logo
Poniedziałek, 13 maja 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Magdaleny, Serwacego, Roberta, Andrzeja, Marii – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Świat wokół nas

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój
ks. Zygmunt Podlejski
Warunkiem prawdziwego pokoju są ludzie, w których Bóg sobie upodobał. Są to ludzie dobrej woli, którzy potrafią dzięki Bogu uporać się z własnym egoizmem i dzięki temu w pokoju żyć z bliźnimi. Każdy przejaw złej woli buduje mur między ludźmi. Pan Bóg nie likwiduje bezpośrednio żelaznych kurtyn ani muru berlińskiego, bo szanuje wewnętrzną wolność człowieka...
 
Błogosławieństwa i przekleństwa współczesnej cywilizacji
Ks. Rafał Dudała
Cywilizacja: dobra czy zła? Dla człowieka czy przeciw człowiekowi? Silna Bogiem Niebios czy silna Księciem tego świata? Czy w ogóle opis jest możliwy? Świat jest dobry – taka jest na ten temat opinia samego Stwórcy. Natomiast to, czym scena świata jest wypełniana, pozostaje w gestii człowieka...
 
Błogosławieństwa ojca rodziny
Henryk Wieja
Bóg chce każdego z nas uczynić błogosławieństwem dla naszych dzieci, małżonków, przyjaciół, podwładnych i współpracowników. Nie musi się to dziać w żaden niezwykły sposób. Możemy być dla bliskich błogosławieństwem przez afirmację, zachętę, uwagę, troskę. Wynika to z Bożej przemiany w nas samych. Jak często uważnie słuchamy, gdy inni do nas mówią? Czy w natłoku obowiązków zauważamy ludzi? Czy potrafimy przyznać się do błędu? 
 
Błogosławieństwo, którego nie słychać
Agata Pinkosz
Jak to jest z tym błogosławieństwem? „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię” (Mt 5,5). Czy aby przypadkiem Ewangelia nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych? Przecież jasno widać, że ten, kto chce posiąść na własność cokolwiek, nie może pozostawać w ciszy! 
 
Błogosławieństwo, nie przekleństwo
Anna Mularska
W naszym kraju, dzięki Bogu, zachowała się jeszcze tradycja rodzin wielopokoleniowych. Trzy, nawet cztery pokolenia rodziny mieszkają razem pod jednym dachem, dzieląc ze sobą troski i radości codziennego życia. Opieka nad moją starszą i schorowaną mamą jest trudna, zwłaszcza przez jej problemy z pamięcią - opowiada Teresa. - Ale chyba taka jest kolej rzeczy. To normalne, że dzieci zajmują się swoimi starzejącymi się rodzicami". 
 
Błogosławiona codzienność
ks. Piotr Lorek SDB
Codzienna obecność wychowawcy może być dla młodych nieocenioną wartością. To podstawa, by zbudować relację i tworzyć wspólnotę. Bez obecności trudno bowiem zbudować między ludźmi coś trwałego, głębokiego i wartościowego. Bycie z młodymi w stylu salezjańskim, czyli asystencja, domaga się dwóch zasadniczych warunków: stałości i jakości. Stałość związana jest z systematycznością, ciągłością, konkretnym czasem przebywania wśród młodych...
 
Bo do nieba trzeba dwojga
Aleksandra Wojtyna
Izydor był ubogim najemnikiem, rzetelnie wykonującym swą pracę na roli, Maria biedną wieśniaczką, sierotą posługującą u bogatego ziemianina. Ich drogi połączyła cześć dla Najświętszej Maryi Panny. Spotkali się przy maryjnej figurze, by ustroić ją swymi bukietami. Tak sobie do gustu przypadli, że niemal natychmiast pojawiła się myśl o małżeństwie. Jednak, jako że obydwoje byli podlegli swym panom, musieli poprosić o pozwolenie na realizację swych małżeńskich planów. Izydor oświadczył się Marii przy studni, twierdząc, że jego zamiary wobec niej są tak czyste jak woda, którą z niej czerpią.
 
Bo Król zasnął
Adam Szustak OP
W Wielką Sobotę, nastała wielka cisza. Po wielkich wydarzeniach, po końcu świata nastała wreszcie błogosławiona cisza. Wszystko się skończyło i świat pogrążył się w nieogarnionej, świętej ciszy. Pozwól, żeby trwała. Przyjdź i usiądź, a zobaczysz, że Król zasnął. Zobaczysz Boga, który odpoczywa po dziele, którego dokonał...
 
Bo księżom ludzie powinni
wywiad z Wojciechem Zagrodzkim CSsR
Kilka lat temu w czasie wizytacji prowincji warszawskiej ojców redemptorystów ojciec wizytator opowiadał, jak księża z USA na pytanie o święta opowiedzieli, że spędzili je znakomicie, bo nikt im "nie przeszkadzał". Mieli w klasztorze spokój. Pytanie tylko, czy spełnili swoją rolę? Bo księżom ludzie powinni "przeszkadzać"...
 
Anna Lis
Współczesny bogaty młodzieniec jest w pewien sposób bardzo podobny do tego, który przyszedł do Jezusa i chciał "pójść za Nim". Młody człowiek jest już bardzo bogaty lub chce być bogaty. Chce również pójść za Jezusem, chce otrzymać zbawienie. Dokładnie tak jak biblijny bohater poruszony postawą i nauką Mistrza przychodzi i pyta: co mam dobrego czynić, aby otrzymać życie wieczne?
 
 
1  
...
8  
9  
10  
11  
12  
13  
14  
15  
16  
...
 
Polecamy
ks. Leszek Rasztawicki

Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?

 
Zobacz także
Barbara Stefańska

W etyce chrześcijańskiej są czyny moralnie złe, których nigdy nie można usprawiedliwić – są to grzechy śmiertelne. Nawet jeśli jakiś zły czyn prowadziłby do dobra, nie powinniśmy tego robić ze względu na szkodę dla osoby ludzkiej i obrazę Boga

 

– mówi o. prof. Jarosław Kupczak OP w rozmowie z Barbarą Stefańską

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS