„Czym zasmuciłeś Boga albo czym go obraziłeś?” – pada pytanie w dziecięcym rachunku sumienia, tak jakby Bóg się smucił lub obrażał na człowieka. Zaniedbywanie nauki religii jest przewinieniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”, a przechodzenie przez ulicę w miejscach niedozwolonych – wykroczeniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz zabijał”. Mam nadzieję, że dziecko wie o co chodzi, bo mnie trudno to zrozumieć…
Obrazy Magdaleny pod krzyżem, w ogrodzie ze Zmartwychwstałym, czy wreszcie samotnie pokutującej – dobrze pokazują miłość Magdaleny do Jezusa. Ale czy dostatecznie dobrze pokazują świętą jako tę, która wybiera Jezusa i mówi innym o swoim wyborze oraz wierności? Jako “Apostołkę Apostołów”, jak nazwał ją św. Tomasz z Akwinu? Wypełniającą “urząd apostolski” (officium apostolatus, co można tez tłumaczyć jako „zadanie”, “obowiązek”), jak mówi nowa prefacja, powtarzając wyrażenie Hrabana Maura z VIII wieku?