logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Zbawiony już - jeszcze nie
Robert Wilk
Sam fakt przyjęcia przez Boga ciała zbawia ludzką naturę. To znak obdarowania, który podkreśla znaczenie przyjęcia daru w życiu człowieka. Z każdym podarunkiem można bowiem postąpić na dwa sposoby: albo go przyjąć i zachować „na przyszłość”, albo „rozpakować”, by się nim cieszyć.   Z Jerzym Uramem OFMCap o tym, jak rozumieć zbawienie, rozmawia Robert Wilk
 
Obnażone serce
Krzysztof Kołodyński SVD
Mszalny akt pokuty ma dużo wspólnego z przywołaną historią. Jest krótki, ale bardzo ważny. W jednej chwili mamy stanąć w Bożej obecności. Kapłan, proponując moment ciszy, wprowadza nas w ten czas. To właśnie teraz nasze serce ma się spotkać z Majestatem Boga. Nie jest łatwo nagle stanąć przed naszym Panem w szczerości serca. Najważniejsze, aby nie zapomnieć o trzech ważnych decyzjach: staję w prawdzie o własnej grzeszności; szczerze żałuję za grzechy; wyrzekam się zła. Św. Jan napomina nas, że "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1, 8).
 
Powtórne narodziny...
Sławomir Kamiński SCJ
Nowe życie w Chrystusie to egzystowanie w świetle. W momencie chrztu świętego nad ochrzczonym rozbłyska światło, rozjaśniające mroki nocy paschalnej, a w niej każdej nocy, tak bardzo sprzyjającej działaniu Złego. Jest to światło wiary, dzięki któremu powtórnie narodzony nie jest już nigdy sam. Pozostaje przecież w dobrotliwych dłoniach kochającego Ojca, który od czasu do czasu pozwala przekonać się o równomiernym biciu Jego serca szarpiącemu się w miłości synowi czy córce.
 
Miłosierdzie nas uratuje. Także od niewiary
Dariusz Piórkowski SJ
W Piśmie Świętym, zwłaszcza w Starym Testamencie, miłosierdzie oznacza przede wszystkim wierność Boga względem Jego ludu i wobec zobowiązań wynikających z przymierza pomimo ludzkiego nieposłuszeństwa. Stąd prorok Izajasz woła: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą” (Iz 54, 10). Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa to najwyższe dowody wierności Boga względem nas...
 
Odkrywać Księgę Życia
W chrześcijaństwie relacja Bóg – człowiek jest relacją miłości, tzn. Bóg umiłował człowieka i dał swego Syna, aby człowiek dzięki Niemu miał życie wieczne. Człowiek ze swej strony jest zaproszony do umiłowania Boga. Z naszych międzyludzkich relacji wiemy doskonale, że nie można kochać osoby nieznajomej. 
 
Chrześcijański konglomerat
Radosław Warenda SCJ
„Modliłem się na Kalwarii i w pewnym momencie ormiańscy mnisi zaczęli się bić z prawosławnymi. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jako młody ksiądz byłem zaniepokojony o babcię, która koło mnie odmawiała różaniec, bo myślałem, że ona straci wiarę. Ale gdy nagle ta babcia wstała i zaczęła ich obkładać różańcem, to się uspokoiłem i pomyślałem sobie: «Bogu dzięki! Nie straci wiary…»”.   O absurdach Ziemi Świętej, ale i niezapomnianym wrażeniu przeniesienia się w Jezusowe czasy ks. Radosławowi Warendzie SCJ opowiada ks. Wojciech Węgrzyniak.
 
Wyjście awaryjne, nie tylko z więzienia
Anna Lasoń-Zygadlewicz
Więzienie to uprzywilejowane miejsce na nawrócenie. Tutaj łatwiej można prześledzić łańcuch przyczynowo-skutkowy grzechu. Problem w tym, że widać go dopiero wtedy, gdy już zwiąże ci ręce i odbierze wolność na kilkadziesiąt lat. Bóg jednak nie byłby sobą, gdyby w sytuacjach ekstremalnych nie wymyślił... wyjścia awaryjnego.
 
List Marii Magdaleny do Zmartwychwstałego
Maria Łukaszewicz-Chantry
Tytuł ten może brzmieć prowokacyjnie, tymczasem wśród renesansowych utworów znajduje się łaciński tekst zatytułowany Maria Magdalena Iesu Christo – „Maria Magdalena do Jezusa Chrystusa”. Utwór ten, liczący sto pięćdziesiąt sześć wersów, ma formę poetyckiego listu, który pisze Maria Magdalena do Jezusa w niedługim czasie po Jego Zmartwychwstaniu.
 
Kościół ludzi nadziei
kard. Walter Kasper
To, co się wydarzyło w noc Zmartwychwstania, jest źródłem nowej nadziei. Czy jednak uczniowie Jezusa zrozumieli, co się stało? A my? Jaki byłby Kościół, gdybyśmy to naprawdę rozumieli? Opowieść o połowie ryb w dzień Zmartwychwstania daje nam negatywną odpowiedź. Po Wielkim Piątku apostołowie odczuwali głęboki zawód i byli zdezorientowani. Do tamtego dnia mieli nadzieję, że...
 
Ocalone życie - ocalona nadzieja
Krzysztof Osuch SJ
Kiedy dziś staje pośrodku nas Chrystus-Zwycięzca śmierci, to mamy szczególny powód, by z mocą przypomnieć, że miłośnikiem życia jest na pewno nasz Stwórca. To Bóg Ojciec kocha życie najbardziej. – Natchniony Autor tak pięknie zaświadcza o Stwórcy: Miłujesz wszystkie stworzenia, niczym się nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego uczynił. Jakżeby coś trwać mogło, gdybyś Ty tego nie chciał? Jak by się zachowało, czego byś nie wezwał? 
 
 
1  
...
35  
36  
37  
38  
39  
40  
41  
42  
43  
...
 
Polecamy
Wojciech Żmudziński SJ

„Czym zasmuciłeś Boga albo czym go obraziłeś?” – pada pytanie w dziecięcym rachunku sumienia, tak jakby Bóg się smucił lub obrażał na człowieka. Zaniedbywanie nauki religii jest przewinieniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”, a przechodzenie przez ulicę w miejscach niedozwolonych – wykroczeniem przeciwko przykazaniu „nie będziesz zabijał”. Mam nadzieję, że dziecko wie o co chodzi, bo mnie trudno to zrozumieć…

 
Zobacz także
Jan Paweł Strumiłowski OCIST

Zbawiciel obiecał, że Kościół będzie trwał. Tymczasem z historii i własnego doświadczenia znamy Kościół, który się chwieje, i to już od dwóch tysięcy lat… W końcowych słowach Składu apostolskiego spotykamy się z czymś zaskakującym. Mamy przecież do czynienia z wyznaniem wiary. A właściwym przedmiotem i podmiotem tej wiary jest Bóg w Trójcy Jedyny. I nagle po omówieniu tegoż objawienia, po wyznaniu wiary w Ojca, Syna i Ducha Świętego dodajemy, że wierzymy również w Kościół święty.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS