logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Michał Nieniewski
Co zrobić, by podziały w rodzinie nie psuły nam świąt
Droga
 


Z Małgorzatą Baster, psychologiem, rozmawia Michał Nieniewski
 
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy szczególnie mocno dochodzi do głosu potrzeba życia w bezpiecznym, pełnym miłości domu. Rozczarowania i zawiedzione oczekiwania szczególnie w tym czasie są mocno przeżywane. Czasem pojawia się niezgoda, a nawet bunt wobec rzeczywistości.
 
Boże Narodzenie to czas wyjątkowo rodzinny. Niektórych krewnych widujemy tylko wtedy. Nierzadko dzielą nas z nimi zadawnione nieporozumienia, poglądy polityczne i etyczne, a nawet podejście do religii. Jak załagodzić te konflikty na czas świąt?
 
Nie ma uniwersalnej recepty psychologicznej, która rozwiązałaby każdy konflikt rodzinny. Konflikty, o których pan mówi, mogą być bardzo różnorodne i wymagać zróżnicowanych działań.

Jak dobrze przeżyć święta, jeśli ktoś z krewnych czymś zawinił? Czy to dobry moment, by skrytykować jego złe postępowanie?
 
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy szczególnie mocno dochodzi do głosu potrzeba życia w bezpiecznym, pełnym miłości domu. Rozczarowania i zawiedzione oczekiwania szczególnie w tym czasie są mocno przeżywane. Czasem pojawia się niezgoda, a nawet bunt wobec rzeczywistości. Żeby nie dać się ponieść emocjom, musielibyśmy przejść na poziom bardziej filozoficzny niż psychologiczny. To kwestia tego, jak rozumieć drugiego człowieka i jak się z nim porozumieć, mając na uwadze jego inność: inne poglądy, temperament, doświadczenia itp. To kwestia tego, jak nabrać dystansu do przyczyny naszego nieporozumienia. No i jeszcze ważna sprawa: jakie mamy podstawy, żeby osądzać innych? Proponuję zacząć od siebie.
 
W jaki sposób zatem można zmienić swoje podejście?
 
Wielu osobom, nie tyko młodym, trudno jest osiągnąć taki filozoficzny dystans. Funkcjonuje on na zasadzie: „Odkładamy animozje, bo przesłanie Bożego Narodzenia jest ponad tym wszystkim”. To jest podstawowy sposób na to, by w ogóle dało się wspólnie przeżyć święta – bez kłótni, w rodzinnej atmosferze.
 
Przeżywanie świąt jest wewnętrzne i zewnętrzne. Jeżeli wewnętrznie człowiek jest pogodzony z sobą i z Panem Bogiem, to łatwiej mu znieść różne, czasami trudne, relacje zewnętrzne. Dlatego pierwszym krokiem do zmiany swojego nastawienia powinna być praca nad własnym przeżywaniem świąt i nad tym, jakie one mają dla mnie znaczenie.
 
Rozdźwięk między zachowaniem w czasie Bożego Narodzenia a codziennymi relacjami może być dla niektórych osób irytujący. Może powinniśmy zrezygnować z prób pogodzenia się, żeby uniknąć oskarżeń o hipokryzję?
 
W młodym wieku traktujemy wszystko bardzo emocjonalnie i jednostronnie. Stąd często próbę porozumienia czy przejście nad podziałami traktujemy wtedy jak hipokryzję. Jednak to jest kwestia podejścia i zgody na to, że drugi człowiek jest inny, a mimo to możemy się porozumieć. Kiedy spróbujemy spojrzeć na problem z pozycji drugiej osoby, nabiera on często innego znaczenia i nowa perspektywa otwiera drogę do porozumienia, pogodzenie się bywa możliwe.
 
Warto spróbować tej innej drogi: zacząć od siebie. Starać się, by moje podejście zmieniło się na mniej emocjonalne i osądzające – choćby na czas świąt. Wyciszyć się. Starać się przeżywać Boże Narodzenie głębiej. Praca nad sobą wpłynie również na relacje zewnętrzne.

Rozmawiał Michał Nieniewski
Droga 24/2013
 
fot. Connie Ma Christmas Dinner
Flickr (cc) 
 
Zobacz także
Paweł Kowalski SJ
Widząc kolorową procesję w czwartek Bożego Ciała trudno domyśleć się historii tego święta. Można natomiast dojść do wniosku, że to bardzo dziwne święto – dziwne, ponieważ jest jakby niejednoznaczne. Jesteśmy bowiem przyzwyczajeni, że wielkie święta i uroczystości mają wprost swoje źródło w Chrystusie, tudzież w Maryi i ich życiem. A jak to jest z Bożym Ciałem? 
 
Paweł Kowalski SJ

Św. Dominik umierał otoczony wianuszkiem współbraci. Zachęcał ich, aby nie opłakiwali jego śmierci, ale raczej jeszcze gorliwiej oddali się służbie głoszenia słowa. Wskazał na cztery ważne elementy tej służby: na wspólnotę, świadectwo, poszukiwanie mądrości i troskę o każdą duszę...

 
Paweł Kowalski SJ
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego przypomina nam o wydarzeniu biblijnym, kiedy to Mojżesz – proszący Boga o miłosierdzie nad ukąszonymi przez węże – usłyszał, że ma wykonać węża miedzianego i zawiesić go na palu. To jednak nie ów wąż, tylko sam Bóg niósł im ratunek! A była to zapowiedź wywyższenia na Drzewie Krzyża Syna Człowieczego...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS