logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Raniero Cantalamessa OFMCap
Nadstawić ucho na głos suflera
Głos Ojca Pio
 


Chrześcijanin to człowiek, który pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu. Głos tego Nauczyciela dociera do niego z głębi sumienia i z nauczania Kościoła. Pomaga też iść za wolą Bożą, gdy trzeba wybierać pomiędzy dobrem a innym dobrem. 
 
Duch jako przewodnik w Piśmie Świętym

Temat Ducha Świętego – przewodnika nie jest nowy w Piśmie Świętym. U Izajasza całą wędrówkę ludu przez pustynię przypisuje się Jego prowadzeniu: „Duch Pana kierował ich na spoczynek”. Także Jezus został „wyprowadzony przez Ducha na pustynię”. Zamysł św. Łukasza, by jego Ewangelia znalazła kontynuację w Dziejach Apostolskich, ma na celu ukazanie, że ten sam Duch, który prowadził Jezusa w jego ziemskim życiu, teraz – jako „Duch Jezusa” – jest przewodnikiem Kościoła. Piotr idzie do Korneliusza i do pogan, bo Duch mu to nakazuje; tak samo w Jerozolimie apostołowie podejmują ważne decyzje na skutek Jego podpowiedzi.
 
Prowadzenia przez Ducha doświadcza się nie tylko w wielkich decyzjach, ale także w sprawach małych. Paweł i Tymoteusz chcieli przepowiadać Ewangelię w prowincjach Azji, ale „Duch Święty zakazał im”; zamierzali udać się do Bitynii, ale „znowu nie pozwolił im na to Duch Jezusa”. Później staje się zrozumiałe, dlaczego to prowadzenie było takie naglące: Duch Święty popychał w ten sposób rodzący się Kościół do wyjścia z Azji, by ukazać się na nowym kontynencie, w Europie.
 
Według św. Jana prowadzenia Parakleta doświadcza się przede wszystkim na płaszczyźnie poznania. To On „prowadzi” uczniów do pełnej prawdy, a Jego namaszczenie „poucza o wszystkim”, stąd kto je posiada, nie potrzebuje innych nauczycieli.
 
Święty Paweł wprowadza ważną nowość: dla niego Duch Święty jest nie tylko „mistrzem wewnętrznym”, ale zasadą nowego życia („ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi!”); nie ogranicza się do wskazania, co należy czynić, ale daje jednocześnie zdolność czynienia tego, co nakazuje. Dlatego przewodnictwo Ducha różni się zasadniczo od wskazówek Prawa, które pozwala widzieć dobro do spełnienia, ale pozostawia osobę pod presją zła, którego ona nie chce. „Jeśli jednak Duch was prowadzi, nie jesteście pod Prawem”, powiedział wcześniej Apostoł w Liście do Galatów.
 
Duch prowadzi poprzez sumienie

Istnieje ścisły związek między sumieniem i Duchem Świętym. Czym jest osławiony „głos sumienia”, jeśli nie rodzajem „przekaźnika na odległość”, poprzez który Duch Święty przemawia do każdego człowieka? „Moje sumienie to poświadcza w Duchu Świętym”, wykrzykuje św. Paweł, mówiąc o swojej miłości do rodaków, Izraelitów.
 
Prowadzenie Ducha Świętego poprzez sumienie rozprzestrzenia się także poza Kościół, na wszystkich ludzi. Poganie okazują, „że wymogi Prawa zostały wypisane w ich sercach”, o czym świadczy „ich sumienie”. To właśnie dlatego, że Duch Święty przemawia w każdym rozumnym bycie przez sumienie, jak mówił św. Maksym Wyznawca, „widzimy wielu ludzi, także spośród barbarzyńców i koczowników, zwracających się do godnego i dobrego życia, a odrzucających dzikie prawa, które od początków nad nimi panowały”.

 
1 2 3 4  następna
Zobacz także
ks. Andrzej Siemieniewski
Czy charyzmatyk może zostać świętym? To pytanie ma już długą historię. Pierwszym, który na nie odpowiadał, był sam Pan Jezus. Chociaż wtedy pytanie o świętość zostało sformułowane nieco innaczej: Kto wejdzie do królestwa niebieskiego? Z odpowiedzi Chrystusa dowiadujemy się, że w kolejce na „przejściu granicznym” królestwa Bożego stanie wielu charyzmatyków. 
 
Robert Więcek SJ

Życie nie ma sensu, jeśli nie ma bliskiego człowieka, bliskiej relacji, więzi. Bliskość oznacza zażyłość, współbrzmienie, współdzielenie. Ona dodaje smaku i kolorytu. Sprawia, że człowiekowi „chce się żyć”. Bliskość śmiało można nazwać miłością, wszak to ona sama z siebie nadaje sens. W niej kolory są jeszcze bardziej wyraźne, dźwięk brzmi najczystszą nutą, a słowa nasączone są prawdziwym znaczeniem.

 
o. Jerzy Gogola OCD
W praktyce nie istnieje modlitwa abstrakcyjna. Zawsze modlą się konkretni ludzie. Ich modlitwa karmi się pobożnością wspólnoty, w której żyją, i ze swej strony ubogaca modlitwę wspólnoty. Stąd w każdej epoce występują razem tak modlitwy wspólnoty jak i jednostek, ale nie są to formy niezależne. Istnieje pomiędzy nimi związek nawet wówczas, gdy wierzący modli się zupełnie sam i w osobistej intencji. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS