logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Więcej niż wizyta
ks. Mirosław Tykfer
Nazwa uroczystości Objawienia Pańskiego niewiele mówi. Kiedy używa się potocznego określenia „Trzech Króli”, sprawa nagle staje się jasna. Dlaczego więc Kościół tak nalega, żeby mówić właśnie o Objawieniu?   Kościół słusznie się upiera. Wydarzeniem, które chrześcijanie świętują tego dnia, nie jest przecież samo przybycie do Betlejem trzech mędrców. Nie o ludzi w tym święcie chodzi, ale o Boga i Jego Objawienie. Co to jednak znaczy, że świętujemy Objawienie?
 
Kochajmy i rozmawiajmy
Edyta Bąk-Buczak
Przestajemy ze sobą rozmawiać, nie umiemy prowadzić dialogu. Wymieniamy się jedynie suchymi informacjami, a taka wymiana słów nie ma nic wspólnego z rzeczywistą komunikacją. Kiedy nasze upragnione dziecko przychodzi na świat, szalejemy z radości. Obdarzamy je bezwarunkową miłością. Dbamy o wszelkie jego potrzeby. Zachwycamy się każdym, nawet najmniejszym przejawem jego rozwoju. Pamiętamy pierwszy uśmiech, pierwszy krok i oczywiście pierwsze słowo!
 
Nieznajomość Biblii nieznajomością Eucharystii
bp Jan Bernard Szlaga
Jezus Chrystus utożsamił się z Eucharystią, przeto powszechnie znane adagium teologiczne św. Hieronima: „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa" należy rozumieć jako sformułowanie czysto synonimiczne twierdzenia, iż nieznajomość Biblii jest nieznajomością Eucharystii. Eucharystia bowiem nie pojawia się nieoczekiwanie. Jest wydarzeniem zapowiadanym, a nawet już obecnym w historii zbawienia Starego Testamentu.
 
Przypowieść o zagubionym i znalezionym
Jan Ożóg SJ
W ciągu roku liturgicznego Kościół święty wiele razy przypomina o radosnym orędziu błogosławieństw Pana Jezusa. I nawet w najbardziej smutnych dniach orędzie to nie wzywa nas ani do smutku, ani do zamykania okien przed słonecznymi promieniami. Orędzie błogosławieństw to wezwanie do radości i szczęścia. Pan Jezus mówi o nawróceniu, o zmianie życia na lepsze, ale w Ewangelii nawrócenie to uznanie i dostrzeżenie w Zbawicielu jedynego źródła prawdziwego szczęścia. Na tę słoneczną radość, która winna ozdabiać nasze nawrócenie, wskazują także przypowieści o „zgubionym i znalezionym”. 
 
W pałacu Heroda
Ks. Przemysław Śliwiński
Gdyby 2000 lat temu istniała prasa, radio, telewizja, internet, o tym fakcie z pewnością byśmy się stamtąd dowiedzieli. Pojawienie się magów w Jerozolimie wywołało żywe poruszenie społeczne i niepokój w politycznych kręgach. Pałac Heroda był drugą co do wielkości budowlą w Jerozolimie. Położony w granicach najstarszej części stolicy Izraela, Miasta Dawidowego, był siedzibą władcy mianowanego przez rzymskie imperium...
 
Bóg stał się Kimś bliskim
o. Włodzimierz Zatorski OSB
Dzisiaj przeżywamy oktawę Narodzenia Pańskiego, uroczystość Bożej Rodzicielki. Po spontanicznej radości, bo „Dziecię się nam narodziło”, „narodził się Zbawiciel”, przychodzi czas na refleksję: czym jest dla nas Boże Narodzenie? Jakie ma dla nas znaczenie? W Ewangelii św. Łukasz wskazuje na refleksję NMP: Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu (Łk 2,19). 
 
Boże Narodzenie... z każdej możliwej strony
Paweł Sawiak SJ
Pomysł na wcielenie się Boga w życie człowieka nie pochodzi od nas, chrześcijan. Wystarczy prześledzić historię ludzkości od jej zarania, a szybko przekonujemy się, że człowiek od zawsze marzył o bliskości ze swoim bogiem i o tym, aby choć któryś z jego synów stał się człowiekiem. 
 
Poczucie nieobecności Boga
ks. Paweł Wiatrak
Święta Rodzina przybywa do świątyni w Jerozolimie. Robi to już po raz kolejny. Dzięki temu widzimy, że życie Maryi i Józefa miało ścisły związek z tradycją religijną Narodu Wybranego. W Bożym planie także to wydarzenie było potrzebne Maryi i Józefowi. Każdy w swej pielgrzymce wiary musi zostać wystawiony na ciężkie próby, aby mogło się okazać, czy wartość jego wiary rzeczywiście jest ­cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu (por. 1 P 1, 7).  
 
Człowiek, który wychował Boga
Lidia Molak
Józefa określa w Biblii bardzo ważne słowo: cadyk, czyli „sprawiedliwy”. Oznacza ono człowieka, który nie tylko przestrzega prawa, ale też wsłuchuje się w słowo Boże i domyśla się, czego Bóg pragnie. Jego zażyłość z Bogiem wywołuje w nim czułość na najdrobniejsze nawet odruchy woli Bożej, które nie są wprost wyrażone – bo wiadomo, że Bóg czasem czegoś pragnie, ale tego nam nie mówi i trzeba się domyślać. Syn Boży w płaszczyźnie ludzkiej był przygotowany przez Józefa – i jego zawód – do tworzenia zupełnie nowego domu: domu Bożego, budowli duchowej – mówi o. Augustyn Pelanowski OSPPE w rozmowie z Lidią Molak  
 
Maryja i duchowość Serca
Sławomir Kamiński SCJ
Obraz matki tulącej do piersi swoje dziecko to jedno z piękniejszych przedstawień miłości, tej bazującej na łączności krwi, ale i uczucia tak przecież koniecznego dla normalnego wzrostu każdego człowieka. Pewnie dlatego też nie bez przyczyny Dzieciątko zazwyczaj znajduje się z lewej strony Matki, aby nawet w ten wizualny sposób skrócić drogę serca do Serca.  
 
 
1  
...
193  
194  
195  
196  
197  
198  
199  
200  
201  
...
 
Polecamy
Magdalena Trybus

Księgi Nowego Testamentu na określenie nieba używają trzykrotnie obrazu domu lub miejsca zamieszkania. Pierwszy raz, gdy Jezus mówi swoim uczniom, że odchodzi do domu Ojca, by tam przygotować nam mieszkanie. Drugi raz czytamy o tym w listach Pawłowych: „Jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie” (2 Kor 5, 1). Po raz trzeci taki obraz nieba znajdziemy w Apokalipsie św. Jana: „Oto przybytek Boga z ludźmi i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem a On będzie BOGIEM Z NIMI” (Ap 21, 3).

 
Zobacz także
ks. Henryk Seweryniak

Relacje między Kościołem a światem, który Bóg tak umiłował, że Syna swego dał (J 3,16), ale w którym wciąż trwa walka z grzechem, nigdy – ani w starożytności, ani w średniowieczu – nie były wolne od napięć i trudności. Nowożytność stworzyła jednak coś, czego nie było dotychczas: wizję społeczeństwa, moralności, kultury oderwaną od chrześcijaństwa, choć skonstruowaną na bazie jego ideowych przesłanek. Kościół, który początkowo reagował polemicznie na ów oświeceniowy projekt, w dobie Vaticanum II, a szczególnie w latach pontyfikatu Jana Pawła II, wypracował nowy model relacji ze światem demokracji, ekonomii, wychowania, mediów i sztuki. 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS