logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Maciej Krulak
Symbol wiary
Wieczernik
 


Symbol pochyla się w szczególny sposób na zbawczą tajemnicą paschalną - śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Znów wraca stwierdzenie, iż jak wcielenie, także ta tajemnica dokonała się ze względu na nas i nasze zbawienie. Stawiając Pismo Święte jako niepodważalny autorytet, ukazuje historyczność faktu śmierci krzyżowej, odsyłając do historycznej postaci namiestnika rzymskiego Piłata z Pontu. Symbol mówi o śmierci i pogrzebaniu Jezusa. Jednorodzony Syn Boży umarł! Tak bardzo ważne jest, aby uświadomić sobie ostrość tego faktu - śmierci Boga. Jeśli, jak już wcześniej dostrzegliśmy, Jezus to prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek zarazem, to wydarzenie Jego śmierci dotyka zarówno Jego człowieczeństwa jak i bóstwa. Nieśmiertelny Bóg umarł, aby śmiertelny człowiek już nie umierał, aby żył wiecznie. To możliwe jest dzięki zmartwychwstaniu, które jest dla nas początkiem nowego, wiecznego życia. Znów Ojcowie Soborowi odwołali się do Pisma, aby ukazać, iż zrąb nauki o Tajemnicy Wcielenia i Tajemnicy Paschalnej, które stanowią nierozerwalną jedność i całość, opiera się na Objawieniu zawartym w Biblii. Do istoty wydarzenia paschalnego należy także owo zasiadanie Jezusa po prawicy Ojca. Wniebowstąpienie nie jest tylko kontynuacją zmartwychwstania, ale stanowi z nim całość. Ten, który umarł i zmartwychwstał, żyje i króluje, po wszystkie dni. Znów powraca tu myśl o jedności z Ojcem. A więc niejako o powrocie, który jest także propotypem, wzorem, naszego powrotu do domu Ojca, do jedności z Nim, jaką zrywa misterium grzechu. Jezus jest tu ukazany jako pomost wprowadzający człowieka ponad rozdarciem grzechu, a nawet właśnie poprzez nie, do pierwotnej jedności, jedności stworzenia i Stwórcy. W tym kontekście możemy wyznać także oczekiwanie na paruzję - powtórne przyjście Pana, które będzie w chwale. Wiara w sąd nie jest tu straszakiem, ale konsekwencją wszechmocy Boga potwierdzonej w zbawczym wydarzeniu Jezusa Chrystusa. Ten Sąd Ostateczny będzie sądem miłości, sądem Boga, który tak bardzo umiłował swoje wolne, a przez to i grzeszne dzieło. Wtedy Królestwo wypełni się w czasie i historii i już nie będzie śmierci, grzechu i łez, będzie życie.

...w Ducha Świętego

Kolejny artykuł Symbolu poświęcony jest osobie Ducha Świętego. Ta część została wypracowana na Soborze Konstantynopolitańskim I w obliczu sporu o to, czy Duch Święty jest Osobą Boską. Macedonianie (zwani także pneumatomachami, duchoburcami lub maratonianami) zaprzeczyli boskości Ducha Świętego, uznając Go za sługę Chrystusa, nie równemu Mu, a jedynie poddanego Mu i we wszystkim posłusznego. W Symbolu znów powraca kluczowy termin biblijnego pochodzenia: Pan. Duch Święty jest Panem, czyli jest Bogiem tak jak Ojciec i Syn. On także we wspólnocie Trójcy odbiera uwielbienie i chwałę.

W tym miejscu pojawia się kolejne zarzewie kontrowersji - wyrażenie orzeczenia o pochodzeniu Ducha Świętego jednocześnie od Ojca i Syna - tzw. Filioque. Jest to sposób ujęcia tej tajemnicy charakterystyczny dla myśli zachodniej. Pojawił się jako owoc III synodu w Toledo (589). Nauka, której Filioque jest wyrazem, była powszechna od najdawniejszych czasów. Św. Augustyn wyraźnie ją podaje kilkakrotnie w swoim dziele „De Trinitate”, a Sobór Florencki (1438-1445) uroczyście stwierdził w roku 1439, iż słusznie się ten wyraz włączyło do Credo, jak to już przyjęli Grecy na II Soborze Lyońskim (1274). Kościoły wschodnie nie przyjęły tej nauki wyznając, iż Duch Święty pochodzi od Ojca przez Syna. Z teologicznego punktu widzenia stało się to (oprócz oczywistych sporów natury politycznej) przyczyną zerwania jedności Kościoła, która do dnia dzisiejszego rani Mistyczne Ciało Chrystusa.

 
Zobacz także
Natalia Brachowicz
Zastanawiam się, co ze szczęściem chociażby dzieci poczętych z gamet dawców, gdy za kilkanaście lat dziecko zapyta: jak to było? I kto naprawdę jest jego tatusiem? I czy gdzieś żyje jego rodzeństwo? I nie daj Boże, aby mu przyszło do głowy kogoś szukać! Nie są to problemy odległe i abstrakcyjne...
 
o. Michał Zioło OCSO
Wola Boża nie jest zagadką, wola Boża jest miłością. Słyszymy Jego głos — choć wielu takie wyrażenie może najzwyczajniej śmieszyć — gdy nie jesteśmy „poza Nim”, poza rzeczywistością daną nam właśnie w tej chwili, poza Jego przykazaniami — zamknięci na możliwe do spełnienia nawet małe dobro lub zadufani w swoją własną dobroć i sprawiedliwość, cyniczni i sprowadzający całą tajemnicę człowieka do żołądka i seksu, z całą powagą rozprawiający o genie „odpowiedzialnym za Boga” w nas. 
 
Anna Mularska
Czasem zabawa może stać się czyjąś tragedią, która ma swoje konsekwencje przez wiele lat. Na pewno różnica pomiędzy laniem wosku na Andrzejki, a uczestnictwem w obrzędach satanistycznych jest diametralnie inna. Ja sam przeczytałem wiele horoskopów, przygotowując materiał do krytycznej publikacji na ten temat...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS