Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Gdy emocje w nas się gotują, gdy życie płynie nie w tę stronę, którą wybraliśmy, gdy Pan Bóg nie daje szybkich rozwiązań, gdy ktoś wystawia nasze nawrócenie na próbę… jak reagujemy? Zrzędzimy, krytykujemy, kłujemy sarkazmem lub użalamy się nad sobą. Po pewnym czasie staje się to naszą drugą naturą. Ot, taka narodowa choroba cywilizacyjna: Polacy-lubią-ponarzekać. A co na to Jezus?