logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Janusz Lenczowski
Z dziejów szopki
Droga
 


 Tradycja konstruowania szopek wywodzi się z kultu betlejemskiego żłóbka, miejsca narodzin Zbawiciela, czczonego od wieków przez cały chrześcijański świat. Prekursorem ożywienia szopki był św. Franciszek z Asyżu. Na przełomie XVIII i XIX wieku w królewskim Krakowie narodziła się z tej tradycji szopka krakowska - zjawisko unikatowe w skali świata, trwające do dziś. 
 
A wszystko zaczęło się we włoskiej Umbrii, w niewielkiej grocie nieopodal Greccio, w 1223 r. Franciszek z Asyżu podczas nocnego nabożeństwa zainscenizował pierwszą w historii Kościoła powszechnego szopkę, w której biblijne postaci odegrali jego ukochani bracia mniejsi - franciszkanie. Zwyczaj budowania bożonarodzeniowego żłóbka szybko upowszechnił się w Europie za pośrednictwem zakonu reguły św. Franciszka, a później jezuitów.
 
W Polsce, a konkretnie w Krakowie, tradycja ta pojawiła się niedługo po 1237 r., kiedy to franciszkanie osiadli pod Wawelem. Najstarsze polskie, a jednocześnie europejskie figurki z szopki przechowywane są w krakowskim klasztorze Klarysek (ten zakon to żeńska gałąź franciszkanów) przy kościele św. Andrzeja. Wykonane z drewna, które pokrywa kolorowa polichromia, zostały ufundowane przez królową Elżbietę, córkę Władysława Łokietka. Pochodzące z lat 1370-75 figurki przedstawiają Matkę Bożą i św. Józefa siedzących na tronie i mają po ok. 35 cm wysokości.
 
W podwawelskim grodzie tradycję szopkarską szczególnie pielęgnowali kapucyni i bernardyni, należący do franciszkańskiej rodziny. Do dziś przed uroczystym odmówieniem modlitwy brewiarzowej w noc Bożego Narodzenia krakowscy kapucyni - a dzieje się tak od 300 lat - gromadzą się przy mieszkaniu przełożonego i śpiewają Christus, Christus, natus est nobis! Venite, venite adoremus. A kiedy w drzwiach staje gwardian, albo prowincjał z figurką Dzieciątka, zapalają świece i śpiewając kolędę "Anioł pasterzom mówił", podążają w procesji z podobizną Nowo narodzonego na ołtarz lub do szopki.
 
Na przełomie XVIII i XIX wieku narodziła się szopka krakowska - zjawisko wyjątkowe w skali światowej. Jej twórcami byli murarze i robotnicy budowlani z Krowodrzy i Zwierzyńca, mieszkańcy przedmieść Krakowa. W okresie jesienno-zimowym, kiedy nie mieli pracy, postanowili tworzyć szopki-teatrzyki, aby z nimi wędrować od domu do domu i kolędując, przygrywając zarabiać na życie. A że byli budowlańcami, wzory dla swych szopek brali z zabytkowej architektury. Inspirowały ich krakowskie kościoły, kaplice, wieże, baszty i pałace. Powstawały rodzinne klany szopkarskie: Malikowie, Głuchowie, Piecikowie. Najsłynniejszy zespół szopkarski stworzyli Ezenkierowie u schyłku XIX w. Z czego budowali? Na drewnianych stelażach powstawały fantazyjne miniatury krakowskich zabytków, przy użyciu staniolu, bibułki, celofanu, blaszek, cekinów, szkiełek i korali. A wszystko bajecznie kolorowe - śmiałe połączenia czerwieni, zieleni, żółci, minii, brązu, srebra i złota. Aż dech zapierało. Czym szopka większa, kunsztowniej wykonana, bardziej kolorowa, tym większe mieli wzięcie i zarobki w zamożnych domach, które przyjmowały kolędników. Pomysł prostych ludzi wypalił, spodobał się krakowianom. Ich szopki będące fantazją na temat architektury i klimatu miasta stały się nieodłącznym atrybutem lokalnej tradycji. Udało im się stworzyć oryginalny wzorzec przedstawiania scen Bożego Narodzenia, z tłem, jakim była symetryczna konstrukcja szopki krakowskiej. Charakterystyczna cechą jej stylu było nagromadzenie rozmaitych elementów architektury, które podlegały twórczej stylizacji oraz kompozycji. Zatem nie było to kopiowanie zabytków, lecz ich przetwarzanie i harmonijne łączenie. Nade wszystko ważne było ujęcie baśniowe i poetyckie.
 
Do jasełkowych postacie w tej szopce z czasem dołączały postaci świeckie, związane z folklorem, legendami, ważnymi wydarzeniami z życia Krakowa. Przybywali więc do szopy: Lajkonik, smok wawelski, imć Twardowski, Tadeusz Kościuszko z kosynierami, marszałek Piłsudski, a w czasach najnowszych Jan Paweł II.
 
Postaci i technicznych ulepszeń wciąż przybywa, ale artystyczny kanon krakowskiej szopki niewiele się zmienił. Jej tradycja przetrwała okupację. Od 1937 r., z krótką przerwą, w pierwszy czwartek grudnia na Rynku Głównym w Krakowie odbywa się prezentacja szopek, które ubiegają się o nagrody w konkursie piękności. Inicjatorem tego konkursu był Jerzy Dobrzycki - miłośnik zabytków i tradycji krakowskiej, który już w 1929 r. wiedział, że jako tradycja rodzima, nieznana w tej formie nigdzie na świecie, pełna niezwykłych wartości artystycznych, zasługuje w całej pełni szopka krakowska na zachowanie jej w pamięci społeczeństwa. I tak się stało, zachwyca dzieci i dorosłych, jako dzieło sztuki, duchowa synteza Krakowa i symbol tajemnicy narodzin Pana, które są dla nas - ludzi nadzieją. Kiedy Niebo łączy się z Ziemią, Bóg się rodzi, moc truchleje.
 
Janusz Lenczowski
fot. J. Zych, W. Płaneta
 
Zobacz także
ks. Paweł Siedlanowski
Szczególną rolę w Adwencie odgrywa Maryja. Od początku, nim jeszcze „góry stanęły i wody ­miały swoje granice” (por. Prz 8, 22-31), została ­wybrana przez Boga na Matkę Zbawiciela. Kontemplujemy Jej wiarę, posłuszeństwo, gotowość do podjęcia współpracy z Przedwiecznym Bogiem. 
 
ks. Paweł Siedlanowski
Niepowtarzalny urok polskich obchodów świąt Bożego Narodzenia przez wieki wywierał wpływ na wiarę, kulturę i obyczaje. Byłoby dobrze, gdyby wiele z nich nadal towarzyszyło naszemu świętowaniu Narodzenia Pańskiego. Może więc spróbujemy podczas rodzinnych spotkań przy świątecznym stole powspominać, jak nasi przodkowie obchodzili przed laty te piękne dni...
 
Wojciech Zaguła
Wojciech Zaguła, ur. w 1964 r., absolwent filologii polskiej KUL, studiował zarządzanie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, pracował na KUL w Placówce dla Studentów Zagranicznych, jako dziennikarz, rzecznik prasowy wojewody toruńskiego, dyrektor zarządzający agencji reklamowej GRAF, od 1998 roku dyrektor Song of Songs Festival, producent festiwali, koncertów oraz programów telewizyjnych, a także Ogólnopolski Koordynator Wydarzeń Artystycznych Dnia Papieskiego...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS