logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Piotr Skonieczny OP
Praca, która uświęca
Liturgia.pl
 
fot. Clem Onojeghuo | Unsplash (cc)


Dzisiejsze wspomnienie liturgiczne św. Józefa, rzemieślnika, ma niedawną tradycję. Ogłosił je Pius XII w liście z dnia 1 maja 1955 r. z okazji 10. rocznicy Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich. Natomiast na mocy dekretu Św. Kongregacji Obrzędów z dnia 24 kwietnia 1956 r. wspomnienie to zastąpiło uroczystość Opieki św. Józefa, znaną w całym Kościele rzymskokatolickim od 1847 r., tj. od czasów pontyfikatu bł. Piusa IX, czciciela św. Józefa, którego zresztą ogłosił on patronem Kościoła Powszechnego (8 grudnia 1870 r.).

 

Istotę dzisiejszego wspomnienia liturgicznego oddaje – jak to zwykle bywa w liturgii Mszy Świetej – kolekta. W wezwaniu kolekty Kościół odwołuje się do tajemnicy stworzenia, w której człowiek uczestniczy poprzez pracę: Boże, Stwórco wszechświata, Ty nałożyłeś na ludzi obowiązek pracy. Odwołajmy się do tekstu z Księgi Rodzaju: Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał (2, 15). Bóg jest tak dobry i tak kocha człowieka, że nawet Jego przekleństwa (W pocie czoła będziesz musiał zdobywać pożywienie – Rdz 3, 19) obracają się w błogosławieństwo. Prośba kolekty kieruje się do Boga Ojca Stworzyciela, aby te prace nas uświęcały – tak, jak uświęciły św. Józefa: (…) spraw, abyśmy za przykładem św. Józefa i pod jego opieką wykonywali prace, które nam powierzasz, i otrzymali nagrodę przez Ciebie obiecaną. Jednocześnie Kościół wzywa w ten sposób wstawiennictwa i opieki św. Józefa.

 

Tajemnica stworzenia wskazuje bezpośrednio na miłość Boga Stwórcy do człowieka. To z miłości do człowieka Bóg Ojciec stworzył świat, a wszystko, co Bóg stworzył, jest bardzo dobre (por. Rdz 1, 31). W prośbie modlitwy po Komunii – po odwołaniu się do Boga jako Ojca człowieka – słyszymy zatem: (…) pokornie Cię prosimy, abyśmy za przykładem świętego Józefa świadczyli o miłości, którą wlałeś w nasze serca, i cieszyli się owocami trwałego pokoju. Tym pokojem jest Chrystus zmartwychwstały (por. Łk 24, 36), którego przyjęliśmy w Komunii Świętej.

 

Świetnym komentarzem do dzisiejszych tekstów liturgicznych są wypowiedzi papieży, skądinąd czcicieli św. Józefa. I tak na przykład bł. Jan XXIII w przemówieniu radiowym 1 maja 1960 r. powiedział: (…) nasze myśli kierują się całkiem naturalnie do (…) domów rodzinnych, do biur, sklepów, warsztatów, fabryk, laboratoriów, do wszystkich miejsc uświęconych pracą umysłową czy fizyczną, w rozmaitych formach, jakie przybiera – w zależności od sił i uzdolnień każdego… Z pomocą św. Józefa każda rodzina może odtworzyć obraz Rodziny z Nazaretu… W rzeczywistości praca jest bardzo delikatną misją. Pozwala człowiekowi współpracować w inteligentny i skuteczny sposób z Bogiem, który powierzył mu dobra ziemskie po to, by ich używał i by czerpał z nich owoce.


Piotr Skonieczny OP
liturgia.pl | 1 maja 2010
_____________________
Na podstawie:

F. L. Filas SJ: Święty Józef – człowiek Jezusowi najbliższy, Kraków 1979 (pozycja najlepsza).
D. Foucher: Józef z Nazaretu, nasz ojciec, Kalisz 2002.
J. Galot SJ: Świety Józef, Kraków 1997.
B. Martelet: Józef z nazaretu, Kraków 1998.
T. Stramare: Święty Józef w historii zbawienia. Pełnia czasu, Warszawa 1996.

 
Zobacz także
Daina Kolbuszewska
Życie i śmierć są stanem zero-jedynkowym. Nie można częściowo żyć i nie można częściowo umrzeć. Ale przejście między tym stanem zero-jedynkowym wcale nie jest skokowe. Śmierć jest procesem zdysocjowanym w czasie. Nie jest kwestią określenie, w którym momencie dochodzi do śmierci człowieka, bo to nie jest możliwe. Naszym obowiązkiem jest stwierdzenie, czy człowiek żyje lub czy człowiek już nie żyje.

Z prof. Zbigniewem Włdarczykiem rozmawia Daina Kolbuszewska
  
 
Agnieszka Wawryniuk

Logika Jezusa jest bardzo odmienna od światowej. Widać w niej zupełnie inne priorytety. Tu nie liczą się stanowiska i tytuły. Często zdarza się nam deklarować, że chcemy naśladować Jezusa, że chcemy za Nim iść. Czy na pewno? Czy rzeczywiście jesteśmy do tego przekonani? Mistrz nie podziela reguł rządzących światem. Wzywa do tego, co dziś jest uznane za niemodne, staroświeckie, a nawet naiwne. 

 
Ks. Mariusz Pohl
Wielki Tydzień nie przypadkiem nosi przydomek „Wielki”. Poczucie tej wielkości i wyjątkowości powinno w nas wzrastać i wewnętrznie nas przemieniać. Dobre przeżycie Triduum Paschalnego nie przychodzi jednak samo. Wymaga wysiłku, skupienia i dyscypliny. Dlatego też powinniśmy szukać motywów i uzasadnienia dla głębszego przeżywania tego wspaniałego czasu, zwłaszcza poprzez liturgię. Wtedy będziemy mogli doświadczyć niezwykłej podniosłości, dzięki której celebracje liturgiczne wprowadzą nas w inny wymiar życia – wieczność. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS