logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
O. Rufus
Zauroczenie Kriszną
Franciszkański Świat
 


Reinkarnacja a nauka Biblii

Wierzenia Krisznowców mają sens wyłącznie wtedy, gdy przyjmuje się wiarę w reinkarnację. Nawet pobieżna znajomość Pisma św. pozwala wykluczyć tę iluzję hinduizmu[3]. Przyjmowanie natomiast innego zbawiciela niż Jezus, innej drogi zbawienia, w świetle słów Biblii zdają się żartem[4].

Niech te kilka fragmentów Objawienia wystarczy, aby zobaczyć, jak błędne jest nauczanie Krisznowców, jak bardzo kłamliwe są ich twierdzenia. Dla ludzi nieświadomych stają się one skałą upadku i zdrady wiary w Jezusa, w którym tylko jest zbawienie.

Chrześcijaństwo to radykalny monoteizm

Bardzo czytelne, wyraziste podejście do przyjmowania wiary w jedynego Boga pokazuje nam prorok Eliasz. Żył on w czasach, gdy proroków i fałszywych bożków było wielu. Cieszyli się oni również przychylnością panujących. Panująca razem z królem Achabem Izebel kazała pozabijać wszystkich proroków Boga prawdziwego. Wtedy Eliasz poszedł do króla Achaba w imieniu Boga:

Gdy Achab zobaczył Eliasza, powiedział mu: To ty jesteś ten dręczyciel Izraela! A on mu odrzekł: Nie ja dręczę Izraela, ale właśnie ty i ród twego ojca waszym porzucaniem przykazań Pańskich, a ponadto ty poszedłeś za Baalami. Więc zaraz wydaj rozkaz, aby zgromadzić przy mnie całego Izraela na górze Karmel, a także czterystu pięćdziesięciu proroków Baala oraz czterystu proroków Aszery, stołowników Izebel. Achab rozesłał polecenie wszystkim Izraelitom i zgromadził proroków na górze Karmel. Wówczas Eliasz zbliżył się do całego ludu i rzekł: Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Jahwe jest prawdziwym Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu! Na to nie odpowiedzieli mu ani słowa. [...]

Eliasz wyprosił, aby Bóg dokonał na oczach Izraelitów cudu. Pomogło im to odwrócić się od czci składanej bożkom, a zwrócić się na nowo ku Bogu.

Cały lud to ujrzał i upadł na twarz, a potem rzekł: Naprawdę Jahwe jest Bogiem! Naprawdę Pan jest Bogiem! Eliasz zaś im rozkazał: Chwytajcie proroków Baala! Niech nikt z nich nie ujdzie! Zaraz więc ich schwytali. Eliasz zaś sprowadził ich do potoku Kiszon i tam ich wytracił. (por. 1 Krl 18, 1nn)

Na zakończenie

Niepokojącą sprawą jest fakt, że propagatorzy kultu Kriszny domagają się od swoich adeptów (przede wszystkim młodzieży) porzucenia szkoły, pracy, rodziny (bo to strata czasu). Parlament Europejski w rezolucji już 2 kwietnia 1982 r. uznał działalność Hare Kriszna za szkodliwą i niebezpieczną. Taką ocenę otrzymała ISKCON[5] ze względu na stosowane przez sektę „techniki umysłowej zależności”, co ma prowadzić do dezorientacji jednostki i sublimacji jej osobowości. W RFN np. ze względu na jej destrukcyjny charakter działalność ruchu Hare Kriszna jest zakazana. W Polsce natomiast Biuro ds. Wyznań zalegalizowało jego działalność w 1988 r.

Życie to nie kolorowanka

Wbrew głoszonym zasadom, ruchowi Hare Kriszna nieobce są morderstwa, handel narkotykami, nadużycia seksualne, oszustwa czy wymuszenia[6].

