logo
Niedziela, 12 maja 2024 r.
imieniny:
Dominika, Imeldy, Pankracego, Nereusza, Achillesa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Dosyć ma dzień swojej biedy (Mt 6,34)
Anna Pudlarz
Dlaczego tak ważne jest, abyśmy trwali w naszym „tu i teraz”, a nie rozpamiętywali przeszłości lub nie uciekali do przyszłości? Ponieważ tylko „tu i teraz” mogę usłyszeć, co mówi do mnie Bóg, do czego zaprasza mnie dzisiaj w konkrecie mojego życia. Warto szukać Boga w teraźniejszości i pytać: „Panie, czego Ty dzisiaj dla mnie pragniesz?”.
 
Daj się skusić
Leszek Gęsiak SJ
Człowiek to taka ciekawa istota, która często myśli, że wszystko wie najlepiej. I trudno coś z tym zrobić, póki samemu nie doświadczy, że się mylił. Wszak nie bez przyczyny polskie przysłowie przypomina, iż „mądry Polak po szkodzie”. Poczucie własnej nieomylności towarzyszy nam przecież od dziecka, bo jakże często dziecko, póki nie sparzy się ogniem, nie da się przekonać, by do niego ręki nie wkładało. Dziecku jednak wiele można wybaczyć, szkoda, że wielu z nas z tego nawyku nieomylności nigdy nie wyrosło. Po prostu – ja wiem lepiej!
 
Aniołowie według ojców Kościoła (Cyryl)
Herbert Oleschko
Stwórcą wszystkiego, a zatem także świata aniołów, jest jeden Bóg (Katecheza 4.4). Nie widział Go żaden człowiek, aczkolwiek aniołowie przebywający w niebie posiadają dar oglądania Bożego oblicza „według właściwej im wiary” (Katecheza 7.11). Bóg pozostaje niewidzialny dla oczu ludzkich, bo człowiek nie jest w stanie znieść widoku Boga. Prorocy tak naprawdę oglądali nie Boga, ale obraz Chwały Boga. 
 
Czasem można nawet zabłądzić by dojść do celu
Redakcja "Listu"
Na początku nigdy nie mamy pewności, czy człowiek, który stoi przede mną, jest „moim powołaniem". Bywa że ludzie sami siebie oszukują, że znaleźli wybranka lub wybrankę. Zakochują się raczej w swoim wyobrażeniu o osobie, którą poznali. Do zbudowania głębokiej relacji nie wystarczy tylko poczucie bliskości czy przekonanie, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Trzeba jeszcze nawiązać dialog.    Redakcja Listu rozmawia z o. Andrzejem Kamińskim – dominikaninem, kierownikiem duchowym
 
Abba - Drogi Ojcze
Paweł Paszko OFMCap
Relacja Jezusa-Syna do Boga-Ojca była ze wszech miar wyjątkowa. Chrystus nie tylko odróżniał własny stosunek do Boga od tego, który przysługiwał innym (por. J 20,17), ale zwracał się także do Ojca, używając szczególnego sformułowania Abba. Chociaż słowo to jest dziś ogólnie znane, a nawet wyśpiewywane w religijnych pieśniach, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, co tak naprawdę oznacza oraz jak aktualne przesłanie ze sobą niesie.
 
Nie chodzi o prężenie duchowych muskułów
ks. Jarosław Czyżewski
Ludzie przychodzą do kościoła z jakiegoś powodu. Jest to w pewnej mierze powód religijny, a nie tylko zwyczaj, jak skłonni jesteśmy nieraz twierdzić. Jest jakieś religijne pociąganie. Kiedy ktoś zjawia się w kościele, nawet jeśli z mniej pogłębionych powodów, to jednak mówi: „Jestem!”. Co my, jako duszpasterze, w Środę Popielcową i w Wielką Sobotę z tymi ludźmi zrobimy?   O fenomenie licznego udziału w liturgii Środy Popielcowej i wielkopostnym nawróceniu z o. Krzysztofem Wonsem, dyrektorem Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, rozmawia ks. Jarosław Czyżewski
 
Tajemnicze zachowanie Jezusa
Marian Grabowski
Gdy czytamy ewangeliczne opisy uleczeń, to widać, że Jezus zasadniczo uzdrawia słowem. Czasem dotyka chorego. Teraz jednak przyprowadzają Mu człowieka głuchego. Ten słowa nie usłyszy. Sami chyba to wiedzą, bo proszą, by położył na niego rękę. Dlaczego Jezus zachowuje się tak nietypowo dla siebie? Czyżby kształtował „słowo”, które może „usłyszeć” człowiek głuchy?
 
Modlitewna intymność
o. Piotr Ścibor OCD
Bóg przemawia przez osoby, bo sam jest Bogiem osobowym – Ojciec, Syn i Duch Święty. Zapragnął On udzielać bogactwa swego szczęścia swym umiłowanym stworzeniom – ludziom, dzieląc się z nami Sobą jako Wspólnota Osób po to, abyśmy w pełni ukazali Go światu jako Miłość. Najpełniej to się odzwierciedla w rzeczywistości więzi międzyludzkich. Świętość nie jest nigdy czymś tylko osobistym. Tak myśląc, wielu z nas czyni karykatury Boga, fałszując Jego obraz. W konsekwencji zakłamując swoje relacje z bliźnimi.
 
Zło dobrem zwyciężaj
o. Gabriel od św. Marii Magdaleny
„Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb. A Ja wam powiadam: nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz” (Mt 5, 38-40). Wobec obrazy lub jakiegoś gwałtu człowiek jest zawsze skory przeciwstawić się nie tylko dla obrony, lecz także dla zemsty. Jezus zaś zobowiązuje swoich, by walczyli wytrwale z tą skłonnością.
 
Rachunek sumienia z prymatu sumienia
Zbigniew Nosowski
Do istoty sumienia nie należy posiadanie prawdy, lecz, tak to nazywam, prawdoczułość. Sumienie jest wrażliwe na prawdę, podobnie jak mówimy, że coś jest światłoczułe, czyli wrażliwe na światło. Racjonalność sumienia polega na tym, że jest ono otwarte na horyzont prawdy. Myślę, że ukazując „prawdoczułość” jako rdzenną, konstytutywną strukturę sumienia, wręcz jako jego jądro, daje się uniknąć nieporozumień związanych z kulturowym zjawiskiem podejrzliwości wobec prawdy, a zwłaszcza wobec jej rzekomych posiadaczy.   Z ks. Alfredem Markiem Wierzbickim, filozofem, poetą i profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, rozmawia Zbigniew Nosowski
 
 
1  
...
151  
152  
153  
154  
155  
156  
157  
158  
159  
...
 
Polecamy
ks. Leszek Rasztawicki

Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?

 
Zobacz także
Czesław Ryszka
"Wielka Boga Człowieka Matko, Przeczysta Panno! My, Jan Kazimierz, z łaski Syna, Króla królów a Pana mojego, i z Twojej łaski, u stóp Twoich najświętszych padając na kolana, obieram dzisiaj za Patronkę moją i moich państw Królową i polecam Twojej szczególnej opiece i obronie Siebie samego, i moje Królestwo Polskie z księstwami..."
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS