logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Bruno Maggioni
Nowa ewangelizacja. Moc i piękno Słowa
Wydawnictwo Bratni Zew
 


Bruno Maggioni mówi z prostotą o teraźniejszości albo, inaczej mówiąc, stawia teraźniejszość Kościoła i historii przed Słowem Bożym. Z czystą ewangeliczną jasnością Maggioniemu udaje się sprawić, że ewangeliczne słowo rozbrzmiewa w teraźniejszości nie popadając w banalne czy polemiczne uwspółcześnienia, lecz zawsze będąc odbiciem Słowa Bożego, którego siłą jest łagodność.
 
Wydawca: Wydawnictwo Bratni Zew
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7485-206-7
Format: 130 x 210
Stron: 224
Rodzaj okładki: Miękka
  
   

 

Adwent 2018


Aby dobrze przygotować się i przeżyć niezwykły czas Narodzenia Pańskiego pragniemy zaproponować internetowe rekolekcje adwentowe. 
 

W dniach 18 do 26 grudnia będziemy
codziennie publikować krótkie rozważania zaczerpnięte z książki:

"Nowa ewangelizacja. Moc i piękno Słowa"

z wydawnictwa Bratni Zew.

Bruno Maggioni – autor książki – przekonuje: "To nieprawda, że ludzie są zmęczeni słowami: są zmęczeni słowami pustymi, lecz nie słowami prawdziwymi, nie słowem Boga. Syn Boży przyszedł między nas, żył z nami, kochał i służył, ofiarował siebie samego. Lecz, pragnąc wyrazić za pomocą jednego wyrazu jak wielkie znaczenie ma Jezus, jak to lepiej zobaczymy w dalszej części, Jan zdecydował się posłużyć terminem „Słowo”: „Na początku było Słowo” (J 1,1) i „Słowo stało się ciałem” (J 1,14) oraz „opowiadanie” o Ojcu (por. J 1,18)." 

Serdecznie zapraszamy do takiej codzienniej wędrówki rekolekcyjnej w kierunku Narodzenia Pańskiego!
 

 
1 2  następna
Zobacz także
Jarema Piekutowski

Czy jestem wolny? Czy mogę w sposób wolny działać i wybierać? W pierwszym momencie każdy z nas wykrzyknie z radością: „Oczywiście!”. Wydaje się nam pewne, że możemy z własnej woli poruszyć ręką lub nogą, ale też podejmować dużo bardziej skomplikowane decyzje...

 
Danuta Piekarz
Tak trochę żal… Trochę żal, że apostołowie tylko poprosili Jezusa, by nauczył ich modlitwy, a nie dowiedzieli się od Niego dokładniej, jak On sam się modli, a przynajmniej nie przekazali nam tego ewangeliści. Oczywiście, mówią oni wielokrotnie o modlitwie Jezusa, a nawet starają się przytoczyć treść kilku modlitw, niemniej może zrodzić się w nas pewne odczucie niedosytu. Ale może też i dobrze… bo przecież któż z nas, ludzi, umiałby pojąć tę jedyną relację pomiędzy Niebieskim Ojcem a Jednorodzonym Synem. 
 
Małgorzata Wszołek
Są ludzie, którzy czują się odpowiedzialni wszędzie, zawsze i za wszystko. Tak naprawdę są niby-odpowiedzialni, bo konkretnie za co, gdzie i kiedy? Czasami jesteśmy obecni wszędzie, pomagając wszystkim (nawet wbrew ich woli) pomagamy wyłącznie... własnemu samozadowoleniu. Przecież jesteśmy tak baaardzo odpowiedzialni, że aż wpychamy nos w nie swoje sprawy. Może to jest jednak przesadna odpowiedzialność? Tymczasem sprawy, które do nas należą, czekają nietknięte.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS