Wnikliwi obserwatorzy świata notują, że dzisiaj wielkim zagrożeniem dla człowieka jest pokusa nicości i nuda, które ciągną ku rozpaczy. Niektórzy wprost mówią o cichej rozpaczy jako kondycji współczesnego człowieka.
Pierwszy miesiąc wojny był straszny w całej Ukrainie, bo nikt nie wiedział, co będzie. Przez wszystkie miasta i wioski przelewała się rzeka uciekinierów, tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi, samochód za samochodem… Każda miejscowość, nawet małe wioski przygotowywały się do obrony: okopy, umocnienia, siatki maskujące, mężczyźni z bronią. Rozstania mężów, ojców, synów z żonami, dziećmi, rodzicami. Czy kiedykolwiek jeszcze się zobaczą?