logo
Czwartek, 16 maja 2024 r.
imieniny:
Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty, Szymona – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Wyznać wiarę
ks. Edward Staniek
Wielu współczesnych ludzi usiłuje twierdzić, że wiara to prywatna sprawa, to rzeczywistość, którą można zamknąć na dnie swego serca i nie należy jej na zewnątrz ujawniać. Najczęściej pogląd ten zawarty jest w stwierdzeniu: „Należę do ludzi wierzących, lecz nie praktykujących”. Zwolennicy tego sposobu myślenia nie zdają sobie sprawy z tego, że pośrednio przyznają się do braku chrześcijańskiej wiary. 
 
Wschodzące Słońce
ks. Edward Staniek
Zachariasz, ojciec św. Jana Chrzciciela, gdy mu nadano imię, po dziewięciu miesiącach milczenia, odśpiewał hymn. W nim przedstawił zadania, jakie czekają syna oraz odsłonił jedną z tajemnic Jezusa nazywając Go Wschodzącym Słońcem. Oto jego słowa: Jego ludowi dasz poznać zbawienie, przez odpuszczenie grzechów. Dzięki serdecznej litości naszego Boga, z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce, by oświecić tych, co w mroku śmierci mieszkają...
 
Lepiej umrzeć niż żyć...
ks. Edward Staniek
Są sytuacje, w których człowiek traci z oczu sens swego życia na ziemi. Oblicza wówczas precyzyjnie, co dla niego jest lepsze: życie czy śmierć. Dochodzi do wniosku, że lepszym rozwiązaniem jest śmierć. To bardzo naturalne i poprawne myślenie. Jeśli życie na ziemi traci sens, to śmierć jawi się jako wybawienie. 
 
Odważny uczeń Chrystusa
ks. Edward Staniek
Nikodem obserwował działalność Jezusa, pilnie słuchał tego, co Mistrz z Nazaretu mówił. Był przekonany, że ma do czynienia z prorokiem. Chciał przeprowadzić z Jezusem osobistą rozmowę. Miał do Niego pytania. Wybrał się nocą i Jezus poświęcił Mu czas na spotkanie, na spokojną wymianę zdań. Celem tej rozmowy ze strony Jezusa było wezwanie Nikodema do szukania wartości wyższych niż doczesne...
 
Posądzony o satanizm
ks. Edward Staniek
Twórcze działanie w społeczeństwie jest w dużej mierze oparte na autorytecie, na zaufaniu, jakim społeczeństwo darzy danego człowieka. Taka działalność z reguły budzi zazdrość. Inni bowiem pozostając w cieniu wybitnych autorytetów, nie mogąc im dorównać, zazdrośnie zmierzają do ich skompromitowania, a przez to do podcięcia zaufania społecznego. W tymdziałaniu nie przebierają w środkach, a najskuteczniejszym z nich jest oszczerstwo. 
 
Bogaci w wierze
ks. Edward Staniek
Dobra doczesne zasypują człowieka jak lawina, z tą różnicą, iż jest to lawina dobrego jedzenia, picia, pięknego ubrania, wygodnego mieszkania, podziwu w oczach otoczenia. Człowiekowi nie chce się spod tej lawiny wydostać, jest mu pod nią dobrze. Nie ma nawet czasu spojrzeć na zegarek swego życia, by ocenić, że śmierć zbliża się szybkimi krokami, a żadnego z tych dóbr doczesnych do wieczności przenieść nie potrafi. 
 
Monopol na Bożą łaskę
ks. Edward Staniek
Mojżesz rozmawiał z Bogiem twarzą w twarz, on wiedział, że nikt nie może mieć monopolu na działanie Boga, wiedział, że trzeba się radować każdym znakiem tego działania w świecie. Historia się powtarza w życiu Jezusa. Oto uczniowie donoszą Mu, że ktoś nie należący do ich grona, w imię Jezusa wyrzucał złe duchy i zabronili mu. Typowo monopolistyczne myślenie uczniów Chrystusa. 
 
”Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi...”
ks. Edward Staniek
Kryzys chrześcijaństwa w świecie ma swe źródło w braku autentycznej miłości wzajemnej. Wspólnoty chrześcijańskie, rodziny, parafie, zgromadzenia zakonne, plebanie nie promieniują ewangeliczną miłością. Obserwator zewnętrzny nie rozpoznaje w nich uczniów Chrystusa. Dostrzega to wszystko, czym żyje świat, ale nie dostrzega tego, czym żył Chrystus. 
 
Pokój temu domowi
ks. Edward Staniek
Można spotkać człowieka promieniującego pokojem. Jego mieszkanie jest oazą pokoju. Inni przychodzą do niego, by odzyskać równowagę ducha, uspokoić się, odpocząć. Wystarczy godzinne spotkanie z takim człowiekiem, by nastąpiła renowacja naszego ducha. 
 
Pieniądze w służbie miłości
ks. Edward Staniek
Samarytanin udzielił doraźnej pomocy poszkodowanemu podróżnemu. Trzeba było opatrzyć jego rany, przetransportować do gospody. Obowiązki jednak wzywały Samarytanina do podjęcia dalszej podróży. Nie mógł się dłużej zająć chorym. Nie mógł również zostawić go samego, bo ten potrzebował opieki. Czy spełnił już swoją posługę miłości?  
 
 
1  
...
316  
317  
318  
319  
320  
321  
322  
323  
324  
...
 
Polecamy
Jakub Kruczek OP

Ewangelista Łukasz zanotował słowa Pan Jezus skierowane do uczniów zatroskanych o własne życie: "Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną, nie mają piwnic ani spichrzów, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki" (Łk 12, 22-24). W tej wypowiedzi Jezusa nacisk należy położyć na słowo "zbytnio". Nie należy się "zbytnio" troszczyć o własne życie i sprawy tego świata. Bóg czuwa na nami każdego dnia ale też od samego początku, zaprosił człowieka do współtworzenia historii świata.

 
Zobacz także
Krzysztof Bronk
Wiara, jak przypomina papież, to nie tylko sam akt zawierzenia, ale i treść – to, w co wierzymy. Jej współczesny wykład znajduje się właśnie w katechizmie. Benedykt XVI przypomina, że już Jan Paweł II uznał katechizm „za pewną normę nauczania wiary”. Sam zaś dodaje, że można w nim znaleźć „bogactwo nauczania, jakie Kościół przyjął, strzegł i oferował na przestrzeni dwóch tysiącleci swej historii. Od Pisma Świętego do Ojców Kościoła, od mistrzów teologii po świętych...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS