O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
Wydawać by się mogło, że problem ten istnieje jedynie marginalnie, i to przekonanie jest dość powszechne. A jest tak dlatego, że funkcjonuje pewne przekłamanie. Na pytanie: „Czy w Polsce istnieje problem alkoholizmu?” większość z nas odpowiada: „Nie!”. Dlaczego? Ponieważ alkoholik to – zwykle tak sądzimy – ktoś leżący w rynsztoku. Tymczasem wielu alkoholików nigdy nie leżało w rynsztoku. Gdybyśmy jednak zapytali inaczej: „Czy w Polsce istnieje problem nadużywania alkoholu?”, to musielibyśmy odpowiedzieć twierdząco!
Nie tylko o duszpasterstwie trzeźwości z księdzem Piotrem Brząkalikiem rozmawia Wojciech Zagrodzki CSsR