logo
Niedziela, 12 maja 2024 r.
imieniny:
Dominika, Imeldy, Pankracego, Nereusza, Achillesa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Duchowość

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
O Panie, pokorni Cię chwalą (Syr 3, 20)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
Dzisiejsze czytania podają nam rozważanie o pokorze, tym bardziej potrzebnej, im mniej ta cnota jest rozumiana i praktykowana. Stary Testament (I czytanie: Syr 3, 17-18. 20. 28-29) również mówi o jej konieczności – tak w obcowaniu z Bogiem jak i z bliźnim: „O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana” (tamże 18). Pokora człowieka nie polega na zaprzeczaniu własnym zaletom, lecz na uznaniu, że one są wyłącznym darem Boga; stąd wynika, że im ktoś jest „większy”, czyli bogatszy w zalety, tym bardziej winien upokarzać się uznając, że wszystko dał mu Bóg. 
 
Ojciec i synowie
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
Kiedy człowiek szczerze żałuje za grzechy, choćby one były najcięższe – opuszczenie domu ojcowskiego, życie rozwiązłe, bezbożność i pogarda wszelkiego prawa – Bóg je gładzi i zapomina jak rzeczy, które się depcze nogami lub rzuca w głębinę morską. Bóg stworzył człowieka wolnym, a kiedy ten, jak syn marnotrawny, na znak niezależności i buntu oddala się i idzie używać życia według swej woli, nie zmusza go do dobrego, nie zatrzymuje go siłą, lecz wyczekuje, nie przestając go kochać...
 
Przyjdź, o Panie, by zbawić nas (Iz 35, 4)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
W trzecią niedzielę Adwentu myśl o bliskim już Bożym Narodzeniu góruje w liturgii i napawa ją uroczystym tonem. Boże Narodzenie, kiedy to obchodzi się wcielenie Syna Bożego, oznacza początek zbawienia. Ludzkość widzi, że spełnia się dawna obietnica i że ma swojego Zbawiciela. Czytania na dzień dzisiejszy są zapowiedzią pociechy i umocnienia. „Powiedzcie małodusznym: «Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg... On sam przychodzi, by zbawić was». Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą. Wtedy chromy jak jeleń wyskoczy i język niemych wesoło krzyknie” (Iz 35, 4–6). 
 
Niebiosa wysączcie z góry... Niechaj że ziemia się otworzy i wyda Zbawiciela (Iz 45, 8)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
Św. Mateusz pisząc genealogię Jezusa wykazuje, że On jest prawdziwym człowiekiem, „Synem Dawida, synem Abrahama” (tamże 1); opisując Jego narodzenie z Maryi Dziewicy, która stalą się Matką „za sprawą Ducha Świętego” (tamże 18), twierdzi, że jest prawdziwym Bogiem; na końcu zaś przytaczając proroctwo Izajasza oświadcza, że jest Zbawicielem obiecanym przez proroków, Emanuelem, „Bogiem z nami”. 
 
Panie, Ty jesteś światłem i zbawieniem moim (Ps 27, 1)
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
Św. Mateusz zawsze stara się porównywać wydarzenia z życia Jezusa z tym, co prorocy przepowiedzieli o Mesjaszu, więc rozpoczynając opowiadanie o Jego działalności apostolskiej, przytacza proroctwo Izajasza dotyczące „ziemi Zabulona i Neftalego”, gdzie Mistrz w owym czasie przebywał. „Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło” (Mt 4, 16). Mateusz widział, jak to proroctwo spełniało się w jego oczach.
 
Czy ateizm jest naukowy?
o. Grzegorz Błoch OFM
Odrzucanie wiary w Boga w imię nauki nie wytrzymuje już dzisiaj krytyki z punktu wiedzenia metodologicznego. Bóg religii, czyli Bóg osobowy nie może w żaden sposób stać się przedmiotem badań prowadzonych w obrębie nauk szczegółowych.
 
Powołanie osobiste
o. Herbert Alphonso SJ
Podstawowym tematem Biblii jest „wezwanie po imieniu”. Nie czas na to, by wymieniać wiele bogatych tekstów, które o nim mówią. Najprostszy wniosek, jaki się nasuwa, to ten, że nie jestem dla Boga jednym z wielu w tłumie, nie jestem dla Niego numerem pewnej serii, kartką z katalogu, lecz kimś niepowtarzalnie jedynym, ponieważ Bóg „zwraca się do mnie po imieniu”. Rzeczywistość tę można by nazwać „tożsamością osobową” lub „osobistym ukierunkowaniem życia”...
 
Powołanie osobiste
o. Herbert Alphonso SJ
Podstawowym tematem Biblii jest „wezwanie po imieniu”. Nie czas na to, by wymieniać wiele bogatych tekstów, które o nim mówią. Najprostszy wniosek, jaki się nasuwa, to ten, że nie jestem dla Boga jednym z wielu w tłumie, nie jestem dla Niego numerem pewnej serii, kartką z katalogu, lecz kimś niepowtarzalnie jedynym, ponieważ Bóg „zwraca się do mnie po imieniu”. Rzeczywistość tę można by nazwać „tożsamością osobową” lub „osobistym ukierunkowaniem życia”, albo moim „najgłębszym i najprawdziwszym "ja"”.
 
o. Hipolit Lipiński
Gdzie pokój jest zachowany, tam Chrystus może skutecznie działać - tam On jest obecny; tam również urzeczywistnia się Jego Kościół, jako wspólnota pełna miłości takich ludzi, którzy jako bracia stali się synami Ojca Niebieskiego. Gdzie znajduje się miłość i pokój, tam jest obecny On (Ojciec): "Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich" (Mt 18, 19).
 
Zgodność ciał i serc
o. Ignacy Kosmana OFMConv
Kobieta nie jest „fabryką dzieci” ani „narzędziem” rozkoszy. Alkowa małżeńska nie jest miejscem li tylko dla ekstatycznych uniesień. Jest miejscem dialogu ciał i serc obojga małżonków. Ten dialog z natury jest płodny, bo jak już powiedziano: „kocham cię” znaczy – „chcę mieć z tobą dziecko”. 
 
 
1  
...
192  
193  
194  
195  
196  
197  
198  
199  
200  
...
 
Polecamy
ks. Leszek Rasztawicki

Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?

 
Zobacz także
ks. Kamil Gołuszka
Człowiek jest całością. W medycynie mówi się, że pacjenta należy traktować holistycznie, czyli całościowo, uwzględniając nie tylko chorobę ciała, ale też i szeroko pojętego ducha. I choć dla wielu lekarzy pojęcie owego ducha ogranicza się tylko do psychiki ludzkiej, to na szczęście dla równie licznych pozostałych, zwłaszcza terapeutów i psychiatrów, duch oznacza również nieśmiertelną duszę, czyli duchowy, boski pierwiastek w człowieku. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS