logo
Piątek, 10 maja 2024 r.
imieniny:
Antoniny, Izydory, Jana, Solange – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Ks. Tadeusz Koncewicz SDS
Naród i jego ziemia, historia i zwyczaje pozostawiają niezatarte piętno w charakterze, w sposobie myślenia i bycia człowieka, stanowią jego podstawowe dziedzictwo kulturowe i duchowe. Syn Boży, który zechciał stać się człowiekiem, narodził się dwa tysiące lat temu, w narodzie żydowskim, z matki Żydówki, dziewicy Maryi, na ziemi, którą określa się także i dzisiaj różnymi nazwami politycznymi bądź religijnymi...
 
Ks. Mariusz Berko
Kilka miesięcy temu, ksiądz Edson w sąsiedniej parafii, ok.godz.11.00, wsiadał do swojego samochodu stojącego naprzeciw kościoła. Była druga po południu w piękny słoneczny dzień. Kiedy zatrzasnął drzwi do swojego samochodu, do okna doszedł chłopiec w typową czapeczką zdaszkiem. Nachylił się i wystawiając pistolet dał rozkaz - "rzuć kluczyki do samochodu!"...
 
Siostry Kapucynki
Ziemię pokryła warstwa białego śniegu – nadeszła zima. Kiedy mróz oczyszcza powietrze tak, że gwiazdy lśnią jeszcze intensywniej, zwracamy swoje myśli ku nadchodzącym Świętom Bożego Narodzenia. Które to już Święta w naszym życiu? Każdy z nas dobrze to wie, ale przeżywamy je wciąż na nowo i każdego roku inaczej...
 
o. Dariusz W. Andrzejewski CSSp
Zbliżają się kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu, Anno Domini 2005. Tym razem będą one nieco „inne”, bo to będzie Wigilia i święta bez Jana Pawła II wśród nas. Uzmysłowimy to sobie szczególnie w czasie transmisji Pasterki z Watykanu, którą po raz pierwszy celebrować będzie następca naszego rodaka – papież Benedykt XVI...
 
o. Tadeusz Kotlewski SJ
Człowiek staje przed Bogiem, aby przede wszystkim pełniej otworzyć się na Jego miłosierdzie i głębiej go doświadczyć. Takie stawanie przed Nim jest także drogą do lepszego i bardziej autentycznego poznawania siebie, tak by móc „szukać i znajdować Boga we wszystkim”. Będąc modlitwą, rachunek sumienia domaga się od człowieka pewnych postaw wewnętrznych, umożliwiających otwieranie się na Boga...
 
s. Urszula Kwaśniewska SP
Czy poczułeś się kiedyś zaproszony do wejścia do Bożej Rodziny? Nie na chwilę, nie po to, aby tam stać pod ścianą, aby z zazdrością patrzeć jak ONI się miłują, ale po to, byś mógł czuć się jej członkiem, czuć się przez Nich kochanym?...
 
Francois-Rene de Chateaubriand
Od chwili swego pojawienia się na Ziemi, chrześcijaństwo było nieustannie atakowane przez trzy rodzaje wrogów: heretyków, sofistów i ludzi z pozoru frywolnych, którzy są w stanie zniszczyć wszystko poprzez ośmieszenie. Wielu apologetów zwycięsko odpowiadało na zawiłości i kłamstwa, ale okazywali się bezradni wobec drwiny...
 
Ks. Marek Dziewiecki
Każdy człowiek tęskni za doświadczeniem radości i satysfakcji. Na co dzień cieszymy się z wielu rzeczy i wydarzeń, z naszych małych i wielkich sukcesów. Jednak najbardziej cieszymy się z obecności drugiego człowieka. Żadna rzecz nie może przynieść nam takiej radości i takiego umocnienia, jak człowiek...
 
o. Jerzy Zieliński OCD
Twoja sytuacja duchowa, psychiczna i fizyczna wyróżnia cię z całej ludzkiej społeczności. Jest jedynego rodzaju. Fakt ten każe spojrzeć realistycznie na doświadczenie modlitwy. Nie jest ona i nie może być sztuką kopiowania tego, co zaobserwowało się u innych. Częstym błędem powielanym na drogach modlitwy jest próba odtworzenia w sobie sposobu modlenia się kogoś innego...
 
o. Tomasz Marjański OP
Nikt o zdrowych zmysłach nie wstępuje do sekty. Nawet ci, którzy się w niej znaleźli, są przekonani, że nie jest to sekta, ale wspólnota, która wreszcie pomoże im zaspokoić potrzeby emocjonalne, duchowe a niekiedy ekonomiczne. Bardzo często traktujemy sektę wyłącznie jako grupę religijną, tymczasem nie jest to do końca prawda...
 
 
1  
...
92  
93  
94  
95  
96  
97  
98  
99  
100  
...
 
Polecamy
Przemysław Radzyński

W dniu święceń dziennikarka zapytała mnie „dlaczego?”. Odpowiedziałem jej, że Panu Bogu się nie odmawia. To przekonanie nadal we mnie głęboko tkwi. Jak Pan Bóg woła, to trzeba iść. Był czas kiedy mocno przeżywałem śmierć żony. Pisałem trochę wierszy. Ale to był też czas, kiedy powołanie zaczynało się we mnie krystalizować. Nie na zasadzie impulsu, ale coraz intensywniej o tym myślałem.

 

O powołaniu, rodzinie i kapłaństwie opowiada ks. Antoni Kieniewicz, który po śmierci swojej żony, w wieku 69 lat, został kapłanem.

 
Zobacz także
s. M. U Kłusek SAC
A zabijany czas broni się, przypomina gdzieś wewnątrz człowieka, że powinien być inaczej wykorzystany, dopomina się o swoje poczuciem, że to nie ma sensu, że ta praca to same nudy, że nie warto, ale trudno! Innej pracy nie ma, jutro trzeba będzie znowu jechać do "roboty"...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS