logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Jan Twardowski
Kilka myśli o Bożym Narodzeniu
Wydawnictwo Święty Wojciech
 


Tomiki tej serii zawierają wspaniałe, pełne kapłańskiej mądrości, a zarazem bardzo osobiste refleksje. Ksiądz Twardowski dzieli się z nami przemyśleniami dotyczącymi, m.in., modlitwy, różańca, aniołów, wiary, nadziei, miłości, cierpienia. Przede wszystkich zaś są to refleksje ks. Jana, które pomogą, zrozumieć w pełni Święta Bożego Narodzenia i na nowo odkryć radość ich rodzinnego przeżywania.

 
Wydawca: Wydawnictwo Święty Wojciech
Rok wydania: 2009
ISBN:  978-83-7516-235-6
Stron: 104
Rodzaj okładki: Miękka
Wymiary: 140 x 140
 
     

 
Pan jest blisko
 
Święty Paweł poprzez List do Filipian mówi po kolei do każdego z nas: "Radujcie się! Pan jest blisko!" (Flp 4,4.5).
 
Jeżeli chodzi o nas, sądzimy, że Bóg jest blisko nas wtedy, kiedy rozpływamy się na modlitwie, odbieramy łaski Bożej pociechy, kiedy mlaskamy językiem z zadowoleniem, kiedy świąteczny nastrój – z opłatkiem na talerzyku, gwiazdą na niebie – staje nam cienkim wzruszeniem w gardle. Kiedy natomiast nie przeżywamy tych wszystkich zachwytów, sądzimy, że Bóg jest daleko poza nami, za górami i za lasami. 
 
Tymczasem można raczej sądzić, że bliżej Boga jesteśmy wtedy, kiedy nie przeżywamy zachwyceń; bo przeżywając je, jesteśmy bliżej samego siebie, swojego samozadowolenia.
 
Bóg jest duchem. Nie możemy Go dotknąć, zobaczyć, objąć. Jaką radością jest to, że Bóg jest nawet wtedy, kiedy wydaje się nam, że Go nie ma i zostaliśmy ze swoim nieszczęściem sami w tym pustym świecie. 
 
Często z radością kojarzymy przyjemność. Tymczasem prawdziwa radość może kojarzyć się z cierpieniem. Jeżeli człowiek cierpi, ale jednocześnie kocha, to cierpiąc, może przeżywać wielką radość. Radość nie krzykliwą, ale cichą, pokorną, za którą "stoi Ten, którego nie znacie", jak mówił Święty Jan Chrzciciel, Bóg, który pochyla się nad człowiekiem grzesznym, samotnym, słabym, aby go umocnić, podnieść. 

1 2  następna
Zobacz także
Eugeniusz Sakowicz

Ileż to razy słyszeliśmy, czy też czytaliśmy przypowieść o Synu marnotrawnym i jednocześnie o Miłującym Ojcu? Moglibyśmy śmiało i bez zająknięcia powtórzyć jej treść. Czy jednakże do końca zrozumieliśmy jej naukę, przesłanie? Być może trzeba wiele razy słyszeć, by raz usłyszeć… Warto zatrzymać się w biegu codziennego życia i skupić się na sensie tejże perykopy.

 
ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Latem 1796 r.francuskie wojska, przygotowywały się do inwazji na państwo kościelne i zajęcia Rzymu. Z bogatej dokumentacji, przechowywanej w archiwum Kurii Rzymskiej, dowiadujemy się, że w tym właśnie czasie miał miejsce niezwykły fenomen. Było to zjawisko obserwowane przez setki tysięcy ludzi. 101 obrazów Matki Bożej w Rzymie, oraz 21 w innych miejscowościach prowincji rzymskiej, w cudowny sposób "ożywiło się". Matka Boża na obrazach poruszała oczami, wargami, płakała...
 
ks. Dariusz Larus

Czy modlitwa celnika, nie jest modlitwą podobną do tej, którą zanosimy do Boga, kiedy modlimy się słowami Koronki: „Dla Jego bolesnej męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata”? Pozostaje jedynie do wyjaśnienia nasze wewnętrzne nastawienie? Czy rzeczywiście proszę Boga o Jego miłosierdzie dla siebie, bo faktycznie najbardziej ja Go potrzebuję, czy tylko, albo przede wszystkim zabiegam o Boże zmiłowanie dla innych, bo to oni, ci inni, a nie ja, są najbardziej zdeprawowani i najbardziej od Boga oddaleni?

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS