logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Sens życia

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
o. Anselm Grün OSB
Zapis czatu z dnia 9 listopada 2002 r.
 
Bóg walczy w nas!
ks. Artur Andrzejewski
To diabeł jest agresorem. To on chce nas ugodzić i chce to zrobić w sposób podstępny i w chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy. Św. Paweł w swych listach bardzo często mówi o walce i sięga do terminologii wojskowej. Ma oczywiście na myśli walkę duchową i wyklucza inny rodzaj walki. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału – mówi w najbardziej „wojskowym” tekście biblijnym a więc w 6. rozdziale Listu do Efezjan (w. 12)...
 
Bóg wypełni pustkę
ks. Radosław Warenda SCJ
Tajemniczy jest Bóg. I choć dał nam szansę poznać się w Osobie Jezusa, to i tak wiele spraw nadal pozostaje niejasnych, nieodkrytych. Nie ma się zatem co dziwić, że tajemniczość dotyczy również i nas. Przecież mamy tak wiele z Nim wspólnego: pragnienia wykraczające poza naszą śmierć, miłość, którą życie nie kończy, i wiarę nie z tej ziemi.
 
Bóg, który stworzył świat
Mirosław Rucki
Każde dziecko wie, że bałagan w pokoju robi się sam, podczas gdy uporządkowanie wszystkiego wymaga pracy. Fizycy nazywają to drugą zasadą termodynamiki: nic w przyrodzie nie porządkuje się samo. Z tego wynika, że na początku całe stworzenie było o wiele doskonalsze i bardziej uporządkowane niż dzisiaj…  
 
Ból, który ocala i ból, który zabija
ks. Przemysław Bukowski SCJ
Amerykańska pisarka Jodi Picoult żywi przekonanie: „Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje się naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia”. W tej niepewności autorki kryje się mimo wszystko śmiałe przypuszczenie, że kryzys, który dosięga w jakimś sensie i stopniu każdego człowieka, a zatem pewne zwątpienie we własne możliwości, jest jednocześnie szansą na ponowne rzucenie się w nieznane...
 
Budować na cierpieniu
Jacek Ponikiewski
Bóg wysadza ludzi na stacji, nazywaną przez nas życiem i któregoś dnia powróci, a śmierć będzie sprawdzać nasze bilety i lepiej, abyśmy takowe dzierżyli w dłoniach, gdyż tego biletera nie da się oszukać. Kiedy jednak żegnamy bliskich na peronie, mamy szanse docenić wszystko to, co nam ofiarowali...
 
By nie bać się śmierci
ks. Przemysław Węgrzyn
To chyba najtrudniejszy moment, kiedy trzeba pożegnać kogoś bliskiego ze świadomością, że nie usłyszymy już jego głosu, nie spojrzymy w oczy ani się nie uśmiechniemy, reagując na spotkanie z nim. Rzeczywistość odchodzenia z tego świata wciąż pozostaje wielką tajemnicą mieszającą się z ogromnym bólem.
 
Bycie matką nie jest łatwe
Grażyna Starzak
Bycie matką to najtrudniejsza z życiowych ról. Matka nie może się mylić w zasadniczych sprawach. Musi wsłuchiwać się w swoją intuicję, ale słyszeć też wszystkie inne głosy, szepty, krzyki. Czasem niemy krzyk własnego dziecka. Musi umieć odczytywać znaki, sygnały. To nie jest łatwe. Dlatego nie wszystkim wychodzi. Brak bliskiej relacji między matką a dzieckiem może mieć poważne konsekwencje dla rozwoju dziecka.
 
Być bratem, który towarzyszy, słucha, patrzy
Brat Moris
Nie wiem, jak oddać po polsku to słowo tak ważne dla Karola de Foucauld: fraternité? Wspólnota braci, braterstwo, które ma swoje źródło w Jezusie: „Jeden jest Ojciec wasz… a wy wszyscy braćmi jesteście (Mt 23, 8-9); Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40). Stąd znaczenie dla naszego wspólnotowego życia tych spotkań, które my nazywamy „dzieleniem się”, na których każdy może wyrazić to, czym żyje, czego pragnie, czego żałuje itd. Jest to istotna braterska pomoc, która przyczynia się do tego, że zachowujemy między sobą więź jedności...
 
Być czy mieć?
Justyna Majewska
Aby zobrazować problem „bycia” i „posiadania”, przypomnijmy sobie opowieść, która rozgrywa się w czasie nocy wigilijnej. Jej autorem jest Karol Dickens, angielski powieściopisarz. Cieszył się on opinią wrażliwego na niesprawiedliwość społeczną i ludzką krzywdę człowieka. Określano go mianem „sumienia narodu”, ponieważ w swoich dziełach promował właściwe postawy i normy moralne obowiązujące w chrześcijańskim świecie. 
 
 
1  
...
2  
3  
4  
5  
6  
7  
8  
9  
10  
...
 
Polecamy
Magdalena Jóźwik

Najbardziej deformujące jest głoszenie ideałów i brak jakiejkolwiek próby życia według nich – zwłaszcza w stosunku do osób, które są formowane. Zajmowanie się formacją dorosłych było moim zawodowym marzeniem. Brzmi to nieco górnolotnie, ale taka jest prawda. Pamiętam pytanie, które usłyszałam na piątym roku studiów teologicznych, o pracę marzeń. Bez wahania odpowiedziałam wówczas, że byłaby to praca przy formacji dorosłych.

 
Zobacz także
Dominika Kozłowska
Na tym właśnie polega religia: wymaga ufności, a nie wiedzy, nadziei czy umiejętności przewidywania. Nie może być jedynie przedłużeniem tego, co skądinąd wiemy o człowieku. Jezus, o którym opowiada Nowy Testament, umierał naprawdę. Nie wiedział, co się zdarzy. Stąd jego przerażenie na krzyżu, przerażenie końcem wszystkiego, co znał. Również nas nie ominie to uczucie, jednak ci, którzy potrafią być chrześcijanami, będą ufać i będą mieć nadzieję. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS