logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
O Adwencie i powodach do tańca
Krzysztof Osuch SJ
Adwent jest po to, żeby Bóg mógł do nas przyjść i zastać nas w domu, u siebie, tzn. w wewnętrznym skupieniu i uważności, gotowej przyjąć Kogoś naprawdę Wielkiego! Nie może być tak, żebyśmy byli wciąż tylko w pracy, na zakupach… Nie wolno dać się „wkręcić” w niekończącą się krzątaninę i we wszelkiego typu zaaferowanie – polityką, kryzysami, dyskusjami na forach internetowych, wzajemnym zwalczaniem się, lękami o przyszłość itp.
 
Najmniejsi i szczęśliwi - jak Betlejem
Krzysztof Osuch SJ
Proroctwo brzmi tak: A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności (Mi 5,1-4a). W tej zapowiedzi uderza i zdumiewa wielki kontrast: oto z najmniejszego Betlejem wyjdzie Ktoś, o kim powiedziano: a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Już ponad dwadzieścia wieków upłynęło od spełnienia proroctwa Micheasza i tyle samo wieków olśniewa ludzi to, że Bóg ma upodobanie w tym, by obdarowywać i uszczęsliwiać właśnie to, „co” małe, najmniejsze i pokorne...
 
Oddać Świętej Bożej Rodzicielce - siebie, Kościół, świat, by ochronić najcenniejsze dobro
Krzysztof Osuch SJ
Rozpoczynamy Nowy Rok naszego życia na Ziemi. Co przede wszystkim należy uczynić w takim dniu? – Myślę, że należy zadbać o to, by kolejny odcinek drogi i czasu był dla nas pomyślny; by nie stało się nic złego ani nam samym, ani naszym bliskim, ani Kościołowi. Powiedziałem „zadbać o to”! Ale czy jest w naszej mocy uchronić przed złem i szkodą to cenne dobro, jakim jest każdy, każda z nas?
 
Ubóstwo przyzywa Boga
Krzysztof Osuch SJ
Ubóstwo wpisane w człowieka w akcie stworzenia go na Boży obraz i podobieństwo jest rzeczywistością wiele znaczącą, niezwykle wzniosłą, a także bardzo wiele obiecującą. Ubóstwo właściwe każdemu człowiekowi jest też wielkim wyzwaniem poznawczym. Nie od razu i nie tak łatwo pojmujemy, o co chodzi Bogu Stwórcy, gdy stwarza nas ubogimi, radykalnie ubogimi. A poza tym pojąć to ubóstwo – to jedno, a dobrze i mądrze je „zagospodarować” (w całym swoim życiu, w codziennych niezliczonych wyborach) – to rzecz druga i jeszcze trudniejsza.
 
O próbach i nakłanianiu do zła - u Jezusa i u nas
Krzysztof Osuch SJ
Kuszenie we współczesnym języku polskim kojarzy się nam przede wszystkim z nakłanianiem do zła przez kusiciela. I słusznie, gdyż Biblia, zwłaszcza Nowy Testament, niejeden raz mówi o pokusie i kuszeniu, które polega na nakłanianiu do zła. Sprawcą kuszenia – w znaczeniu nakłaniania do zła – jest zawsze Szatan (por. np. Rdz 3, 1-7; Mt 6, 13) lub własne „szkodliwe pożądania” (por. 1Tm 6, 9).
 
Wolność na rozdrożu
Krzysztof Osuch SJ
Wolność to nasze podstawowe prawo. Jednak coraz częściej myślimy o niej także w kategoriach zagrożeń. Niespokojnie rozglądamy się, czy ktoś nie próbuje jej nam zabrać lub podstępnie ograniczyć. Najgorsze byłoby to, gdybyśmy byli już de facto zmanipulowani, a niczego nieświadomi, już podlegali wrogowi ludzkiej osoby, a jednocześnie sądzili, że sięgamy szczytów wolności. To „najgorsze” może nas spotkać i w wymiarze osobistym, i społeczno-politycznym. W takim przypadku (iluzji wolności) na nic zda się odmieniać wolność przez wszystkie przypadki.
 
Bóg ukryty - Bóg udzielający Się
Krzysztof Osuch SJ
Pan Jezus najczęściej wprowadzał w Boży świat, opowiadając przypowieści. Mówił językiem porównań, przenośni i obrazów. My też zanim przybliżymy się nieco do wzniosłej rzeczywistości Trójcy Świętej, pójdźmy podobnym tropem. Zauważmy różnicę, jaka zachodzi między samym tylko patrzeniem na arcydzieło muzyczne zapisane w nutach, a usłyszeniem tegoż arcydzieła. 
 
Miłosierny Samarytanin
Krzysztof Osuch SJ
Każdy człowiek jest pełen godności, gdyż jest stworzony na Boży obraz i podobieństwo (por. Rdz 1, 26-27). Wcielenie Bożego Syna ma tę wielką konsekwencję, że Bóg w jakiś szczególny sposób zjednoczył się z każdym człowiekiem. W przypowieści o Sądzie Ostatecznym Jezus zapewnia, że utożsamia się On szczególniej z każdym człowiekiem, który jest w wielkiej potrzebie i bardzo cierpi (por. Mt 25, 31-46).
 
Więź z Bogiem - prawdziwe bogactwo
Krzysztof Osuch SJ
W perykopie z Łukaszowej Ewangelii przypatrujemy się dwom braciom, którzy z życiowym problemem – jak się mogło wydawać największym – przychodzą do Jezusa. Wnet się okaże, że pomoc Mistrza nie pójdzie po linii ludzkich oczekiwań, ale to dzięki niej człowiek może pójść w głąb i „tam” uzyskać od Jezusa niepomiernie więcej… W dzisiejszym słowie otrzymujemy niezwykłą szansę, by znów (choćby na trochę) opuścić to, co powierzchowne, „krzyczące” i krzykliwe, a wypłynąć na głębię (por. Łk 5, 4).
 
Wola Ojca - miłość jak ogień, nie obojętność
Krzysztof Osuch SJ
Słowo ogień pojawia się w Biblii wiele razy (aż 234), oczywiście w różnych kontekstach; nierzadko w połączeniu z „świętym gniewem” Boga, który wzywa do opamiętania, do nawrócenia, czyli do powrotu do Niego ze skruchą w sercu i ufną wiarą w Jego Miłość! W przytoczonej wypowiedzi Jezusa – tak „intensywnej” i zasadniczej – niewątpliwie chodzi wprost i wyłącznie o ogień miłości, Miłości Boskiej! Ta Miłość płonie już od zawsze w Sercu Ojca; płonie też w Bosko-ludzkim Sercu Jezusa, zaś Duch Święty „cały” jest Duchem Miłości!
 
 
1  
...
269  
270  
271  
272  
273  
274  
275  
276  
277  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
s. Joanna Olszewska CST
„Moi rodzice byli bardziej godni nieba niż ziemi” – pisała św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Dziś te słowa, które Mała Święta czuła już wtedy swoim sercem, stały się rzeczywistością. Rodzice świętej właśnie „trafili na ołtarze”. To zwyczajne małżeństwo Ludwik i Zelia Martin 19 października zostali zaliczeni w poczet błogosławionych. Jest to druga para małżeńska w historii Kościoła wyniesiona do chwały ołtarzy.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS