logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
o. Mieczyław A. Krąpiec OP
Tradycja, ewolucja i rewolucja
Cywilizacja
 


Tradycja w przekazie sposobów życia
 
Kultura chrześcijańska, zwłaszcza w dziedzinie wiary i chrześcijańskiej doktryny etycznej, podkreśliła rolę tradycji jako ciągu żywego, nieprzerwanej ludzkiej myśli w sprawach zasadniczych, dotyczących sensu życia ludzkiego. Jako cechy charakterystyczne i niezmienne wiary, Objawienia i jego rozumnego przyjmowania, Kościół od wieków uznawał Pismo Św. i Tradycję, jako dwa równorzędne źródliska życia chrześcijańskiego. Tradycja jest przekazywaniem sobie, z pokolenia w pokolenie, zdobytych i utrwalonych form rozumienia i racjonalnego postępowania. Gdy powstawały tendencje odrzucania Tradycji w wierze i proponowano oparcie się na samym Piśmie Św., nie uwzględniając Tradycji wiary, to już od początku zauważono, że samo Pismo Św. jest uznane właśnie na mocy Tradycji, a więc przyjęcia powszechnego, na mocy autorytetu i jego uznania przez wiernych poszczególnych ksiąg Pisma Świętego jako autentycznie objawiających Boże Słowo adresowane do człowieka.
 
Nie mniejszą rolę tradycja odgrywa w uznaniu pożądanych form ludzkiego postępowania. Wiele bowiem wskazań, jak ma człowiek żyć i postępować, zostało przekazanych w Objawieniu, ale też wiele zostało wziętych z doświadczenia i przemyśleń człowieka różnych kultur i narodów. Wszystko to ukształtowało się jako stały składnik ludzkiej tradycji, zwłaszcza zaś chrześcijańskiej tradycji. Przecież formy życia człowieka są właśnie treścią tradycji zachowań się człowieka kulturalnego. Tradycja ta zwykła eksponować i otaczać opieką to, co okazało się i sprawdziło jako dobre dla człowieka, jako służące mu w rozwoju osobowym i międzyludzkim współżyciu. Takie formy życia, jak: gościnność, uprzejmość (lecz nie taka, jaka jawi się w sejmie), zwroty grzecznościowe, słowo „przepraszam”, ostrzeganie przed niebezpieczeństwem, pomoc w potrzebie – wszystko to zostało ogarnięte przykazaniem miłości Boga i bliźniego, utrwaliło się w tradycji rodzinnej, narodowej i stało się też przedmiotem nauczania etyki katolickiej.
 
Co więcej, życie społeczne rozwija się ewolucyjnie. Ewolucja społeczna musi być dostosowana do rozwoju osobowego konkretnego człowieka, który dokonuje się etapami, tak więc i ewolucja ta dokonuje się powoli, w czasie. Ewolucja form społecznych prowadzi do tego, by zapewnić maksimum dobra dla jednostki i całego społeczeństwa, a więc rozwój dobra wspólnego – w nauce, w moralności, w sztuce i religii. Sensem życia ludzkiego jest powolna aktualizacja osobowych potencjalności kierowanych przez rozum i dokonująca się w kontekście osób, w kontekście społecznym, tak jak dziecko uczy się w rodzinie wierzyć rodzicom, mieć nadzieję czyli zaufanie do nich i odpowiadać miłością za dobro otrzymane.
 
U genezy rewolucji
 
Stąd też bardzo obawiano się w historii wichrzycieli społecznych, różnych rewolucjonistów, którzy burzyli społeczny porządek życia, burzyli tradycję w imię nowych ideologii.
 
U genezy rewolucyjnego stanu umysłów leży zmiana pytania naukotwórczego w filozofii: „dlaczego?” na „jak?”. Rewolucje polityczne dokonywały się właśnie na skutek odrywania poznania od rzeczywistości, poprzez rezygnację z poznania na rzecz myślenia. Rewolucja bowiem nie stawia na poznanie rzeczywistości lecz na myślenie (wy-myślenie) nowej rzeczy. Realizuje ona swój cel i musi burzyć stary porządek. Typowy przykład to rewolucja francuska. Jej źródłami były: myśl oświeceniowa i działalność zakonu iluminatów Weishaupta. Iluminaci stawiali sobie kilka zadań: po pierwsze, obalić rządy, czyli władzę; po drugie, obalić podstawy władzy czyli majątki, dwory (własność ma być nie prywatna lecz wspólna); po trzecie: odrzucić rodzinę (dać wolność mężczyźnie, bo to kobieta „trzyma” mężczyznę); po czwarte, odrzucić moralność, bo ona zakazuje i nakazuje; po piąte, zanegować religię, bo mówi, co wolno, a czego nie wolno. Iluminaci, w Niemczech skazani na karę śmierci, uciekli do Paryża i tam wywołali rewolucję pod hasłami: wolność, równość, braterstwo, albo śmierć. Hasła rewolucji francuskiej były realizowane w różnych rewolucjach. Te hasła podjął Lenin, co kosztowało 170 mln istnień ludzkich. Podstawy rewolucji tkwią jednak w mitologiach poznawczych. To się rozpoczęło już w nominalizmie, gdzie postawiono na wolę, a nie na rozum. I tak np. Lenin mówił, że zadaniem filozofii, nauki nie jest poznanie, lecz przekształcanie rzeczywistości – rewolucja.
 
 
 
Zobacz także
Marian Śnieżyński

Zasady nauczania odgrywają bardzo ważną rolę w procesie nauczania katechetycznego. Istotą ich jest to, że obejmują one cały proces kształcenia, całą jego strukturę. Ich stosowanie może skutecznie przyczynić się do podwyższenia efektywności nauczania oraz uczenia się, do pełnej realizacji założonych celów kształcenia ogólnego i celów kształcenia katechetycznego.

 
Marcin Cielecki, Marcin Jakimowicz
Post, modlitwa, jałmużna są jak trzy dyscypliny spięte jedną klamrą. To duchowy triatlon. Popiół, którym zostaną posypane nasze głowy, pochodzi ze spalonych palm wielkanocnych. Pochylam głowę i słyszę nad sobą przejmujące słowa: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”... W obrzędzie posypania popiołem głowy jest zapisana wielka opowieść wiary. Wiara jest widzeniem Boga – wciąż niebezpośrednio, wciąż przez znaki. Trzeba czytać w popiele, aby zrozumieć własną wiarę. 
 
ks. Michał Olszewski scj
Wiele razy dodawało się na końcu zdania: „jak Bóg pozwoli”, czy „jeśli Bóg zechce”. Dzisiaj człowiek uzurpuje sobie bezwzględne prawo do rozporządzania samym sobą i nie chce słuchać, że jest jakiś Boży plan dla każdego z nas, który gwarantuje szczęśliwe życie doczesne i wieczne. Nie jest to też wyssane z palca, ale sam Bóg o tym mówi na kartach Pisma Świętego. Przytoczyć tu trzeba choćby za Jeremiaszem: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię” (Jr 1, 5). Czy za Izajaszem: „Nie lękaj się, bo cię wykupiłem. Wezwałem cię po imieniu, tyś Moim!” (Iz 43, 1)
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS