logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
Małżeństwo na rozdrożu
materiał własny
 


Małżeństwo na rozdrożu

Obawiam się, że nasza miłość małżeńska jest na rozdrożu. W oczach dzieci widzę lęk przed rozbiciem się naszej rodziny. Jak temu zapobiec?

Wrócić do Boga całym sercem i duszą. I walczyć o miłość z takim zapałem, z jakim inni walczą o bogactwo i sławę. Miłość jest szczęściem duszy, bo wypływa z ogniska Bożej miłości. Stąd sięga ona aż po grób, jest "mocniejsza niż śmierć". Bóg uformował serca ludzkie do wyłącznej, niepodzielnej i dozgonnej miłości.

Wasza miłość jest konieczna dla dobra dzieci. W rodzinach rozbitych, w których jedno z rodziców samotnie wychowuje dzieci i jednocześnie zarabia na życie, łączność z nimi jest utrudniona. Często dzieci skazane są na bolesną samotność. Taki rodzic spotyka się z dziećmi rano, przed ich wyjściem do szkoły, lub późnym wieczorem, gdy maluchy są już zmęczone i senne. Brakuje czasu na dobre wychowanie, bez którego dzieci nie będą umiały wejść w życie społeczne i być pożyteczne.

Podobnie i wychowanie religijne w rodzinie rozbitej staje się trudniejsze. Samotna matka, będąc obarczona obowiązkami zawodowymi, domowymi i wychowawczymi, często przemęczona i niecierpliwa, nie odzwierciedla prawdziwego obrazu Boga, naszego Ojca. Krzyczy na dzieci, stwarza atmosferę lęku, zastraszenia i niepewności.

W takich rodzinach rozbitych, w których dzięki dobremu ojcu lub świętej matce panuje atmosfera miłości, serdeczności, uczciwości i gotowości do poświęceń, sprawy Boże i zdrowe zasady moralne mogą ugruntować się w sercach dzieci. Bywa niekiedy, że w rodzinie, w której oboje małżonków wychowują swoje potomstwo, ale ich życie religijne jest chłodne, dzieci odchodzą od Boga i religii. Podstawą wychowania religijnego winna być codzienna uczciwość.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Jako kapłan starałem się od kilku lat pouczać wiernych o różnicy, jaka istnieje miedzy niepokalanym poczęciem Maryi a dziewiczym poczęciem Jezusa. Musze powiedzieć, ze czytania mszalne przeznaczone na 8 grudnia nie ułatwiają zadania. Gdyby Ewangelia została ograniczona do pozdrowienia anioła: "Bądź pozdrowiona, łaski pełna....", byłoby w porządku. Jednak fragment ewangeliczny obejmuje wątek o poczęciu Jezusa. I tu właśnie powstaje zamęt. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby Ojciec podzielił się swoją refleksją na ten temat.
 
Fr. Justin
Czy ważny jest chrzest tych chrześcijan, którzy nie zachowują jedności wspólnoty pod zwierzchnictwem następcy św. Piotra?
 
Mieczysław Guzewicz
Dla wielu rozwód wynika z konieczności udowodnienia sobie czegoś w okresie kryzysu wieku średniego czy luzu moralnego podczas zakładowych imprez integracyjnych. Skala dramatów w małżeństwach z powodu zdrad przyczynia się do lęków w rodzaju: czy nam się uda wytrwać w wierności?...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS