O funkcjach religii i o tym, jak jest przeżywana, można dyskutować. Inaczej jest, gdy przyjmuje się tezę, że religia nie mogła powstać bez interwencji nadprzyrodzonej. To jest granica, która definiuje podejście do genezy religii. Gdy pojawia się odniesienie do nadprzyrodzoności, to między wierzącym a niewierzącym mogą być tylko punkty zgody w pewnych szczegółach, ale nie w kwestii zasadniczej – jej istnienia bądź nieistnienia.
Z Janem Woleńskim i Jackiem Prusakiem SJ rozmawia Mateusz Burzyk
Gdy myślę o smutku, pierwszy obraz, jaki pojawia mi się przed oczyma, to człowiek przygnębiony, który swoim wyrazem twarzy woła o pomoc. Zastanawiam się, czy ludzie smutni to ludzie nieszczęśliwi? Poszukuję też odpowiedzi na pytanie, czy smutek jest dobry, czy zły? Zanim sięgnę do Pisma Świętego, muszę zastanowić się, jakie sytuacje powodują smutek w moim życiu. Przychodzą mi do głowy: grzech, śmierć bliskiej osoby, niezdany egzamin, złe słowo i wiele innych rzeczy czy sytuacji... Przyjrzyjcie się przez chwilę razem ze mną wybranym fragmentom Starego i Nowego Testamentu, aby zobaczyć, jakie rodzaje smutku opisuje Biblia.