logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Edward Staniek
Monopol na Bożą łaskę
Mateusz.pl
 
fot. The Creative Exchange | Unsplash (cc)


Pokusa zmonopolizowania łaski Bożej
 
Zdanie: „Prawda jest tylko w Kościele Chrystusa”, jest do przyjęcia jedynie wówczas, gdy się uznaje, że Kościół Chrystusa jest wszędzie tam, gdzie jest prawda. Zbyt wielu ludzi chciałoby zmonopolizować łaskę Bożą i zamknąć ją w instytucji. Kościół Apostolski jest odpowiedzialny za głoszenie Ewangelii na ziemi i za wiarygodność słowa przepowiadanego, ale mając jasne upomnienie zarówno Mojżesza jak Jezusa, bynajmniej nie chce ograniczyć działania Bożego wyłącznie do zasięgu swego instytucjonalnego działania.
 
Warto zatrzymać się nad wymownymi tekstami Biblii. Oto w Księdze Liczb czytamy, iż Mojżesz sterujący życiem narodu wybranego, przez radę siedemdziesięciu starszych, przekazał im ducha prorockiego. Dwu z nich nie było na zebraniu, a przebywali w obozie, ale Duch wypełnił również ich. Jozue z zazdrości prosi Mojżesza, by im zabronił prorokowania. Mojżesz wytyka zazdrość synowi Nuna i wyraża swoją radość z Bożego działania wykraczającego poza ludzkie obliczenia. Chciałby, by cały lud prorokował.

Nikt nie może mieć monopolu na działanie Boga
 
Mojżesz rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, on wiedział, że nikt nie może mieć monopolu na działanie Boga, wiedział, że trzeba się radować każdym znakiem tego działania w świecie.
 
Historia się powtarza w życiu Jezusa. Oto uczniowie donoszą Mu, że ktoś nie należący do ich grona, w imię Jezusa wyrzucał złe duchy i zabronili mu. Typowo monopolistyczne myślenie uczniów Chrystusa. Mistrz prostuje ich poglądy i domaga się, by nie przeszkadzali tym, którzy czynią cuda w Jego imię.

Usilna modlitwa oraz życzliwość
 
Co więcej, Jezus stara się podprowadzić uczniów do bardzo pozytywnego oceniania ludzi. Jego zdaniem: „Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami”. Jest to istotny element apostolskiego działania. Traktować wszystkich, którzy nie są wrogami, jako swoich sprzymierzeńców potrafi jedynie ten, kto nie jest ciasny, nie domaga się zawsze i wszędzie zdecydowanego opowiedzenia się „za” i „przeciw”. Wielkie decyzje dojrzewają czasem latami. Każdy nacisk na ich przyspieszenie może okazać się na dłuższą metę zgubny. Do takich decyzji należy opowiedzenie się po stronie Jezusa. Mistrz radzi, by wszystkich, którzy nie są przeciwnikami traktować jako swoich. Łaska do nich trafi, gdy nadejdzie ich godzina.
 
Te dwa wydarzenia – jedno ze Starego Testamentu, drugie z Ewangelii – należy dokładnie przemyśleć i przenieść we własne życie. Nie dziwmy się, gdy Duch Święty działa daleko poza granicami, w których widzialnie Kościół organizuje życie. Miejmy odwagę zaufać Bogu wtedy, gdy nawet nasi bliscy nie dorastają jeszcze do zdecydowanego opowiedzenia się po stronie Kościoła. Czasem trzeba czekać na taką decyzję całymi latami. Czekanie to z naszej strony winno zamienić się w usilną modlitwę oraz w wielką życzliwość dla nich. Te dwa duchowe ramiona nie pozwolą im odejść i zginąć.

Kościół jako braterska wspólnota żyjąca Ewangelią
 
Tak często według ludzkich obliczeń wypadałoby załamać ręce śledząc ścieżki, jakimi daleko od Kościoła wędruje wielu ludzi. Działanie łaski przekracza na szczęście ludzkie obliczenia, co pozwala ufać w potęgę modlitwy i naszej ofiary. Warto o tym pamiętać, gdy obok jest wielu ludzi uprzedzonych do urzędowych przedstawicieli Kościoła, a otwartych na działanie Ducha. Wcześniej czy później ten Duch doprowadzi ich do spotkania z przebaczającym Bogiem i wprowadzi we wspólnotę świętych. Kościół, który od strony duchowej jest wielkim świętych obcowaniem, ogarnie każdego, kto przyjmuje łaskę. Jeśli się to dokona jeszcze tu na ziemi i dotrze do świadomości danego człowieka, przeżywającego przebaczającą miłość Boga, dostrzeże on i przebaczającą miłość Kościoła jako braterskiej wspólnoty żyjącej Ewangelią.
 
ks. Edward Staniek
mateusz.pl 
 
Zobacz także
Lidia Wajdzik

„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus” (1Tm 2,5) –  poucza nas święty Paweł. I ten jedyny Kapłan zapewnił nas: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Chciał, aby wierni byli świadkami Jego działania, chciał, by we Mszy świętej bez przerwy uobecniała się na świecie ofiara Krzyża. Powołał więc ludzi do udziału w swoim kapłaństwie. Eucharystia i kapłan są nierozłączne.

 
Fr. Justin
Mój mąż po wielu latach religijnej gnuśności zapalił się do spraw wiary. Wszystkim się interesuje, wszystko analizuje, dużo czyta na tematy religijne. Potyka się jednak na jednej trudności: według niego Kościół jest za bogaty. Księża powinni naśladować ubóstwo św. Franciszka, mniej dbać o wystawność kościołów i luksus w życiu prywatnym, Chciałabym pomóc mu w przezwyciężeniu tej trudności.
 
Joanna Świątkiewicz
Zamknięcie się w dzisiejszych czasach w pustelni ciągle jest ewenementem, chociaż coraz więcej ludzi chciałoby zwolnić tempo swojego życia i marzy o zamieszkaniu w ustronnym miejscu, w ciszy i spokoju. Niektórzy z nich odbywają tzw. „wakacje z Bogiem”. Również tutaj, do prowadzonego przez kapucynów domu modlitwy w Zagórzu można przyjechać na rekolekcje. Ile to kosztuje? Wyłącznie odwagę...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS