logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Jezus Chrystus

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Twój autorytet w Chrystusie
Marcin Zieliński
Pan Bóg potrzebuje ludzi, którzy powiedzą Mu: „Jestem gotowy. Oddaję Ci siebie, zrób ze mną, co zechcesz”. Idzie czas wielkiego duchowego przyspieszenia – świadectwa, które słyszymy na spotkaniach modlitewnych i to, co Pan Bóg robi z ludźmi, jest niezwykłe. A Bóg nadal potrzebuje rąk do pracy. Jednak to, co robisz dla Boga, nigdy nie może stać się dla ciebie ważniejsze niż to, kim w Nim jesteś.
 
Bóstwo Jezusa
ks. Edward Janikowski
Na podstawie analizy czterech Ewangelii mogliśmy w sposób jasny stwierdzić, że Jezus uważał siebie za „Jednorodzonego Boga, który jest w łonie Ojca” (J 1,18). Z uważnej lektury Ewangelii jasno wynika, że Jezus uważał siebie za Boga. Skoro sam Jezus mówił o sobie, że jest Bogiem, to nie ma żadnego uzasadnienia twierdzenie, że był tylko dobrym i uczciwym człowiekiem, który jako prorok i wielki nauczyciel powiedział wiele głębokich rzeczy.
 
Chrystus zakłada Kościół
ks. Edward Staniek
Jezus uczył uczniów również wzajemnej miłości: wprowadzi ich aż do Wieczernika, umyje im nogi i ogłosi nowe przykazanie, aby się wzajemnie miłowali. Uczył ich. Czy nauczył? Wielki Piątek ukazał, że nie zdali egzaminu ani z wiary, ani z miłości. Jedynie Jan podszedł do krzyża. Wszyscy się załamali i zwątpili. Nie udało się dzieło Jezusowi, tak jak byśmy chcieli. Czy umieli kochać? Wydarzenia Wielkiego Tygodnia ukazały, że nie opanowali i tej sztuki, wtedy nie umieli jeszcze kochać. Ale po tej linii szedł pedagogiczny wysiłek Jezusa Chrystusa. Chciał wychować Dwunastu Apostołów w wierze i miłości.
 
Piotr
ks. Tadeusz Kwitowski
Spotkanie wiary może być bardzo zwyczajne – przynajmniej takie może wydawać się na pierwszy rzut oka. Św. Jan Ewangelista wspomina pewien poranek – już po zmartwychwstaniu Jezusa (zob. J 21,1-14). Uczniowie – choć żaden z nich nie miał odwagi tego otwarcie powiedzieć – nie potrafili znaleźć sobie miejsca. Czuli, że czegoś im brakuje (albo Kogoś?), ale trudno było im określić swój stan ducha. 
 
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli
Józef Augustyn SJ
Sprawę Jezusa Tomasz traktował bardzo na serio. Był w nią cały zaangażowany. Zmartwychwstanie Jezusa było dla niego, jak i dla innych Apostołów, nie tylko problemem wiary w cud. Był to bardzo osobisty problem: Jak żyć dalej? Komu poświęcić dalej życie? Komu się teraz powierzyć? Tomasz rozumiał dobrze, iż jego życie nabrałoby zupełnie innego znaczenia i sensu, gdyby Jezus żył, gdyby Jezus zmartwychwstał. Stąd też Chrystus traktuje nieufność Tomasza nie tylko z wielkim miłosierdziem, ale także bardzo serio. Spełnia dosłownie wszystkie warunki, jakie Tomasz postawił, aby uwierzyć w tajemnicę Jego Zmartwychwstania.
 
Emaus. Tajemnice dnia ósmego
ks. Andrzej Draguła
Doświadczenie Jana, Tomasza i Marii Magdaleny wskazuje, że wiara popaschalna będzie się opierała na nowym rodzaju znaków – na chuście grobowej, apostolskim świadectwie Magdaleny, a przede wszystkim na słowie Pisma. Emaus to nie tylko homilia, rozmowa uczniów w drodze, do której to rozmowy włącza się sam Jezus jako Nieznajomy Wędrowiec. Emaus to także niezwykle ciekawa dialektyka widzenia i nierozpoznania, rozpoznania i niewidzenia, obecności i nieobecności Jezusa.
 
Dary Zmartwychwstałego. Ewangelia o wydarzeniach wielkanocnych
ks. Mariusz Rosik
Zmartwychwstały Jezus przychodzi z niezwykłym darem – darem otwartych oczu. Uczniowie pytają: „Czy serce nie pałało w nas, gdy Pisma nam wyjaśniał?” (Łk 24,32). Zachodzące słońce na nowo zabłysło – tym razem w sercach wędrowców, którzy zrozumieli znaczenie dawnych pism natchnionych. Rozmowa z Jezusem sprawia, że zachodzące słońce przynosi światło Jego towarzyszom. 
 
Przyjaciele na brzegu jeziora
ks. Mirosław Maliński
Po zmartwychwstaniu apostołowie próbują jakoś się znaleźć, wrócić do normalnego życia. Świetnie, że Jezus zmartwychwstał, że żyje. Wszystko zakończyło się szczęśliwie, ale coś trzeba jeść, z czegoś trzeba żyć. Piotr, który zawsze czuje się bardziej odpowiedzialny, oświadcza pozostałym coś w stylu: „Nie wiem jak wy, ale ja wracam do zawodu, idę zarabiać na życie, będę łowić ryby” – Jan opisuje to w swojej Ewangelii. Idą z nim.
 
Nowe życie w Chrystusie zmartwychwstałym
ks. Stanisław Groń SJ
Każdego roku w noc wielkosobotnią i w poranek wielkanocny rozbrzmiewa radosne Alleluja! – chwalmy Pana! W kościołach dzwonią dzwony, a wierni idą z zapalonymi świecami w procesji wielkanocnej, śpiewając: Wesoły nam dzień dziś nastał. To rezurekcja, obchód wspomnienia zmartwychwstania Jezusa, przeżywany w liturgii Kościoła bardzo uroczycie.
 
Czy widziała Zmartwychwstałego?
Sławomir Zatwardnicki
Czy Maryja spotkała się ze swoim Synem po Jego Zmartwychwstaniu? Nie mówią o tym wyraźnie Ewangelie, ale jej dojrzała wiara każe się nad tym zastanowić. Właśnie Matki nie oszczędza Syn w czasie swojego życia, ale „sam, jako pierwszy — pisał Hans Urs von Balthasar — wywija mieczem, który musi Ją przeniknąć”, tak by Maryjna wędrówka wiary osiągnęła jeszcze za życia kres, jakim jest zjednoczenie z Nim. To dlatego nie było Maryi w chwilach glorii Syna na Taborze, za to jest obecna w chwili kenozy na Kalwarii. 
 
 
1  
...
8  
9  
10  
11  
12  
13  
14  
15  
16  
...
 
Polecamy
s. Agata

Próbowałeś kiedyś łatać łaty? Może to dziwne pytanie, bo kto jeszcze się bawi w reperowanie czegoś, co i tak jest już strzępem. Mam na myśli takie kawałki materiału, które mają dziury, a które zszywa się jeszcze z innymi kawałkami, żeby sklecić jakąś całość. A może to brzmi jak pomysł na modę, no bo w końcu dzisiaj, jeśli chodzi o styl ubierania się, to w sumie wszystko jest dozwolone... A tak naprawdę to ja żadnej nowej mody nie wymyślam.

 
Zobacz także
Jan Bilewicz
Seksualność w dużym stopniu kształtuje życiowe losy człowieka. Każdego z nas. Dla jednych jest dobroczyńcą. Łączy z drugą osobą, męża i żonę więzią niezwykle mocną. Przez akt małżeński dwoje ludzi może prawdziwie, autentycznie oddać się sobie, wyrażając w ten sposób największe zaufanie i miłość. Kiedy rzeczywiście to czyni, staje się nie tylko aktem fizycznym, ale głębokim duchowym przeżyciem, z którego płynie radość i szczęście, ponieważ człowiek głęboko w sercu pragnie takiego oddania się drugiej osobie i życia z nią w głębokim związku.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS