Ewangelista Łukasz zanotował słowa Pan Jezus skierowane do uczniów zatroskanych o własne życie: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną, nie mają piwnic ani spichrzów, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki" (Łk 12, 22-24). W tej wypowiedzi Jezusa nacisk należy położyć na słowo "zbytnio". Nie należy się "zbytnio" troszczyć o własne życie i sprawy tego świata. Bóg czuwa na nami każdego dnia ale też od samego początku, zaprosił człowieka do współtworzenia historii świata.
Święta Bożego Narodzenia przypominają nam co roku tę niezwykłą prawdę, że Bóg aż tak bardzo nas pokochał, iż dosłownie, fizycznie wcielił się w sytuację człowieka. Bóg stał się ciałem. Ten zdumiewający fakt jest nie tylko potwierdzeniem Bożej miłości. Jest też ostatecznym odsłonięciem tajemnicy ludzkiego ciała. Jest najdoskonalszą szkołą postawy człowieka wobec własnej cielesności. Po grzechu pierworodnym wszyscy mamy trudności ze zrozumieniem sensu ludzkiego ciała i z odpowiedzialnym kierowaniem własną cielesnością.