Przypadające 1 maja wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika przypomina o ludzkiej i nadprzyrodzonej wartości pracy. To święto, obecnie wspomnienie dowolne, wprowadził w 1955 r. Pius XII. „Nie sposób byłoby znaleźć lepszego opiekuna, który pomógłby wam wypełnić wasze życie duchem Ewangelii (…) jeśli pragniecie być blisko Chrystusa, powtarzamy raz jeszcze, idźcie do Józefa (…) Z radością ogłaszamy naszą wolę ustanowienia – i ustanawiamy – liturgiczne święto św. Józefa Rzemieślnika, ustalając jego datę na 1 maja” – zdecydował papież.
Ze względu na czas Adwentu szczególnego znaczenia nabiera werset 19. z Księgi proroka Izajasza z rodziału 63: „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił”, który wydaje się nawiązywać bezpośrednio do otwieranego dzisiaj nowego okresu liturgicznego. Nadzieja jest cnotą właściwą czasowi adwentu. Ona pozwala zarzucić kotwicę w dniu jutrzejszym. Nie chodzi jednak o jakieś snucie planów co do przyszłości; byłoby to płonne i iluzoryczne. Chrześcijańska nadzieja mówi: „jest jutro”. I nie wynika to z jakiś oczekiwań człowieka, ale z przekonania, że w dzisiaj chrześcijańskiego życia, nawet najbardziej zbrukanego grzechem i niewiernością, ciągle działa Bóg.