Sympatyzującym z Krisznowcami życzymy zrealizowania zapowiedzi słów z Listu św. Pawła do Galatów, w którym pisze o tym, że dla zbawienia obrzezanie jest bezużyteczne. Tę biblijną zasadę należy również odnieść do praktyk, które nakładają na swoich adeptów i członków wyznawcy Kriszny. Dla wszystkich niech światłem będą słowa Pisma Świętego:

Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli. (Ga 5,1)

Choć może byliście niegdyś lub jesteście jeszcze dziś obcymi dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, to teraz skoro Bóg pojednał nas ze sobą przez śmierć Jezusa, nie chwiejcie się w nadziei i wierze właściwej dla Ewangelii. (por. 1 Kol 1,21-23a).

o.Rufus

Przypisy:

[1]Za przykład mogą posłużyć słowa z książki pt. Jezus kocha Krisznę, wydawnictwa ISCKON: Jezus jest Synem Kriszny, Jezus jest jednym z milionów wcieleń Kriszny.
[2]W Księdze proroka Izajasza czytamy: ...Czyż nie Ja jestem Pan, a nie ma innego Boga prócz Mnie? Bóg sprawiedliwy i zbawiający nie istnieje poza Mną. Nawróćcie się do Mnie, by się zbawić, wszystkie krańce świata, bo Ja jestem Bogiem, i nikt inny! Przysięgam na Siebie samego, z moich ust wychodzi sprawiedliwość, słowo nieodwołalne. Tak, przede Mną się zegnie wszelkie kolano, wszelki język na Mnie przysięgać będzie, mówiąc: Jedynie u Pana jest sprawiedliwość i moc. Do Niego przyjdą zawstydzeni wszyscy, którzy się na Niego zżymali.(Iz  45, 21-24)
[3]Mocne i jasne są słowa Listu do Hebrajczyków: „...Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd”( Hbr 9,27)
[4]W Ewangelii według św. Jana zapisano takie słowa Jezusa: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. [...] Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego  więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?”(J 14, 6-10)
[5]Oficjalna nazwa sekty brzmi: International Society for Krishna Consciousness
[6]Zainteresowanych odsyłamy do książki Jean Ritchie, Tajemniczy świat sekt i kultów wydanej przez wyd. Książka i Wiedza w 1994 r.

 
 
Zobacz także
Teresa Tyszkiewicz
W swoim dziele stworzenia Bóg powołał do istnienia duchy czyste, obdarowane wolną wolą, inteligencją i mocą, które miały być w szczególnej relacji do swego Stworzyciela, miały pełnić Jego wolę, ale nie z przymusu, lecz z miłości miały Mu służyć. Część z nich wypowiedziała Bogu posłuszeństwo i sprzeciwiła się Jego woli. To odrzucenie Boga stało się dla nich potępieniem: z własnej, wolnej woli stały się zamiast dobrymi duchami – duchami zła, buntu i nienawiści do Boga. 
 
Robert Tekieli
Praktyki wywodzące się z europejskiej tradycji ezoterycznej, jak magia czy wróżbiarstwo oraz okultystyczne propozycje współczesne, jak kontrola umysłu, bioenergoterapia czy supernauczanie, są obok praktyk wywodzących się ze Wschodu głównymi źródłami dzisiejszych zagrożeń duchowych...
 
Michał Golubiewski OP
Bóg udziela nieśmiertelności i pełni życia w ten sposób, że najpierw „ożywia serce” człowieka, „zapala” je, daje mu „serce z ciała”. Dla człowieka w ten sposób przywróconego do życia razem z Chrystusem i podobnego do Niego śmierć fizyczna zaczyna tracić swoją grozę, traci swój „oścień”, jak pisze o tym św. Paweł. Najlepiej widać to po postaciach świętych, dla których staje się ona przejściem „z życia do życia”, dlatego że już są „żyjący” z Chrystusem. Pamiętają, że „sprawiedliwość nie podlega śmierci”. Tym bardziej nie podlega jej miłość. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS