Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?
Nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył i nie ma człowieka, który by nie cierpiał z powodu grzechu. Nie ma grzechu, który nie powoduje zranienia. Symptomy ludzkiego bólu z powodu grzechu są w pewnym stopniu podobne u wszystkich: narastający smutek, uczucie przygnębienia, niepewność, moralne, psychiczne i duchowe zagubienie. Te lub inne symptomy zawsze są obecne. Mogą natomiast być tłumione...