedną ze skarg, którą ksiądz słyszy bardzo często, jest wyznanie: Nie potrafię się skupić na Mszy Świętej, moje myśli ciągle gdzieś uciekają. Wielu niepokoi fakt, że nie mogą w spokoju całkowicie zanurzyć się w Eucharystii, nie potrafią wychwycić każdego słowa, świadomie uczynić każdego gestu.
Zapomnieliśmy o tym, że dostęp do Boga jest przywilejem, a nie czymś, co nam się należy. W czasach, kiedy często ulegamy pokusom zuchwałego spoufalania się z Bogiem, trzeba o tym przypominać. Bo zdarza się nam niekiedy zapominać do tego stopnia, że Boga krytykujemy lub nawet potępiamy, tak jakby On był jednym z nas. A przecież ludzie, którzy mają wypaczony obraz Boga, nie mogą wiedzieć, jak bardzo wzbogaca człowieka pozytywny lęk przed Bogiem prawdziwym.
Więcej o Spowiedzi Świętej
Patrząc w przyszłość zadajemy sobie pytanie: co nas czeka, ku czemu zmierza historia? Czasami w naszych sercach budzi się lęk. Przemoc, terroryzm, eksperymenty genetyczne, aborcja, eutanazja - takie zjawiska budzą niepokój. Zastanawiamy się czy sami nie szykujemy sobie apokalipsy. Od lęku wyzwala nas jednak wiara w Jezusa Chrystusa, który jest Panem historii.
Kwestionowanie trwałych zasad moralnych owocuje wyjątkową degeneracją człowieka oraz odrażającymi zachowaniami, jakich nie spotyka się nawet u zwierząt. Kanibalizm w Chinach, nielegalny rynek organów ludzkich, ludobójstwo w sercu Europy to tylko niektóre z przejawów prawdziwego barbarzyństwa społecznego...
W artykule pojawiają się drastyczne opisy (przyp. red.)
Konsekwentna, pełna, niewybiórcza wiara, miłość do Chrystusa sprawia, że wszystkie, nawet największe trudności są do pokonania. Prawdziwy katolik, wierny nauce Boga, kochający Chrystusa, przystępujący do sakramentów, szanujący drugiego człowieka na pewno to rozumie i potrafi opanować nieczyste sumienie, bo miłość do Boga jest zawsze na pierwszym planie.
Kiedy stajemy w obliczu istotnych decyzji, to z nimi zawsze wiąże się jakaś porcja obaw, bo decyzja zawsze niesie ze sobą z jednej strony wybór czegoś, a z drugiej rezygnację z innych rzeczy. Nie ma decyzji, które nic nie kosztują. I stąd pewnie te obawy przed utratą tego, co się kochało, lubiło, a z czym trzeba się rozstać wybierając konkretną drogę.
Mojżesz prosił Boga, aby Ten pozwolił mu zobaczyć swoje Oblicze. Bóg odpowiedział Mojżeszowi w sposób zaskakujący: "Zobaczysz mnie z tyłu" (por. Wj 33,23). Gdyby przełożyć ten tekst dosłownie, oznaczałoby to: "Zobaczysz mnie, gdy cię minę". Bardzo często dostrzegamy obecność Boga dopiero po jakimś czasie...
„Jeśli chcecie używać jogi jako gimnastyki, to proszę bardzo – ale to nie przeszkodzi jej, by dokonała swego”. Na jogę w czystej postaci natkniemy się podczas dalekich podróży – ale nie tylko. Często przychodzi do nas sama, w postaci ogłoszeń wieszanych na ulicach, obiecujących trening dla ciała i dla ducha. Co się za tym kryje?
Praca od samego początku stworzenia była zasadniczym wymogiem ludzkiego życia. Kiedy Syn Boży stał się człowiekiem, był posłuszny temu warunkowi, pracując jako cieśla. On, Osoba Boska, mógł wybrać wiele innych możliwości, aby być kimś ważnym w ówczesnym społeczeństwie, choćby kimś związanym ze świątynią. Ale nie skorzystał z tej sposobności...
Czym dla Ojców jest post? Odpowiedzmy krótko: powstrzymywaniem się od jedzenia i picia. W kontekście egipskim podkreślić należy zwłaszcza ów drugi element: nie tyle głód dręczy mnicha na pustyni, co pragnienie.
Świat nie chce dziś słuchać o grzechu. Wyznanie „jestem grzesznikiem/grzesznicą” brzmi w ustach wielu jak stwierdzenie, że „jestem równy gość” czy „normalna babka”. Nie przejmuję się zasadami, ale sam je ustalam, bo jestem wolnym człowiekiem. Grzech nie budzi już często ani wstydu, ani poczucia winy, ani grozy. I to jest prawdziwy dramat.